Robert Hwang – gra online od dwudziestu lat

0
Robert Hwang

Można zakładać, że większość graczy, którzy grają teraz w poker zaczynała to robić kilka lat temu. Są tacy, którzy grają kilkanaście. Robert Hwang jest jednym z tych, który pamięta czasy pierwszych pokojów pokerowych.

Dzisiaj Hwang grinduje głównie na legalnym rynku pokera w stanie New Jersey. Większość jego rywali to gracze, które swoje kariery zaczynała w okresie „Czarnego Piątku”. On gra w sieci od dwudziestu lat.

Hwang znany jest jako Action Bob. Historia tej ksywy jest dość zabawna. Dwadzieścia lat temu Robert grał w kasynie Foxwoods. Wspomina, że foldował wszystkie ręce przez dwie godziny. Kiedy w końcu otworzył podbiciem… dostał siedem calli. Wtedy właśnie nazwany został ironicznie Action Bobem.

Amerykanin wspomina, że w 1998 roku grindował na stołach pierwszego pokoju pokerowego online PlanetPoker. Grał Limit Holdema. Pamięta inne strony (np. Delta Poker). Poker w internecie rozwijał się w szalonym tempie, a on zawsze chciał być o krok przed innymi. Dlatego przeprowadził się z północnej części New Jersey do Barnegat, które blisko było Atlantic City. Chciał być blisko kasyn, gdzie mógł często grindować.

Mówi, że dla niego „Czarny Piątkiem” było inne wydarzenie – wprowadzenie UIGEA w 2006 roku. Ustawa zablokowała przelewy na strony pokerowe:

To był punkt zwrotny, bo gry z bardzo łatwych, gdzie wszyscy mieli dostęp do łatwego wpłacania i wypłacania funduszy, zrobiły się stopniowo znacznie trudniejsze. Jak nie byłem nigdy wielkim grinderem online turniejów. Grałem jakieś, ale koncentrowałem się głównie na grach limit online i live, a także turniejach live. Zawsze lubiłem grać turnieje i ciągle mi się one podobają.

Sporo pokerowych talentów w New Jersey

Największa aktywność Hwanga w zakresie turniejów live przypada na okres do 2010 roku. Gra jeszcze od czasu do czasu w sieci, a kilka dni temu zaliczył nawet wynik w jednym z festiwali online, wygrywając 5.000$.

Teraz ma jednak inne zajęcie. Wychowuje dzieci i mocno zaangażowany jest w ich rozgrywki futbolowe. Trenuje drużynę, jest wolontariuszem i nie ma nawet dwóch wolnych dni. Dlatego też częściej zasiada do gier w sieci – kasynowe gry limicie nie chodzą w tygodniu.

W mediach pokerowych głośno jest ostatnio o sukcesach graczy z New Jersey.
W porównaniu z innymi pokerzystami ze Stanów Zjednoczonych, ci mogą szlifować swoje umiejętności również w sieci. To z kolei widać po wynikach live. Thomasa Pomponio wygrał niedawno Colossusa na WSOP, a Scott Blumstein został mistrzem Main Eventu.

Robert przyznaje, że ciężko dotrzymywać kroku młodszym:

Nie wiem czy to, że gracze z New Jersey wygrywają te wielkie eventy na WSOP jest efektem poziomu gry tutaj, ale wiem, że wielu wspaniałych pokerzystów jak Scott mieszka w tym stanie. Ciężko jest starszemu gościowi jak ja ich dogonić. Oni zdają się grać coraz lepiej, tworzą zwartą grupę (a każdy z nich pojedynczo jest znakomitym graczem), a dodatkowo rozmawiają o strategii z wieloma wspaniałymi pokerowymi umysłami.

Nie ma już zbyt wielu pokerzystów jak Hwang. Amerykanin wcale nie stracił jednak zainteresowania pokerem live. Ciągle na stołach online reprezentuje starszą gwardię.

baner-znizka-programy

ŹRÓDŁOPocketFives.com
Poprzedni artykułGerman Poker Championship – Maciej Kondraszuk w czołowej piątce Starter Eventu
Następny artykułTurniej Goliath z rekordem – Polak jednym z liderów eventu!