Sam Trickett oskarża Andrew Feldmana

4

Na początku czerwca pisaliśmy o groźbie Sama Tricketta, który „znanemu prosowi” zagroził ujawnieniem jego tożsamości jeśli nie rozliczy się z pożyczonych pieniędzy.

Sam Trickett napisał wtedy na Twitterze:

„Znany pro, którego uważałem za swojego kolegę ukradł mi moje pieniądze. Jeśli szybko się do mnie nie odezwie ujawnię kim on jest i co zrobił”

Na pokerowych stronach od razu zaczęły się spekulacje, kogo może mieć na myśli Trickett. Początkowo większość osób wymieniała Luke'a „FullFlush” Schwartza, jednak z czasem w większości spekulacji dotyczących tej sprawy wymieniano nazwisko Andrew Feldmana.

Wydaje się, że ujawnienie tożsamości oszusta sprowokował sam Feldman, który w pewnym momencie nie wytrzymał i publicznie napisał:

„Jestem zmęczony łączeniem mnie ze „skandalem Tricketta”. Minął już prawie miesiąc jak obiecał on ujawnić tożsamość oszusta… Świat pokera zasługuje na odpowiedź”

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Tricketta, który poinformował:

„Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale mam prośbę – Niech nikt nie ufa Andrew Feldmanowi. Ten gość jest niewiarygodny i ma skłonność do oszukiwania”

Podobno chodzi o €25,000, które Trickett pożyczył Feldmanowi podczas World Poker Tour w Wiedniu. Chris Sly potwierdził, że był naocznym świadkiem tej pożyczki. Jak na razie głosu w tej sprawie nie zabrał Andrew Feldman. Sprawa jest dziwna, Feldman to uznany zawodowiec, w turniejach live wygrał ponad milion dolarów, a teraz stał się bohaterem skandalu, w którym chodzi o w sumie niewielką sumę €25,000.

Poprzedni artykułPoker770 – bonus za wpłatę, do $20 gratis
Następny artykułWSOP 2012 – Kolejny finał Phila Ivey

4 KOMENTARZE

  1. 25 tysięcy euro to 25 tysięcy euro, a poza tym co za różnica, ile się pożyczyło, choćby to było 10 euro to trzeba oddać

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.