Równo pięć lat temu życiowy sukces w pokerze online odniósł Polak o nicku Xart-Szopen. Nasz pokerzysta zajął wtedy drugie miejsce w Sunday Warm-Up. Po trzyosobowym dealu na jego konto trafiło 70.000$.
Turniej Sunday Warm-Up nie ma może tak wielkiej puli gwarantowanej jak flagowy niedzielny event na PokerStars, czyli Sunday Million, ale wciąż można wygrać w nim naprawdę wielkie pieniądze. Pięć lat temu frekwencja w tym turnieju była bardzo dobra. Na opłacenie wpisowego w wysokości 215$ zdecydowało się 3.309 osób, dzięki czemu w puli nagród znalazło się ponad 660.000$.
Wśród walczących o spore nagrody byli również Polacy, a zdecydowanie najlepiej spośród wszystkich naszych graczy spisywał się Xart-Szopen. Objął on prowadzenie w momencie, kiedy w grze było kilkunastu graczy i nie oddał go aż do rozpoczęcia rozgrywki na stole finałowym. To spowodowało, że decydujące momenty turnieju były w wykonaniu Polaka bardzo spokojne. Xart-Szopen nie mieszał się zbyt wiele razy w duże rozdania, ale cały czas utrzymywał się w czołówce. Choć nie wyeliminował po drodze żadnego z pierwszych sześciu rywali na stole finałowym, to znalazł się w czołowej trójce.
Wówczas pokerzyści przystąpili do rozmów o dealu. Trwały one bardzo długo, około 30 minut, lecz gracze doszli ostatecznie do porozumienia. Liderujący wówczas phaplap z Turcji zapewnił sobie 88.932$, Xart-Szopen zyskał 70.000$, a Izrealczyk hank-mood965 był pewny nagrody w wysokości 67.000$. Gra toczyła się jeszcze o mistrzowski tytuł i dodatkowe 10.000$.
Polak niedługo później znalazł się w heads-upie, gdy wyeliminował Izraelczyka. Xart-Szopen był wówczas w posiadaniu AT, jego rywal odsłonił A9, a lepsza ręka utrzymała się do rivera. W heads-upie to phaplap miał zdecydowaną przewagę, lecz nasz pokerzysta szybko dogonił rywala, a nawet objął prowadzenie. Później w ogromnej puli na boardzie 62925 Xart-Szopen sprawdził zagranie rywala za wszystko z T9, ale ten odsłonił Q2. Po tym rozdaniu Polakowi zostały już zaledwie trzy big blindy i chwilę później było już po wszystkim. Nasz pokerzysta i tak odniósł jednak życiowy sukces, zgarniając 70.000$. Phaplap otrzymał natomiast 98.932$.