Największy operator dokonuje zmian mających chronić graczy rekreacyjnych.
PokerStars wprowadza zmiany mające ukrócić bumhunting. Mianem tym określa się sytuację, w której regularni gracze grają tylko i wyłącznie ze słabymi, unikając tym samym gry z innymi regularsami.
Problem urósł do takich rozmiarów, że niektórzy zaczęli skarżyć się na regów, którzy siedzieli na wielu stolikach wyczekując na sit-oucie na słabych graczy, którzy wejdą na stolik. Po tym jak taki rywal opuszczał stół, reg znów wracał na sit-out czekając na kolejnego słabego rywala – stolik w lobby widoczny był jako otwarty, ale nie było na nim akcji.
Po zmianie polityki dotyczącej stołów, gracze będący na sit-oucie na stole, gdzie nie są rozdawane karty (siedząc z innym graczem lub graczami), będą z niego usuwani automatycznie po 30 sekundach.
Czym dokładnie jest King of the Hill? Wyjaśnił to jeden z użytkowników 2+2: – PokerStars wprowadzając tę politykę ogranicza liczbę stołów, gdzie siedzi tylko jeden gracz. Jeżeli ktoś chce zagrać/trzymać stół, po tym jak limit został osiągnięty, musi usiąść przy stole, który jest już zajęty. Gracze przy stole muszą zagrać z kimkolwiek, kto się dosiądzie, bo zostaną z niego wyrzuceni. Tak więc gracze aktualnie zajmujący stół są „królami” i muszą bronić swojego „wzgórza” (stołu) albo zostaną usunięci, a nowym królem zostanie pretendent, czyli rywal”.
Nowa polityka została na razie wprowadzona dla stołów 6-max i full ring No Limit Holdem, Limit Holdem oraz Pot Limit Omaha, na stawkach 1/2$ i wyższych. Zmiany nie dotyczą gier heads-up.
Problem bumhuntingu i sit-outów poruszał na swoim blogu rok temu Phil Galfond, który gra najwyższe stawki na PokerStars. Pisał wtedy: – Jak tylko „spot” (słaby gracz) opuszcza grę, nie rozgrywane są już żadne rozdania. Stół dosłownie natychmiast się rozpada. Jeszcze gorzej wygląda to, kiedy gracz nie opuścił stołu, ale przegrał pieniądze albo kliknął sit-out. Wszyscy robią wtedy sit-out, a gdy on robi rebuy, wszyscy powracają do gry. Jak czułbyś się, gdybyś grał dla zabawy, przegrał 10 tysięcy dolarów, a 5 osób na twoim stole nagle nacisnęło sit-out? To zabiera radość z pokera. Phil dodaje, że w takiej sytuacji zdenerwowanie stratą stacka przerodziłoby się w zakłopotanie, że ktoś jest tak słaby, iż wszyscy na stole grają na nim tylko dla niego.
Galfond w swoim poście proponował wprowadzenie polityki KOTH na stolikach heads-up. Jego zdaniem zwiększy to poziom akcji pomiędzy graczami regularnymi, a gracze rekreacyjni nie będą mieli obaw przed dołączeniem do stołów. Zyskają mocniejsi, ale także ci, którzy sami zapewniają dużo akcji.
Podobny problem pojawił się jakiś czas temu na Party Poker. Odpowiedzią bwin.party było usunięcie stołów na najwyższe stawki. Tutaj podobnie pojawiali się gracze, którzy zajmowali stoły czekając na słabych rywali – część osób otrzymała również ostrzeżenia, aby tego nie robić. Później podjęto kolejne kroki i wprowadzono segregację graczy, prawie całkowicie rozdzielając graczy słabych od regularnych, którzy ich ogrywali.
Zmiany wprowadzone na PokerStars są efektem spotkań reprezentantów środowiska graczy z osobami zarządzającymi pokojem. W jednym z wątków na 2+2 dyskutowane są zmiany i propozycje odnośnie tematyki spotkania, a w innym użytkownicy forum zostawiają swoje CV i listę tematów czy problemów, o których chcieliby dyskutować w imieniu pokerowej społeczności.
Chodziło o to, że te stoły dalej są i sobie czekają na fiszki.
Jak lepszy pros dosiądzie się do słabszego, to najwyżej zagrają raz o blindy i skończy się akcja, a zacznie dalsze czekanie.
Sytuacja nic, a nic się nie zmieniła na lepsze.
Właściwie to już po systemie można powiedzieć, jeden na sit out i drugi aktywny, lub też jeden aktywny co sobie czeka.
Miało być przeciwko prosą, ale coś nie wyszło i dalej jest czekanie na rybki…
Wiadomo przecież, że do prosa i tak pros się nie dosiądzie.
dosiądzie się jak uważa, że jest lepszy. są prosi i są lepsi prosi.
o żesz w mordę … PROSĄ ? 😀
Na postoju taksówek w dużym mieście zawsze znajdzie się jakiś reg, wszak NL10 PLN to żaden majątek i po słabym kursie już można sobie pyknąć partyjkę 😀
O TYM WŁAŚNIE PISZĘ OD MIESIĘCY!
Poker=gra bardzo bardzo losowa. zatem jedyne szansy zarobienia kasy gdy nie jesteś dzieckiem wariancji to a) max grind i życie z rake’u
b) opisany powyżej proceder.
Poker to gra w której chodzi o kasę i jak widać większość chętnie się sk….wi byleby zarobić (vide opisany przykład przez Galfonda). zero honoru tylko mamona, a dla reszty mafia regów która bo się grać ze sobą produkuje głodne kawałki o tym jaki to poker ha ha gra umiejętności.
o_O ? -,-’
skoro to gra losowa to w jaki sposób regi wyciągają kasę z graczy rekreacyjnych? o_O mają większego farta?
to niech zmniejszą przynajmniej złodziejski rake.
Już tłumaczę. Poker gra w której szczęście odgrywa b dużą rolę, kluczową. umiejętności dają przewagę przy WYRAŹNEJ różnicy poziomów. regi i prosy o tym wiedzą więc nie grają ze sobą (bo wtedy to gra w coin flipy) tylko czekają na rybki nad którymi istotnie masz pewną przewagę w częściowy sposób niwelującą czynnik losowy. (np rybka gra cały czas tak samo silne ręce itp).
niech galfond zamknie jape bo to wszystko przez niego
„Zmiany wprowadzone na PokerStars są efektem spotkań reprezentantów środowiska graczy z osobami zarządzającymi pokojem.”
idiota do kwadratu teraz to ja nawet nie siadam juz grac bo to sensu nie ma z regami sie na*urwiac
To na Twoich stawkach są regularsi? 😀
Jesteś idiotą w skali galaktycznej. Przez niego? Raczej dzięki niemu. Bumhunting zabija pokera powoli i metodycznie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.