Pokerowa kartka z kalendarza – Polacy szaleją na Cyprze (19 stycznia)

0

Cypr jest w ostatnich latach jednym z ulubionych miejsc polskich pokerzystów. Nasi gracze regularnie zgarniają tam wielkie pieniądze, a dziś mija równo rok od momentu, w którym pokerzyści znad Wisły całkowicie zdominowali jeden z najważniejszych tamtejszych turniejów.

Merit Crystal Cove Hotel-Casino – gdyby zapytać o to miejsce najlepszych pokerzystów na świecie, mogliby nawet nie wiedzieć, w jakim kraju się znajduje. W przypadku polskich pokerzystów odpowiedź uzyskamy natomiast w ciągu kilku sekund. W ostatnich latach właśnie to kasyno na Cyprze stało się bowiem jednym z ulubionych wśród naszych graczy. Nie ma się zresztą czemu dziwić, bo regularnie można wygrywać tam naprawdę wielkie pieniądze.

Właśnie tam rozpoczęła się tak naprawdę kariera Kacpra Pyzary, kiedy to w lipcu 2015 roku wygrał High Rollera (dostając się wcześniej z satelity) i otrzymał w zamian 68.200$. Obecnie Pyzara i inni nasi pokerzyści zaglądają na Cypr co kilka miesięcy. I praktycznie nie ma wówczas festiwalu, z którego nie wyjeżdżaliby z wielkimi pieniędzmi.

Tak było równo rok temu, kiedy rozgrywano decydujący dzień Main Eventu Merit Poker Tour. W czołowej dziesiątce znalazło się wówczas aż trzech pokerzystów z naszego kraju – Paweł Chmiel, Bartosz Piesiewicz i Jarosław Sikora. Pierwszy z nich odpadł na 10. miejscu, pozostała dwójka dotrwała aż do heads-upa.

O wysokości wypłat dla najlepszych zawodników w Main Evencie zdecydował deal pomiędzy finałową czwórką graczy, zaś na zwycięzcę czekało dodatkowe 8.000$. Zaraz po tych ustaleniach Bartek wziął na siebie zadanie wyeliminowania dwóch przeciwników polskiej koalicji. Najpierw wymierzył decydujący cios w starciu z Alexandrasem Rusinovasem, chwilę później z kwitkiem odprawił Halila Yesilyapraka.

Polacy w heads-upie podzielili między sobą pozostałe 8.000$ na pół i w ten sposób polski triumf w Merit Poker Tour stał się faktem – Sikora zgarnął 112.785$, a Piesiewicz otrzymał 113.279$.

Polakom w Mericie szło na tyle dobrze, że przeciwko nim wystąpili bogaci lokalni gracze. Efektem był ban nałożony przez właścicieli kasyna na n,szych graczy – w najważniejszych turniejach pokerzyści z Polski udziału brać już nie mogli, a taka sytuacja spotkała między innymi Jakuba Michalaka. Ostatnio wszystko wróciło jednak do normy i nasi gracze w tym roku znów zagościli na Merit Poker Tour. Coś nam mówi, że o ich dokonaniach w tym miejscu usłyszymy jeszcze nie raz!

Poprzedni artykułTCOOP 2017 – mamy pierwszego polskiego mistrza!
Następny artykułJuż dziś kolejna satelita do Olomouc Poker Fever!