Pokerowa miłość od pierwszego wejrzenia

22

Norweski pokerzysta Andreas Hoivold zasłynął w pokerowym środowisku wygrywając w 2007 roku turniej EPT Dortmund, w tym roku o Norwegu znowu zrobiło się głośniej, bowiem przyjął on zaproszenie do udziału w programie High Stakes Poker i właśnie wyjazd do USA przyniósł bardzo znaczące zmiany w życiu Norwega. 

Andreas Hoivold poleciał do Las Vegas na nagrania odcinków nowego sezonu High Stakes Poker, jednak to nie udział w popularnym programie okazał się najważniejszym punktem wyjazdu. Hoivold zakochał się w jednej z krupierek i po zaledwie kilku dniach znajomości zakochani postanowili się pobrać. 

W swoim blogu Hoivold pisze, że jest mu bardzo przykro, że skrzywdził swoją dziewczynę, która została w Norwegii, ale kiedy tylko w Golden Nugget Casino zobaczył krupierkę Vicki Ann Sims całkowicie zwariował. Pokerzysta nie potrafił nawiązać rozmowy z krupierką, ale znalazł rozwiązanie tej sytuacji poprzez danie tipa w wysokości $50 i napisania na banknocie swojego imienia i numeru telefonu. Ku jego zaskoczeniu następnego dnia krupierka oddzwoniła, a po zaledwie kilku wspólnych wyjściach Hoivold i jego nowa dziewczyna zaczęli żartować o ślubie, kolejnego dnia żartów już nie było i Hoivold oraz Vicki Ann Sims wzięli ślub.

Andreas Hoivold część swoich pokerowych zysków przeznacza właśnie na kupno apartamentu w Las Vegas, gdzie zamierza się przeprowadzić, aby spędzać więcej czasu ze swoją żoną. Powszechnie wiadomo, że pokerzyści to ludzie zdolni do różnych szalonych działań, ale historia Hoivolda jest z pewnością jedną z najbardziej zwariowanych pokerowych historii mijającego roku.  

Poprzedni artykułWPT w Rumunii
Następny artykułWyniki Sunday Majors na PokerStars – 27.12

22 KOMENTARZE

  1. No tępy chuj i tyle , ta dupa kompletnie bez rewelacji ,trudno go pojąc ale z tego co widze większość pokerzystów to debile.

  2. to daje do myślenia … i potwierdza tezę, że kobiety lecą na kasę … Nikt mi nie wmówi, że zadzwoniła do gościa myśląc, że ten jest biedakiem.

  3. darloodz nie wyszedł ci żart, troche każdy go zna :/Nie mów, że sam go wymyśliłeś.Nie zabawny.

  4. Rozumiem że się chłopu chciało podupczyć ale żeby od razu się z tego powodu żenić,to tak jakby ktoś chciał kupić cały browar żeby napić się piwa 🙂

  5. lol zostawic dziewczyne w norwegii zeby wziac slub z takim sredniakiem po kilku dniach to trzeba byc ostro jebnietym… Ale sie nauczy jak pani Sims wyssie z niego kase przy rozwodzie albo przepusci wiekszosc zanim do niego dojdzie hehehe

  6. lol ja daje 3 miechy hehehe, później rozwód i krupierka wyssie przy rozprawie rozwodowej z norwega $$$$

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.