Rozpoczęło się WPT Alpha8 Las Vegas

0

To dopiero pierwszy dzień turnieju, a pula zbliża się do 5 milionów dolarów.

Turnieje WPT Alpha8 cieszą się dość przeciętną popularnością pośród pokerzystów. W niektórych eventach występuje ledwo kilkunastu graczy, bo te zwykle rozgrywane są poza turniejami głównego cyklu WPT i większym festiwalami.

Event w Las Vegas to już trzeci turniej II sezonu WPT Alpha8. W pierwszym klasę pokazał Dan Colman, który w Londynie wygrał prawie milion dolarów, a niedawno najlepszym pośród graczy na Karaibach okazał się być Jason Mercier. Przystanek w Bellagio zapowiadał się na największy spośród eventów tej serii – Vegas jest popularnym miejscem gry na wysokie stawki, co potwierdzają choćby kolejne turnieje high roller rozgrywane w Arii.

Pośród graczy przy stołach znaleźć można było zarówno specjalistów od gry online (Daniel Cates i Doug Polk), stałych bywalców turniejów high roller (Talal Shakerchi, Brandon Steven, Alec Torelli) jak i biznesmenów – Billa Kleina, Carego Katza i innych. Pojawił się także Tom Marchese, który w tym roku zajmował w turniejach w Arii czołowe miejsca (1. i 3. miejsce – łacznie wygrał 2,7 mln dolarów).

W okolicach trzeciego poziomu z turnieju odpadł Daniel Colman. Jego as-król przegrał z parą dam Noaha Schwartza, a pokerzysta, który radzi sobie w tym roku znakomicie, postanowił wpłacić kolejne 100 tysięcy dolarów. W grze pojawili się Antonio Esfandiari, Yevgieniy Timoshenko, Andrew Lichtenberger oraz Brian Rast. Podobnie jak w turnieju WPT Five Diamond okazało się jednak… że wszystkie miejsca są zajęte. Rast musiał więc poczekać na to aż któryś z pokerzystów odpadnie z gry.

Esfandiari już od początku bawił się natomiast znakomicie bo wraz z Jasonem Koonem i Danielem Colmanem grali w słynną już grę Lodden Thinks ze stawką 10 000$. Rolę Johnnyego Loddena odgrywał Pratyush Buddiga, który musiał ocenić od 1 do 100 firm Quentina Tarantino Inglorious Basterds. Kiedy pokerzysta powiedział, że ocena to 83, Esfandiari wrzasnął z radości, bo oznaczało to jego wygraną. Wstał od stołu i krzyknął „Ukarać Colmana!”

Esfandiari i tak wysupłać musiał jeszcze 100 tysięcy, bo niedługo później odpadł. Zarówno on jak i Colman za drugim razem poradzili sobie już nieco lepiej. Liderem turnieju jest jednak Noah Schwartz, który jako jedyny przekroczył milion w stacku (gracze rozpoczynali mają 300 tysięcy).

W czołówce są również Phil Laak i Jason Koon. Organizatorzy mogą być zadowoleni, bo łączna liczba rejestracji to 48, a gracze będą mogli dołączyć jeszcze dzisiaj. Wśród pokerzystów, którzy awansowali do drugiego dnia także Jason Les (nie planował grać w turnieju, ale kiedy w kawiarni w Kalifornii przeczytał jak duże jest zainteresowanie… pojechał do Las Vegas), a także Scott Henry, gracz, który zwykle gra znacznie mniejsze stawki w Michigan, ale postanowił wziąć udział w turnieju, po tym jak zobaczył relację z WPT Alpha8 z Florydy.

Do gry wróci dzisiaj 30 osób.

Oto czołówka WPT Alpha8 Bellagio:

Miejsce Imię i nazwisko Stack
1 Noah Schwartz 1 095 000
2 Phil Laak 783 000
3 Jason Koon 747 500

4 Jake Schindler 736 500

5 Jason Les 668 000

6 Daren Elias 643 000

Zdjęcie: Joe Giron – WorldPokerTour. com

Poprzedni artykułAlex Gomes opowiada o pokerze w Brazylii
Następny artykułAsian Poker Tour Praga – Wygrana Pawła Zawadowicza