Radosław Jedynak odchodzi z FTP!

6

Kilka miesięcy temu wszyscy emocjonowaliśmy się informacją o dołączeniu Radosława "Rado" Jedynaka do teamu Full Tilt Poker. Dziś, niestety, wiemy już, że Rado zrezygnował z dalszej współpracy z tym poker roomem.

Rado znany był na polskiej scenie pokera jako specjalista od turniejów SnG miażdżący rywali przy stolikach na PokerStars. W 2010 roku zdobył on status SuperNova Elite, a w tym roku miał zamiar powtórzyć ten wyczyn wyrabiając potrzebny milion vpp w ciągu zaledwie pięciu miesięcy. Nikt nawet nie pomyślał, że po szaleńczym początku stycznia kiedy Rado w ciągu 7 dni zdobył pierwsze 100,000 VPP jego przygoda z PokerStars się zakończy.

Kilka dni później do sieci trafiła już informacja o podpisaniu przez Radosława Jedynaka kontraktu z drugim największych serwisem pokerowym na świecie – firmą Full Tilt Poker. Już wtedy Rado powiedział, że czuje się bardzo wyróżniony faktem, że FTP wybrał właśnie niego. I w sumie nie ma się co dziwić. Kto by nie chciał znaleźć się w teamie z takimi zawodnikami jak Phil Ivey, Gus Hansen, Tom Dwan czy Patrik Antonius?

Niestety jedynemu Polakowi w zespole FTP od początku nie szło najlepiej. Wyniki na Sharkscope praktycznie od początku jego przygody z nowym serwisem pokazują ujemny bilans, a Rado od momentu podpisania kontraktu nie napisał już ani słowa o swojej obecnej sytuacji. W sieci można było przeczytać zresztą wiele plotek o tym, że   bankroll poszedł z dymem albo kontrakt już dawno został rozwiązany.

Plotki okazały się tylko plotkami, ale Radosław Jedynak w końcu jednak zakończył współprace z Full Tilt Poker. Jak można się było spodziewać powodem nie są kłopoty z bankrollem, a obecna sytuacja w FTP:

„Niestety ostatnie wydarzenia są dla mnie całkowicie nie do zaakceptowania. Ktoś powie, że gracze z USA czekają od 2,5 miesiąca na swoje pieniądze. Ale przede wszystkim czekają gracze z Polski. Od dłuższego czasu muszę niestety wysłuchiwać przykrych komentarzy moich kolegów, choć sam nie mam z tym przecież nic wspólnego. Niektóre osoby są dzisiaj bez grosza, bo ich środki są zamrożone. Odebranie FTP licencji jeszcze opóźnia ten proces i tak naprawdę nie wiadomo, co będzie w przyszłości.

Dlatego też po długich wahaniach zdecydowałem się zrezygnować ze współpracy z FTP. Jednocześnie mam nadzieję, że sytuacja w tym roomie wróci jak najszybciej do normy, a gracze odzyskają swoje środki.” – napisał Rado na swoim blogu.

W tym samym wpisie Rado dodał, że już samo podpisanie kontraktu było błędem gdyż soft ograniczał jego pokerowe możliwości (max 20 stołów). Również turnieje SnG gdzie struktura jest całkowicie inna niż na PokerStars nie pozwalały mu rozwinąć skrzydeł co odbiło się na jego  wyniku finansowym. Jak sam napisał są one dalekie od tych, jakie zakładał.

Mimo wszystko jednak Rado uważa, że nie był to czas stracony:

„Turnieje SNG bez fazy ante to zupełnie inna gra – musiałem włożyć dużo pracy, żeby to posprawdzać, co będzie na pewno procentować w przyszłości. Przez pewien czas grałem w PLO 400, często w obecności Borysa313 i często z 20BB, co już wkrótce przydało się na SCOOP-ie. Ogólnie myślę, że mimo wszystko wyniosłem z tego sporo dobrego.

Poprzedni artykułFrancja z trzema bransoletkami
Następny artykułWięcej Daily Bigs na PokerStars!

6 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.