Pokerowy wieczór z Albertem Sosnowskim

9

Wczoraj w warszawskim kasynie Olympic odbyła się bardzo ciekawa impreza z udziałem pokerzystów, sportowców i dziennikarzy.

Organizatorem imprezy było Party Poker , a pretekstem zbliżająca się wielkimi krokami kolejna "polska walka stulecia", czyli pojedynek o tytuł bokserskiego mistrza świata pomiędzy Albertem Sosnowskim i Witalijem Kliczko. 

Albert Sosnowski

Z tej okazji odbył się turniej pokerowy z wpisowym 55PLN, w którym walka toczyła się nie tylko o pieniądze w puli, ale przede wszystkim o trzy podwójne VIP-owskie wejściówki na walkę Dragona z Kliczko. Struktura turnieju została tak przygotowana, żeby uczestnicy dobrze i przede wszystkim szybko się bawili – 3,000 żetonów i 10 minutowe blindy oznaczały jedno, od samego początku musiało dziać się dużo ciekawego. 

Parę minut po 19:00 przy stołach zasiadły zarówno zaproszone gwiazdy (m.in.: napastnicy Ruchu Chorzów – Andrzej Niedzielan i Artur Sobiech, Radosław Majdan, Czesław Michniewicz) jak i dziennikarze oraz pokerzyści, w sumie 50 osób. Chociaż struktura wymagała aktywnej gry od samego początku, to wszyscy rozglądali się za główną gwiazdą imprezy, w końcu przy głośnych brawach miejsce przy stole zajął również spóźniony Albert "Dragon" Sosnowski

Radosław Majdan

W gronie pierwszych pechowców, którzy szybko pożegnali się z turniejem i z marzeniami o wejściówce na walkę byli m.in.: Radosław Majdan i JackDaniels. Niewiele później od stołu musiał odejść również trener Czesław Michniewicz. Szybko rosnące blindy spowodowały, że gracze odpadali wręcz hurtowo i bardzo szybko wyłonione zostały dwa ostatnie stoliki. 

Czesław Michniewicz

W tym momencie znakomicie radził sobie Andrzej Niedzielan, który ustawiał przed sobą kolejne stosy żetonów (zresztą wyeliminował on z gry również mnie). W końcu jednak szczęście się od napastnika Ruchu Chorzów odwróciło, w rozdaniu, w którym jego set króli przegrał z karetą waletów skompletowaną na river przez dziennikarza Super Expressu Jana Cioska. I to właśnie Jan Ciosek został zwycięzcą turnieju, a kolejne miejsca nagradzane wejściówkami na walkę zajęli: Andrzej Wadas i Igor Hrszczaruk

Poprzedni artykułWPT Paryż – Wyniki
Następny artykułUKIPT Nottingham – podsumowanie

9 KOMENTARZE

  1. @bartlomiejdg

    Dobrze że ty nie musisz walczyć z Pudzianowskim albo Kliczką bo mielibyśby jeszcze jedną jednostkę czasu 1bartłomiej=1zwłoki.

    Pieniądze to nie wszystko ja wolałbym być zdrowym i biednym niż bogatym i ciężko chorym. Ale jak widać co poniektórzy by woleli być kalekami żeby tylko kasa była.

  2. Ktoś dostaje życiową szansę i chce z niej skorzystać…zawsze się znajdą laiki co szukają wszędzie pieniędzy i parcia na nie zamiast tego, że on charuje teraz po kilka-kilkanaście godzin dziennie by godnie się zaprezentować. On boksuje dla pieniędzy bo za coś życ musi ale robi to bo lubi i dostaje szansę jakiej nie dostaje wiele osób…Patrzcie na to z perspektywy sportu a nie pieniędzy…

  3. a na zdjęciu z Majdanem obok jego samego jest Łukasz Trałka bądź co bądź kolega z drużyny.

  4. ciekawe czy Sosnowski skoczył by z mamuciej skoczni rywalizując np. z Ammanem. Abstarchuję od tego że upadek na skoczni byłby mniej bolesny niż precyzyjnie bite bomby Kiliczki… Czego to ludzie nie zrobią dla kasy… Choć ten milion to pewnie częśc planu , pozostałą częśc to polisa na uszczerbek na zdrowiu …Mimo całej ironii trzymam kciuki za pana Alberta !!

  5. bartlomiejdg: wiesz co to są pieniądze? Za taką kasę ja bym się zgodził walczyć z Fedorem. Co z tego że musiałbym miesiąc spędzić w szpitalu – swoje bym zarobił 🙂

  6. i od biletu na walkę też trzeba będzie zapłacić podatek 25%?? lol.. jakaś parodia kolejna..

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.