Sam Greenwood o shot clockach: To bardzo dobre rozwiązanie

0

Idea włączania do turniejów na żywo zegarów odmierzających czas na podjęcie decyzji ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Do grona tych pierwszych dołączył właśnie regularny uczestnik turniejów high roller Sam Greenwood, który nie kryje swojego poparcia dla tego rozwiązania.

Sam Greenwood brał udział w turnieju Super High Roller rozgrywanym przy okazji festiwalu PokerStars Championship w Makau, w którym to organizatorzy po raz kolejny zdecydowali się sięgnąć po shot clocki. Greenwood, z uwagi na częste uczestnictwo w tego typu eventach, ma już wyrobione zdanie na temat specjalnych zegarów, które doskonale znamy z rozgrywek online:

Chciałbym, aby w high rollerach dostępnych było więcej żetonów dających dodatkowy czas na podjęcie decyzji. Życzyłbym sobie, aby gracz, który potrzebuje dłuższej chwili na decyzję, mógł go otrzymać. Ogólnie rzecz biorąc shot clocki mi się podobają, bo bardzo przyśpieszają tempo gry.

Greenwood nie ma problemu z zaadaptowaniem się do gry z zegarami odmierzającymi czas na podjęcie decyzji. W turnieju Super High Roller na festiwalu PokerStars Championship Makau zawodnicy mieli do dyspozycji trzy żetony, których użycie dawało im dodatkową chwilę na przemyślenie swojego zagrania. Czy w związku z faktem posiadania dodatkowych żetonów zawodnicy biorący udział w eventach z użyciem shot clocków modyfikują swoją strategię?

Przede wszystkim upewniam się, że nie zużywam tych żetonów w małych i średnich pulach. Jeśli nie zmarnuję ich zbyt szybko, w późniejszym czasie mogę z nich skorzystać w bardziej strategicznym odniesieniu – w końcu mamy tylko trzy żetony na trzydniowy turniej. Staram się nie palić ich tylko po to, żeby podjąć próbę oszukania przeciwnika – czasem po prostu ich nie używam.

Mimo widocznych zalet shot clocków, Greenwood nie jest fanem pomysłu, aby stały się one codziennością we wszystkich turniejach. Zdanie to uzasadnił w bardzo prosty sposób – w Main Eventach poszczególnych festiwali często bierze udział wielu amatorów i osób, które rozgrywają pierwszy turniej na żywo w życiu. Dokładanie im dodatkowej presji w postaci wyścigu z czasem z pewnością nie pomoże im w czerpaniu radości z tego wyjątkowego doświadczenia.

Zagrałem w życiu setki tysięcy rozdań. Wiele z decyzji jestem w stanie podjąć błyskawicznie, jednak są osoby, które nie mogą działać tak szybko. Nie uważam jednak, że shot clocki powinny pojawiać się tylko w high rollerach.

Na podstawie: www.pokernews.com/news/2017/04/sam-greenwood-shares-his-approach-to-the-shot-clock-27530.htm

Poprzedni artykułPokerStars Championship Makau – Quan Zhou wygrywa jednodniowego High Rollera
Następny artykułUruchomienie poker roomu Phila Galfonda opóźnione!