Niecały rok temu Christian Harder został pierwszym mistrzem cyklu PokerStars Championship. Teraz poznaliśmy ostatniego – Kalidou Sow odniósł największy sukces w swojej karierze.
Przed ścisłym finałem PSC Praga faworytów było właściwie dwóch. Liderem turnieju był Kalidou Sow, ale pokerzysta miał dość niewielką przewagę nad Jasonem Wheelerem.
Stacki były podobne, ale doświadczenie zdecydowanie po stronie Wheelera. Pokerzysta ze Stanów Zjednoczonych miał na koncie wygrane wynoszące 3.000.000$. Jest znakomitym graczem online (8.000.000$ w cashach), a największym jego sukcesem było drugie miejsce w jednym z eventów na WSOP w 2009 roku. Sow nie miał na koncie takich wysokich wygranych, ale kilka solidnych wyników – zajmował między innymi trzecie miejsce w France Poker Series, triumfował w mniejszych eventach, wygrywając głównie we Francji i w Belgii.
Już początek tego finału był dość emocjonujący. Jason Wheeler przejął prowadzenie, po czym podwoił lokalnego herosa, Michala Mrakesa. Czech został liderem, a po przerwie rozpoczęły się eliminacje. Colin Robinson wrzucił ostatnie żetony z A7. Sow obudził się z 88 i sprawdził. Na flopie pojawiły się Q24, 8 na turnie, a A na riverze nie miał znaczenia.
Shortem był również Harry Lodge i to on event zakończył na piątym miejscu. Wheeler mając AJ postawił go na all-ine. Lodge sprawdził z A5. Flop 779 dał Anglikowi drawa i outy do podziału, ale turn i river nie zmieniły prowadzenia Wheelera.
Po okresie bez eliminacji odpadł Gabriel Lepore. Pokerzysta po podbiciu Wheelera i callu Sowa wszedł do puli na big blindzie mając J7. Flop to 366. Wheeler betował, Lepore wszedł all-in za kilkanaście ciemnych, a Amerykanin sprawdził. Turn to 4, river T i w grze było już tylko trzech pokerzystów.
Po kolejnych kilkudziesięciu rozdaniach jasne stało się, że puchar PokerStars Championship nie zostanie w Czechach. Michal Mrakes tracił żetony aż w końcu znajdując u siebie AQ, odpowiedział all-inem przeciwko podbiciu Sowa. Jason Wheeler znalazł u siebie parę szóstek, sprawdził i chociaż Mrakes trafił damę, to szóstka na riverze wysłała Wheelera do heads-upa.
Francuz wygrywa w Pradze
Warto wspomnieć, że chwilę wcześniej Sow podwoił się w ogromnym rozdaniu właśnie na Wheelerze. Obaj gracze trafili strita z flopa, ale to Francuz miał nutsowego. Wheelera mocno poirytowało rozdanie i jeszcze kiedy Mrakes grał w turnieju, wywiązała się krótka rozmowa:
Wheeler: – Gramy do jasnej cholery. Próbujesz wygrać każdą pulę. Trafiasz jednego coolera i myślisz, że turniej już jest twój. Ciągle musisz mnie pokonać.
Sow: – Dużo szczęścia życzę.
Wheeler: – Nie potrzebuję szczęścia.
Pomimo dość nerwowej atmosfery dwójka graczy przed heads-upem postanowiła jednak zrobić deala. Sow prowadził, ale panowie ustalili, że wezmą po 570.000€, a zawalczą o puchar i 105.000€.
Francuz nawet na chwilę prowadzenia nie oddał. Wygrywał mniejsze i większe pule a wszystko zakończyło rozdanie, w którym znalazł dziesiątki. Wheeler otworzył z A9. Sow zagrał 3-beta. Wheeler nie czekał wiele – miał około czterdziestu blindów, które wrzucił na środek. Sow sprawdził. Na flopie pojawiły się 4J7. Turn to 5. Na riverze pojawił się K. Sow wygrał Main Event PokerStars Championship Praga.
Kalidou Sow wygrał turniej, a wraz z nim 675.000€. Francuz po swoim zwycięstwie mówił, że czuje, iż śni. To największy sukces w jego karierze. Zostanie zapewne ostatnim mistrzem PokerStars Championship, bo w przyszłym roku powraca European Poker Tour.
Wyniki finału Main Eventu PSC Praga:
- Kalidou Sow – 675.000€
- Jason Wheeler – 570.000€
- Michal Mrakes – 332.000€
- Gabriel Lepore – 249.000€
- Harry Lodge – 196.000€
- Colin Robinson – 147.000€