Shaun Deeb niedopuszczony do gier high stakes i wściekły na kasyno

0
Shaun Deeb
fot: Pokernews.com

Shaun Deeb to jeden z tych pokerzystów, który regularnie grywa na najwyższych stawkach przy stołach cash w różnych odmianach pokera. Teraz nie został jednak dopuszczony do jednego ze stołów. Za całą sytuację obwinia kasyno i zapowiada, że już więcej się w nim nie pojawi.

Shaun Deeb ma na koncie wiele pokerowych sukcesów – przede wszystkim dwie mistrzowskie bransoletki World Series of Poker. Regularnie pojawia się też w grach cash na najwyższe stawki w różnych odmianach pokera. Ostatnio chciał wziąć udział w rozgrywce, która toczyła się w Seminole Casino Coconut Creek.

Nie został jednak dopuszczony do stołu przez samych graczy, którzy stwierdzili, że rozgrywka jest prywatna. Deeb nie krył oburzenia i zapowiadał, że jest to drugie kasyno w jego życiu, do którego już nigdy nie zajrzy. Oskarżył obsługę o korupcję i faworyzowanie niektórych graczy.

Skąd oburzenie pokerzysty, skoro prywatne gry w kasynach nie są niczym nowym? Według Deeba menadżer Seminole Casino Coconut Creek zapewnił go, że rozgrywka jest otwarta i może on zasiąść do stołu. Dopiero później okazało się, że przeciwko temu protestują inni gracze, a obsługa kasyna stanęła właśnie po ich stronie.

Nie jest pewne, które z kasyn wcześniej podpadło Deebowi, ale spekuluje się, że w zeszłym roku pokerzysta miał nieprzyjemną sytuację w Rivers Casino w Schenectady. Obecny przypadek wywołał oczywiście kilka komentarzy wśród pokerowej społeczności. Bardzo uszczypliwy był Mike Matusow, który napisał na Twitterze:

– Biorąc pod uwagę, jak zły jesteś w grach mieszanych, ci gracze powinni udać się do lekarza, aby zbadał ich głowy!

Przedstawiciel kasyna szybko odpowiedział na zarzuty Deeba i stwierdził, że nie ponosi ono odpowiedzialności za niedopuszczenie pokerzysty do stołu. Według niego prawdopodobnie trafił na przypadek, w którym gra była prywatna jedynie przez pierwszą godzinę, a później do stołu mógł się dosiąść każdy chętny. Gdyby Deeb poczekał więc jakiś czas, mógłby uczestniczyć w rozgrywce.

Choć blokowanie udziału w publicznych grach cashowych nie jest częstą praktyką, to od czasu do czasu zdarza się nawet w największych i najbardziej znanych poker roomach. Nieco ponad rok temu Greg Merson miał spore pretensje do Jeana-Roberta Bellande. Ten drugi, jako główny inicjator rozgrywki na najwyższe stawki w słynnym Bobby's Room, nalegał na usunięcie rywala ze stołu. Wszystko po to, aby zrobić miejsce dla bogatego gracza rekreacyjnego. Merson zrobił wtedy sporą aferę, ale nie miał wyjścia i musiał opuścić rozgrywkę.

Poker After Dark – mistrzowie trash talkingu w akcji!

ŹRÓDŁOPokerTube
Poprzedni artykuł„Kiedy byłam donkiem…” – Ana Marquez
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Paweł Keller trzeci podczas UKIPT Cork (18 lutego)