Pokerowa kartka z kalendarza – Niepełnosprawny pokerzysta wygrywa ANZPT Queenstown (4 sierpnia)

0
Jonathan Bredin udowodnił, że w pokerze nie ma barier nie do pokonania

Poker jest grą dla każdego. Doskonale udowodnił to cztery lata temu Jonathan Bredin – niepełnosprawny pokerzysta, który z rywalami na ANZPT Queenstown poradził sobie znakomicie.

Jonathan Bredin cierpi na porażenie mózgowe. Do gry podczas turnieju na żywo potrzebuje specjalnego iPada i pomocnika, który będzie ogłaszał jego decyzje przy stole. W 2013 roku doskonale pokazał, że z powodzeniem może rywalizować z innymi graczami.

W Main Evencie ANZPT Queenstown Snowfest wzięło udział 126 graczy. Po czterech dniach rozgrywki wyłoniono stół finałowy, którego zdecydowanym chipleaderem był właśnie Bredin. On też przyczynił się do pierwszej eliminacji na final table, kiedy jego K Q okazało się lepsze od K 7 Michaela Chona.

Na ósmym miejscu z grą pożegnał się Daniel Neilson, którego J9 uległo w starciu z 8 8 Daniela Laidlawa. Jako kolejny z gry odpadł Colin Carpenter. Z A Q był co prawda na prowadzeniu przeciwko QJ Bredina, lecz już na flopie to rywal skompletował układ, który dał mu wygraną.

Ricky Kroesen dotarł do stolika finałowego tego turnieju po raz drugi z rzędu. W 2012 roku zakończył zmagania na czwartym miejscu, a rok później musiał zadowolić się szóstą lokatą. Jego K J i OESD po turnie okazały się gorsze od A A Bredina.

Później gra nieco zwolniła i na kolejna eliminację czekać trzeba było półtorej godziny. Ostatecznie na piątym miejscu odpadł Jon Pierre Narbey, który z A K przegrał z 3 3 Raja Ramakrishnana. Ten drugi po chwili pożegnał się zresztą z grą, przegrywając większość żetonów w coin flipie z Bredinem.

Gra three-handed nie trwała zbyt długo. Na najniższym stopniu podium turniej ukończył Chiu Yeung Lee. Jego Q9 nie dało rady AK Bredina, chociaż po turnie Lee miał OESD i flush drawa, to river przyniósł nic nie zmieniającą dziesiątkę i Bredin tylko umocnił się na prowadzeniu.

Na początku heads-upa na czoło wysunął jednak Daniel Laidlaw. Był nawet blisko wygrania całego turnieju, gdy jego AK spotkało się K 2 Bredina, ale dwójka na boardzie uratowała tego drugiego przed eliminacją. Niedługo po tym podwojeniu Bredin zapewnił sobie tytuł mistrza ANZPT Queenstown, gdy z K K wygrał z AQ rywala.

Chwilę później jego pomocnik odsłonił tatuaż na ramieniu Bredina. Jego wygrana stała się wówczas jeszcze bardziej niezwykła. Okazało się bowiem, że ma wytatuowane dokładnie te same karty, które dały mu zwycięstwo i 93.600 nowozelandzkich dolarów. Od tego czasu Jonathan Bredin jeszcze kilkukrotnie znajdował się w kasie dużych turniejów w Australii i Nowej Zelandii. I choć sukcesu z Queenstown jak dotąd nie powtórzył, to udowodnił, że w pokera może wygrywać praktycznie każdy.

Poprzedni artykułPięć najciekawszych festiwali pokerowych w sierpniu
Następny artykułPokerStars Festival Bukareszt – Daniel Nietrzebka wiceliderem Main Eventu!