Pokerowe boty nie są groźne

8

Jakiś czas temu odbyło się kolejne pokerowe starcie człowiek kontra komputer. Tym razem zakończyło się ono zwycięstwem sztucznej inteligencji o nazwie Polaris 2, co wzbudziło wiele komentarzy.

W wielu opiniach przebijał sie ton obaw i niepokoju, że komputerowe boty mogą zniszczyć pokera online. Czy takie niebezpieczeństwo naprawdę istnieje?

Jak twierdzi Dr. Darse Billings – jeden z twórców Polarisa 2 komentarze utrzymane w tym klimacie są zbyt pesymistyczne i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. To na co zwraca uwagę Dr. Billings to fakt, że Polaris 2 pokonał człowieka w rozgrywce headsup w odmianie Limit Holdem. Natomiast w grach No Limit i grach z wieloma przeciwnikami sztuczna inteligencja jest bez szans i radzi sobie dużo gorzej.

Jeden z twórców Polarisa 2 jest również przekonany, że zidentyfikowanie grających online botów nie stworzy wielkich problemów. Billings uważa, że nie da się napisać takiego programu, któego używanie można by było ukryć. Jeśli więc ktoś zdecydowałby się mimo wszystko korzystać z takiego programu zostały dość szybko wykryty.

No i na koniec Billings stwierdza, że prace nad Polarisem 2 trwały od 1992 roku, pracował nad tym cały sztab wybitnych naukowców, a i tak stworzyli program, który jest w stanie pokonać człowieka tylko w grze headsup Limit Holdem, a i ta wygrana programu była niewielka.

Oznacza to, że widmo sztucznych inteligencji, które zaczynają dominować na pokerowych stołach jest niezwykle odległe o ile w ogóle możliwe. Możemy więc spać spokojnie i nie dręczyć się koszmarami o ogrywających nas komputerach.

Poprzedni artykułHiszpan najlepszy w Punta del Este
Następny artykułWeekend pod znakiem turniejów online

8 KOMENTARZE

  1. @ABW Przeczytaj jeszcze raz post xyz — pisał o zdalnym desktopie.

    Poza tym, nie potrzeba nawet dwóch maszyn, kiedy można użyć softu do wirtualizacji, np. VMware.

    I na pewno nie potrzeba robocików. Geez…

  2. CHŁOPAKI mają rację rozwój idzie tylko w 1 stronę – biznes is biznes i tysiące programistów pewnie siedzi i programuje swoje boty co to jest zczytać dane z PT przetworzyć i napisać program wykonujący polecenia w stosunku do % ? pozatym sieci neuronowe i aplikacja się uczy

  3. co do wykrywalności – można by stworzyć system ekspercki, czyli taki “ręczny bot” – na komputerze obok mamy program któremu ręcznie wprowadzamy to co się dzieje na tym właściwym z odpaloną grą, i on nam “wypluwa” odpowiedź którą sami potem wprowadzamy w grę (czyli np. że mamy sfoldować).Idąc tym tokiem to już jest kwestia tylko rozwoju technologii, żeby kamerka ustawiona naprzeciwko monitora była w stanie odczytać co się dzieje, przekazać na drugi komputer, który z kolei steruje małym robocikiem-ręką co sterowałaby myszką i wszystko sama robiła 😀

  4. raczej ciekawe przytoczenie faktu. na nl na niskich stawkach chyba tez by sobie bot poradzil (sss?)

  5. Fakt na NL żaden bot nie będzie przynosił zysków bo sobie nie poradzi. Ale przecież każdy logicznie myślący i grający w sieci od dawna wie co się dzieje na limicie gdzie boty ogrywają słabszych graczy regularnie może nie w Pokerstars i FTP ale w gamblerskich softach. W artykule nikt nie napisał z jakim graczem grał ten bot czy z typowym interneciakiem czy jakimś pro.

    @xyz

    Większośc dobrych softów “podgląda” jakie aplikacje masz uruchomione na komputerze i wyłapią zaraz bota ale faktycznie twój pomysł jest ciekawy 😉

  6. akurat co do wykrycia bota to sie koles myli i to znacznie… mozna napisac screen ocr bota, ktory sie laczy po zdalnym pulpicie z inna maszyna i klika. wyczuc z poziomu klienta pokerowego tego sie nie da…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.