Polak wygrywa Sunday Warm Up!

15

Kolejny tydzień zaczynamy znakomitą informacją o wielkim sukcesie polskiego pokerzysty.

Gracz o nicku „kojocki” pokonał 5,425 przeciwników i triumfował w turnieju Sunday Warm-Up!

11,5 godziny bardzo dobrej gry zostało wynagrodzone nagrodą w wysokości $155,867! W momencie, gdy w grze pozostało tylko dwóch zawodników doszło do deala i dlatego wygrana Polaka jest trochę niższa niż wynikająca z pierwotnego podziału puli nagród.

To już kolejny znakomity wynik Polaka online w tym roku, wystarczy tylko wspomnieć o wygranej Kolrinho w Sunday Million, czy triumfach Rado i Lukro na niedawno zakończonym SCOOP-ie. Chociaż mamy dopiero czerwiec to już dzisiaj można zaryzykować twierdzenie, że jeśli chodzi o pokera turniejowego online to 2011 rok jest najlepszym w historii polskiego pokera.

Szczegółowy raport z wczorajszych turniejów Sunday Majors wraz z wynikami Polaków już wkrótce, a na razie gratulujemy „Kojockiemu” i życzymy kolejnych sukcesów.

Poprzedni artykułOdpowiedź FTP na zarzuty Ivey’a
Następny artykułOdpowiedzi Ministra Finansów na interpelacje dotyczące pokera

15 KOMENTARZE

  1. Oglądałem jego poczynania odkąd w turnieju pozostało 18 graczy (2 stały). Do samego FT grał bardzo ładnie. W samym HU było już trochę gorzej , jednak to duży sukces i dla niego i dla Polski .

  2. MProdigy pisze:Gratulacje, świetny wynik!@Hugolin: Teraz to się popisałeś. Jeśli naprawdę myślisz tak jak napisałeś, to polecam Lotto. Tam też „szczęście się może uśmiechnąć” i to nawet bardziej.

    Nie potrzebnie się gorączkujesz, poker to najlepszy nauczyciel, jak pogrindujesz kilkanaście miesięcy/lat (zależnie od stopnia skretynienia) bez dużych wygranych w turniejach, to zaczniesz się zastanawiać nad sensem zamykania filozofii swojego życia w sentencji „fold-check-raise”, nie tacy wymiękali.

    • po 1 – nie gorączkuję się wcale, tylko powątpiewam w sens używania terminu „szczęście” przez pokerzystów; szcżęście to nic innego jak odchył wariancji – tyle że w naszą stronę; mimo wszystko wolę termin wariancja; zwolenników szczęścia widzę raczej w Lotto czy na ruletce;

      po 2 – wszyscy, którzy troszkę posiedzą w temacie wiedzą, że wariancja w MTT jest bardzo wysoka; jeśli ktoś nie potrafi psychicznie udźwignąć dużej losowości tej odmiany gry, to rozwiązanie jest bardzo proste: powinien grać coś innego;

  3. No i teraz można na poważnie bawić się w pokera, żeby tak do każdego uśmiechnęło się takie szczęście, marzenia.

    • Gratulacje, świetny wynik!

      @Hugolin: Teraz to się popisałeś. Jeśli naprawdę myślisz tak jak napisałeś, to polecam Lotto. Tam też „szczęście się może uśmiechnąć” i to nawet bardziej.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.