Ryan Laplante – trudna decyzja zamieniona na łatwego calla

0
Ryan Laplante

Trener i profesjonalista Ryan Laplante analizował ostatnio ciekawe rozdanie. Pochodzi ono z turnieju High Roller i pokazuje, jak ważna jest analiza.

Kilka miesięcy temu Ryan Laplante uczestniczył w dwóch eventach U.S Poker Open. Ten festiwal to turnieje z dość wysokim wpisowym. Trener i zawodowiec grał dwa eventy za 10.000$. Field w takich turniejach wynosił od 80 do 90 osób, a 1/3 tych graczy to amatorzy.

Rozdanie, które opisuje rozegrane zostało na szóstym poziomie pierwszego dnia turnieju. Laplante dosiadł się do dość dobrego stołu. Miał 200.000 żetonów (startowy stack to 125.000). Jego rywalem był rekreacyjny pokerzysta, który pracował na telefonie grając w turnieju. Oponent ten grał dość luźno i agresywnie i na starcie rozdania miał 250.000 żetonów.

Na small blindzie Laplante miał A6. Na blindach 1.500/3.000 rywal na cutoffie podbił do 11.500. Trener pisze, że ma tutaj dwie sensowne decyzje: sprawdza lub gra 3-beta. To, jakie zagranie wybieramy zależy od tego, jak luźno gra rywal. Przy grze tight nie chcemy mieć dużej liczby light 3-betów. Gdy gracz na big blindzie jest dobry, chcemy częściej 3-betować, aby nie miał equity – chcemy też grać ze słabszym rywalem. Można zastanawiać się też, czy otwarcie prawie 4x nie mówi nam czegoś od zakresie rywala. Big blind nie był w tym rozdaniu dobrym zawodowcem. Laplante sprawdził. Big blind spasował.

Akcja na flopie

Flop to 842. Po checku Laplante'a rywal betował 10.000. Trener pisze, że ten flop pozornie nie jest dla nas dobry. Nie mamy pary, drawa, gramy bez pozycji mając przed sobą agresję gracza, który podbijał. Przy oddsach 4:1 pasowanie jest jednak błędem. Mamy też bowiem dobre equity z backdoorem, trafimy na kilku drawy do strita, a drawa do nutsowego koloru przy piku. Możemy mieć nawet najlepszą rękę.

Laplante pisze, że sytuacja nie jest idealna. Call lub nawet check-raise jest jednak dobrą opcją. Co wybieramy? To zależy tutaj od tego, co rywal zrobi na turnie i riverze. Gdy spodziewamy dobrej i agresywnej gry, to kierujemy się ku check-raisowi. Trener sprawdził.

Ryan Laplante (foto: PokerNews.com)

Akcja na turnie

Turn to 6. To bardzo dobra karta. Pokonujemy Ax, mamy też rękę lepszą niż kilka par. Trener podkreśla, że wiele osób podświadomie tutaj czeka i dziwne wydaje się im zagrywanie donk beta. W tym jednak spocie i wielu innych, to dobre zagranie!

Powód jest dość prosty. Rywal też może czekać z wieloma rękami. Nie chcemy dawać mu darmowego equity. Wiele gorszych rąk nas też tutaj sprawdza. Lead jest dobrą opcją, bo gramy go dla ochrony i value. Laplante betował 18.000. Rywal sprawdził.

Decyzja na riverze

River to K. Laplante czekał,a rywal zagrał 70.000. Ryan pisze, że w tym spocie należy zastanowić się czy chcemy blefować lub grać beta dla value. Nie pokonujemy tutaj zbyt wielu rąk, wiele gorszych nie calluje. Check ma sens.

Bet rywala 70.000 jest kłopotliwy. Mamy trzecią parę na dość mokrym boardzie. Rywal grał agresywnie. Bet to prawie pula – dokładnie 23 blindy do puli 28 blindów, czyli połowa stacka.

Na pierwszy rzut oka to łatwy fold. To duży bet, większa część naszego stacka, rywal gra agresywnie, a nasza ręka jest bardzo słaba. Pomyślmy jednak, co może mieć i co reprezentuje rywal.

Bet 70.000 mówi nam „mam mocną rękę lub blefa”. Laplante uważa, że oponent ma tam czasem JJ, QQ, Kx+ i inne. To łącznie 29 kombinacji rąk typu JJ, QQ, Kx kier, AA lub setów. Na calla mamy oddsy 2,2:1. Potrzebujemy, aby rywal miał 14 kombinacji blefów, aby znaleźć calla.

Możemy zakładać, że ma w tym zakresie A3 suited, A5 suited, A7 suited, T9 suited (wszystkie po cztery) i drawy do koloru (dziewięć). To łącznie 25 kombinacji blefów, a nie bierzemy jeszcze pod uwagę układów offsuit, które podnoszą tę liczbę.

W tej dziwnej sytuacji mamy jednak bardzo logicznego i opłacalnego calla. Laplante wspomina, że sprawdził i wygrał dużą pulę. Na koniec ma ogólną uwagę:

Przy analizowaniu rozdań, starajcie się myśleć logiczne i wykorzystujcie umiejętności, aby dowiedzieć się, co mówi Wam rywal. Później obliczcie, jak opłacalna jest to decyzja. To zamieni najcięższe i najbardziej skomplikowane decyzje na łatwe i opłacalne spoty.

Joe Ingram prowokuje do szalonego odcinka Poker After Dark

Poprzedni artykułPP MILLIONS Montreal – Kelly Minkin w czołówce eventu Open!
Następny artykułSCOOP 2019 – T3G3S dominuje i wygrywa turniej 4-max!