Pokerowa kartka z kalendarza – pokerzysta pozywa kasyno po kuriozalnym wypadku (25 sierpnia)

0
kartka z kalendarza

Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, ale w przypadku jednego pokerzysty… przyniosły wręcz spory ból. Nie chodzi jednak o uszczerbek fizyczny, ale dziwną sytuację, która wydarzyła się po jednym z turniejów.

Dwa lata temu świat pokera usłyszał o przedziwnej sytuacji, która miała miejsce w jednym z amerykańskich kasyn. Justin Tyndaal oskarżył bowiem kasyno o uszczerbek na zdrowiu, który był efektem wypadku. Pokerzyście spadła na stopę… skrzynia używana do przechowywania pieniędzy!

Tyndaal zdecydował się pozwać kasyno. W swoim piśmie dokładnie opisał całą sytuację. Miał podobno świadków na to, że poczuł ogromny ból. Podkreślił, że w efekcie wypadku stracił możliwość zarabiania, doznał szoku, a cała sprawa zakończyła się wręcz zniekształceniem stopy. W pozwie znalazła się długa lista kosztów leczenia, które poniósł pokerzysta.

Tyndaal nie zamierzał w tej sytuacji pobłażać kasynu. Zwrócił się do sądu o zwrot pełnych kosztów leczenia. Kasyno nie odpowiedziało na zarzuty, bo pisma prawnika pokerzysty miało dopiero dotrzeć do organizatora gier.

Kasyno

Cała ta sytuacja jest dość kuriozalna, ale w Stanach Zjednoczonych były już jednak przypadki, w których pozywano kasyna. Przykładowo jesienią 2014 roku West Virgina Record pisało, że jeden z graczy kasyna Wheeling Island Gaming pozwał kasyno, w którym miał podobny wypadek. Gracz przewrócił się na śliskiej podłodze, czego efektem były ogromne problemy z dyslokacją barku. Nie mógł pracować, spać i wypadek znacznie utrudnił mu poruszanie się.

Amerykański system zdrowotny skonstruowany jest tak, że wszelkie medyczne wydatki potrafią być bardzo kosztowne. Stąd pozwy, w których przyznawane są czasem milionowe odszkodowania.

Sprawa Tyndaala nie stała się głośna w mediach, bo nieco przykryło ją inne sądowe starcie. Najsłynniejszym graczem pozywającym kasyno został Phil Ivey, któremu londyńskie Crockford nie wypłaciło kilku milionów funtów wygranych podczas sesji bakarata. Kasyno zorientowało się, że Ivey i jego partnerka używają metody edge sorting do rozpoznawania rewersów kart. Wstrzymało więc wypłatę pieniędzy. Ivey walczył przed sądami w Londynie, ale nic nie wskórał. Sędziowie nie uznali co prawda, że oszukiwał, ale milionów nie odzyskał.

Poker After Dark – Phil Hellmuth, Jean-Robert Bellande i Jennifer Tilly w kolejnych dwóch sesjach

rakeback partypoker baner

Poprzedni artykułPoker After Dark – Phil Hellmuth, Jean-Robert Bellande i Jennifer Tilly w kolejnych dwóch sesjach
Następny artykułEPT Barcelona – niespodziewany lider turnieju za 100.000€!