PSC Praga – Bartłomiej Machoń siódmy w jednodniowym High Rollerze

1
Bartłomiej Machoń znalazł się w kasie pierwszego turnieju za 25.500€

Bartłomiej Machoń znalazł się w kasie pierwszego z jednodniowych High Rollerów na PokerStars Championship Praga. Polak zajął siódme miejsce, a wygrał Albert Daher. Pokerzyści zdecydowali się wcześniej na deala w trzy osoby.

Podczas festiwalu PokerStars Championship Praga zaplanowano dwa turnieje za 25.500€ – oba to eventy jednodniowe. Frekwencja w pierwszym takim turnieju była całkiem niezła. Łącznie zagrało w nim 37 pokerzystów, a 13 z nich dokonało jeszcze re-entry. Łącznie mieliśmy więc 50 wpisowych i ponad 1.200.000€ w puli nagród.

Przy stołach zasiadło wielu bardzo znanych pokerzystów. Jako pierwszy odpadł Timothy Adams, który wcześniej wygrał już w Pradze Super High Rollera i był w kasie pierwszego turnieju za 10.300€. Później Kanadyjczyk jako pierwszy odszedł też od stołu po raz drugi, lecz miał sporo pecha, bo jego króle nie utrzymały się w starciu z AQ Rocco Palumbo.

Z niczym od stołu odeszło zresztą wiele gwiazd – między innymi Dominik Nitsche, Ivan Luca, Bryn Kenney, Stephen Chidwick, Daniel Dvoress, Ole Schemion i Igor Kurganov. Na stole finałowym zabrakło miejsca dla Sama Greenwooda, którego dziesiątki nie utrzymały się w starciu z AK Ryana Riessa. O sporym pechu mógł mówić Stefan Schillhabel, który odpadł na dziewiątym miejscu, gdy z AK przegrał przeciwko AQ Alberta Dahera.

Daher wyeliminował też Mustaphę Kanita, który został bubble boyem turnieju – Włoch zagrał za wszystko z KQ i dostał szybki call od rywala, który dysponował asami. Board nie przyniósł niespodzianek, a siódemka graczy znalazła się dzięki temu w kasie. Dla nas zdecydowanie najważniejszą informacją było to, że wśród nich znajdował się jedyny Polak w turnieju, Bartłomiej Machoń.

Nasz pokerzysta rozgrywkę na stole finałowym rozpoczynał ze znakomitym, drugim stackiem. Później Machoń podwoił jednak Riessa w starciu z AQ na AK (dysponował gorszą ręką) i mocno się przez to skrócił. Niedługo później odpadł na siódmym miejscu, kiedy jego A8 nie utrzymało się w starciu z KQ Mikalaia Vaskaboinikau – dama pojawiła się już na flopie i Machoń musiał zadowolić się wypłatą w wysokości 64.300€.

Później w kasie odpadali Rocco Palumbo, Oleksii Khoroshenin i Adrian Mateos, który popisał się kolejnym świetnym wynikiem. W końcówce brakło mu jednak szczęścia – najpierw podwoił Riessa, a potem przegrał resztę żetonów do Dahera. To właśnie ta ostatnia dwójka znajdowała się na prowadzeniu, a w grze był też Vaskaboinikau.

Gra w trzy osoby trwała przez kilkadziesiąt minut, aż Riess poprosił o chwilę przerwy na wyjście do toalety. Gdy wrócił do stołu, rozpoczęły się rozmowy o dealu – Amerykanin chciał grać dalej, lecz jego rywale po kilkunastu godzinach rywalizacji byli już bardzo zmęczeni. Ostatecznie pokerzyści doszli do porozumienia – Albert Daher zgarnął 324.727€ i mistrzowskie trofeum, Ryan Riess dostał 278.475€, a Mikalai Vaskaboinikau 239.098€. Ten ostatni zrzekł się części pieniędzy na rzecz Riessa po przeliczeniu modelu ICM, aby Amerykanin zgodził się na nowy podział nagród.

Oto końcowe wyniki pierwszego z High Rollerów za 25.500€:
1. Albert Daher 324.727€*
2. Ryan Riess 278.475€*
3. Mikalai Vaskaboinikau 239.098€*
4. Adrian Mateos 134.800€
5. Oleksii Khoroshenin 104.000€
6. Rocco Palumbo 79.600€
7. Bartłomiej Machoń 64.300€

Poprzedni artykułCashówki na żywo dla początkujących – używanie żetonów do betów i podbić
Następny artykułMarcowy festiwal Poker Fever Series – wyścig po darmowy hotel czas zacząć!

1 KOMENTARZ

  1. Machoń gra keszuje high rollery non stop a góral na flipoutach za stówe siedzi i jest team pro? ktoś czai o co w tym biega?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.