Przed rokiem w życie weszła reszta zapisów znowelizowanej ustawy hazardowej. Dokładnie dwa lata temu na rządowych stronach po raz pierwszy pojawił się projekt tej ustawy. Wówczas nie przypuszczaliśmy, że może być aż tak źle…
Pierwsze doniesienia o tym, że ustawa hazardowa może wyglądać zupełnie inaczej, niż zapowiadał Jarosław Gowin, pojawiły się niewiele wcześniej. Wiesław Janczyk w wywiadzie dla Telewizji Republika po raz pierwszy publicznie wspomniał o tym, że większość gier ma zostać objętych państwowym monopolem. Dokładnie dwa lata temu przekonaliśmy się, że ma to dotyczyć także pokera. Dziś przypominamy więc najważniejsze dla nas zapisy.
Projekt całej ustawy pojawił się na stronach rządowych. Cały dokument możecie znaleźć TUTAJ. Jednym z najważniejszych zapisów jest właśnie wspomniany monopol.
Poker przez rządzących znów został wrzucony do jednego worka razem z blackjackiem i baccaratem.
Cały czas zabronione są gry cash, z wyjątkiem gier z krupierem. Dozwolone są turnieje, w których uczestniczyć będzie co najmniej 10 osób. Każdy turniej musi być wcześniej zgłaszany. Możliwa jest co prawda organizacja turniejów także poza kasynami, ale formalności jest przy tym całe mnóstwo, a nagrody mogą być tylko rzeczowe.
Prowadzony jest też Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. Operatorzy są zmuszeni do zablokowania wszystkich stron z tego rejestru w ciągu 48 godzin od ich wpisania.
Blokowane są po części również strony, oferujące płatności na rzecz operatorów wpisanych do rejestru.
Później mieliśmy do czynienia z ekspresowym przyjęciem projektu – rząd zaakceptował go już niecałe trzy tygodnie po opublikowaniu pełnej treści ustawy. Jeszcze w lipcu projekt został też wysłany do notyfikacji Komisji Europejskiej, ale do dzisiaj nie wiemy nic na temat tego, czy ustawa rzeczywiście otrzymała notyfikację – wydaje się to mocno wątpliwe.
Początkowo ustawa miała wejść w życie od 1 stycznia, ale ostatecznie data jej wprowadzenia to 1 kwietnia/1 lipca 2017 – druga część zapisów weszła więc w życie równo przed rokiem. Co prawda z Polski wycofało się 888poker i kilku mniejszych operatorów, ale do tej pory nic nie wskazuje na to, aby w ich ślady miały pójść PokerStars i PartyPoker. Efekt jest więc na ten moment taki jak zwykle – dużo szumu i (na szczęście) mało efektów…