Przepowiednie przed WSOP cz.4 – WSOP POY, pierwsza bransoletka dla znanego profesjonalisty

0

Każda edycja festiwalu World Series of Poker jest dużym – jeśli nie największym – pokerowym wydarzeniem roku. Z uwagi na to, że tegoroczna odsłona nadchodzi wielkimi krokami, redakcja portalu PokerNews porwała się na wróżenie z fusów i próbę wytypowania pierwszoplanowych postaci w różnych kategoriach. Oto czwarta – i tym samym ostatnia – część ich przepowiedni!


Poprzednie odcinki wchodzące w skład serii:


Kto wygra klasyfikację WSOP Player of the Year?

Mo Nuwwarah: Daniel Negreanu. A jeśli nie wygra, to ktoś znowu zmieni formułę konkursu.

Will Shillibier: Nie śmiejcie się, ale Dario Sammartino. Przed rokiem bardzo się starał, ale skończył ósmy. Wyrokując po jego wynikach w bazie HendonMob, najczęściej gra w high rollerach, ale wraz z biegiem WSOP nikt nie jest w stanie oprzeć się urokowi gier mieszanych – potrafię sobie wyobrazić, że Dario rejestruje się do tych turniejów i poprawia lokatę z wyścigu POY 2017.

Frak Op de Woerd: Ismael Bojang. Mam wrażenie, że z roku na rok staje się coraz lepszy i to bez wchodzenia pod światła reflektorów. Wiem, że gra w wiele odmian i jest w nich bardzo dobry, ponadto w poprzednich latach grał w bardzo wielu eventach.

Chad Holloway: Dzięki odświeżonej formule, Daniel Negreanu będzie silnym kandydatem. Warto jednak pamiętać, że w dobrej formie są również gracze tacy jak Alex Foxen, Stephen Chidwick, Justin Bonomo czy Sam Greewood. Powiem, że najlepsze lato będzie miał doskonale czujący się w Vegas Bonomo.

Yori Epskamp: Stawiam na Mike'a Leah. Jest doskonałym pokerzystą i świetnie byłoby widzieć, że jeden z grona sympatycznych gości w tym roku wygrywa klasyfikację.

Matt Pitt: Postawię na Daniela Negreanu głównie dlatego, że gra w wielu eventach z relatywnie małymi fieldami, a nowa formuła WSOP POY faworyzuje zwycięzców turniejów.

Martin Harris: Przed rokiem przewidywałem zwycięstwo Justina Bonomo nie wiedząc (podobnie jak wszyscy), że formuła zmagań pozwoli zwyciężyć Chrisowi Fergusonowi. W tym roku została ona zmieniona, więc ponownie stawiam na Bonomo.

Valerie Cross: Alex Foxen. On jest na fali – przed rokiem ukończył zmagania w czołowej dziesiątce, obecnie wydaje się, że wiedzie mu się świetnie zarówno w pokerze, jak i w życiu osobistym. Moc chwili jest po jego stronie.

Sarah Herring: Graczem Roku zostanie Ben Yu. Ubiegłoroczna formuła WSOP POY została zmieniona, jednak muszę przyznać, że nie jestem w tym temacie ekspertką. Stawiam na Bena Yu z kilku powodów. Zdolność rywalizacji w turniejach w grach mieszanych jest jednym z elementów, które wskazują na to, kto zostanie graczem serii. Yu gra w gry mieszane. Przede wszystkim jednak jest ekspertem w odmianie Limit. To daje dużą przewagę graczom, którzy są płynni w tym formacie. Będąc wyskillowanym w grach mieszanych i turniejach z limitem, Yu wydaje się być dobrym typem. Przed rokiem miał doskonałe lato, rok wcześniej również, więc nie był to przypadek.

Justin Bonomo
Justin Bonomo (foto: Pokernews.com)

Który profesjonalista w końcu wygra w tym roku swoją pierwszą bransoletkę?

Mo Nuwwarah: Cóż, Stephen Chidwick.

Will Shillibier: Pokerzysta ten jest wymieniany na listach tego typu od kilku lat, ale naprawdę chciałbym zobaczyć, jak Stephen Chidwick wygrywa w końcu bransoletkę, zwłaszcza że jest obecnie numerem jeden rankingu GPI. I wcale nie mówię tego dlatego, że również jest on Brytyjczykiem! Ma na koncie dwanaście stołów finałowych, wliczając w to drugie miejsce w 10.000$ Seven Card Stud Hi-Lo 8 or Better Championship 2015. Z kilkoma dużymi high rollerami w harmonogramie wydaje mi się, że Chidwick jest gotowy w końcu wygrać.

Chad Holloway: Lista „najlepszych bez bransoletki” z każdym rokiem się skraca. W 2018 roku Stephen Chidwick będzie zawodnikiem, który wykreśli z niej swoje nazwisko. W tym roku jest w prawdziwym gazie i spodziewam się, że potrzyma tę passę podczas lata.

Yori Epskamp: Christopher Kruk. W minionych miesiącach wygrał kilka high rollerów za 25.000$. Ten gość zasługuje na złoto i w końcu je zgarnie.

Frank Op de Woerd: Patrik Antonius nie ma żadnej bransoletki i wydaje się być obecnie nieco bardziej skupiony na turniejach. Zaledwie kilka tygodniu temu zaliczył deep run w EPT Grand Final, więc jego holdemowe umiejętności nie są tak zardzewiałe, jak mogłoby się wydawać. Raczej nie będzie się rejestrował do wielu eventów, ale mimo to stawiam na swojego drugiego ulubionego fińskiego pokerzystę (pierwszy jest Ilari, ale szansę na to, że wygra on bransoletkę są bardzo, bardzo małe).

Matt Pitt: Podobnie jak zostało to już wspomniane, myślę, że będzie to rok, w którym Stephen Chidwick wygra pierwszą bransoletkę. Był już blisko i naprawdę na to zasługuje.

Martin Harris: Shawn Buchanan.

Valerie Cross: Maria Ho.

Sarah Herring: Tego lata pierwszą bransoletkę wygra Ari Engel. Jest niebywale konsekwentny i regularnie shipuje zarówno duże, jak i małe turnieje. Potrafi rywalizować z różnymi rywalami. Engel zna tajniki pokera turniejowego i jest to tylko kwestia czasu, kiedy wygra bransoletkowy event WSOP.

Stephen Chidwick
Stephen Chidwick (foto: PokerNews.com)

Jakaś inna odważna przepowiednia?

Mo Nuwwarah: Moją przepowiednią jest to, że ktoś wpadnie na pomysł, aby zrobić reality show z uniesień i fiksacji Mike'a Matusowa. To jest jedna z lepszych rozrywek dla każdego, kto ma to szczęście, aby znaleźć się w jego otoczeniu.

Will Shillibier: Zwycięzca Big One for One Dropa wyprzedzi Daniela Negreanu na liście all-time money. Realistyczne szansę na to ma jednak tylko kilku graczy.

Główna nagroda w okolicach 15-18 milionów oznacza, że tylko czołowa dwudziestka rankingu w razie zwycięstwa ma szansę przegonić Negreanu, jednak lista ta zawiera nazwiska takich tuz jak Fedor Holz, Bryn Kenney, Steve O'Dwyer, David Peters, Dan Smith czy Isaac Haxton.

Chad Holloway: Po raz pierwszy w historii dzień 1C Main Eventu WSOP nie będzie najliczniejszym dniem startowym. Wielu graczy nie było zadowolonych z faktu, że dzień 1C został zaplanowany na 4 lipca, ale jest to doskonała okazja dla organizatorów, aby nakłonić graczy do gry w dniach 1A i 1B.

Yori Epskamp: Oto śmiała przepowiednia – jakiś duży prop bet przebije zainteresowanie Chidwickiem i wszyscy będą o nim mówili. Heads-up za 10.000$ między O'Dwyerem i Kurganovem o zgolenie włosów. Powiedzcie, że to nie jest warte tych pieniędzy!

Frank Op de Woerd: Runner-upem w Big One for One Drope (zaraz za Sontheimerem oczywiście) zostanie zupełnie nieznany zawodnik. Gdy kilka lat temu relacjonowaliśmy One Dropa z Monako, byłem zaskoczony kilkoma nazwiskami, które pojawiły się w grze. Istnieją więc zawodnicy, którzy mogą sobie pozwolić na wydanie miliona, umieją grać i nie są znani szerszej publiczności. Stawiam, że wysoko dojdzie jakiś randomowy Rosjanin.

Martin Harris: Rozegranie finału Main Eventu ponownie bez przerwy wymusi na jego uczestnikach błędy związane z dziewięciodniowym zmęczeniem, przez co będziemy świadkami szalonego i rozrywkowego dla publiczności finału.

Uczestnicy stołu finałowrgo Main Eventu WSOP 2017

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułJason Mercier w grach high stakes na PokerStars – ponad pół miliona dolarów na minusie!
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Franek z sześciocyfrową wygraną na SCOOP (18 maja)