Preben Stokkan to dobrze znany pokerzysta z Norwegii, który od jakiegoś czasu doskonale radzi sobie w turniejach PKO. Niedawno opowiadał o tym, co trzeba zrobić, aby dołączyć do najlepszych.
Preben „prebz” Stokkan to doskonały pokerzysta, który od kilku lat fantastycznie radzi sobie w turniejach PKO. Norweg w 2017 roku zdobył pierwszy tytuł WCOOP wygrywając specjalną edycję Thursday Thrill.
Stokkan nie ukrywa, że uwielbia turnieje PKO. Są zdecydowanie mniej analizowane solverami niż klasyczne freezouty, a więc przewagi są w nich większe. W tym roku pokazał, że w tych turniejach ciągle radzi sobie znakomicie. W maju wygrał tytuł SCOOP ogrywając wszystkich w PKO High Rollerze za 5.200$. Parę dni temu dołożył kolejny tytuł WCOOP. Wygrał turniej 6-max za 5.200$ i wziął łącznie 140.000$.
Norweg przyznaje, że ten rok jest dla niego dobry, a akcja na stołach świetna. Na co dzień mieszka ze swoimi krajanami w Londynie, a sytuacja związana z koronawirusem spodowała, że zaczął jeszcze mocniej przygotowywać się do gry i uczyć.
Pytany o to, kto jest aktualnie najlepszym graczem, odpowiada, że ciężko jest to ocenić.
– Regularni gracze wygrywający na wysokich stawkach są teraz doskonali. Nie powiedziałbym, że jest jeden gracz, który tam znacząco wyprzedza konkurencję. Przyznam jedna, że szanuję grę Michaela Addamo. On jest jednak trochę z przodu przed całą resztą.
Pokerzysta mówi, że na poważniejszą grę zdecydował się w 2014 roku. Wtedy właśnie zaczął w całości koncentrować się na rywalizacji. Sukcesy przyszły wraz z ciężką pracą.
– Muszę powiedzieć, że zawdzięczam sukcesy niezliczonej liczbie godzin, które przepracowałem, a także pracy z solverami w ostatnich pięciu latach. Przyznam, że zrobiłem chyba więcej godzin symulacji w Piosolverze niż ktokolwiek na świecie.
Nauka ekscytująca niczym gra
Stokkan zapytany o to, co radziłbym graczom niskich i średnich stawek, odpowiada, że czeka ich przede wszystkim sporo nauki. Dobry będzie też pokerowy kurs.
– Moja rada jest taka, że musicie dużo czasu przeznaczyć na studiowanie i analizowanie spotów. Jeżeli lubisz pokerowe filmy to zastanów się nad kupnem czegoś w rodzaju RaiseYourEdge lub PokerCode. Myślę, że aby zostać jednym z najlepszych graczy na świecie, musisz spędzić setki lub tysiące godzin z solverami – wyjaśnia.
Nawet po latach gry i ciężkiej pracy Norweg dalej świetnie bawi się i ekscytuje grą w pokera. Dzisiaj co prawda jest to bardziej uczucie pracy przy stołach, ale podkreśla też przeprowadzane symulacji podczas oglądania filmów na YouTube, czyli ogólnie pojęta nauka gry, ekscytuje go równie mocno, co sam grind.