Pokerowa kartka z kalendarza – narodziny zapomnianej legendy (27 stycznia)

0

Dzisiejsza kartka z kalendarza będzie nieco nietypowa, bo cofamy się w niej o ponad sto lat – do narodzin jednej z pokerowych legend, o której dziś niewielu już pamięta. Kojarzycie Billa Boyda? To człowiek, który jako jedyny wygrał cztery bransoletki WSOP w jednym evencie rok po roku, w odmianie, która dziś praktycznie już nie istnieje. Dzięki niemu znamy też z kolei jedną z najpopularniejszych dziś gier – Omahę.

Bill Boyd urodził się 27 stycznia 1906 roku, a więc równo 111 lat temu. Zanim poznał pokera parał się wieloma zajęciami – zbierał pszenicę, pracował na polach naftowych, w fabrykach i na budowie. Później stał się jedną z największych pokerowych legend. Dziś wielu jednak już o nim nie pamięta.

1946 roku został dyrektorem legendarnego kasyna Golden Nugget, gdzie otworzono wówczas pierwszy poker room, składający się z czterech stołów. Jednym z jego największych rywali był Johnny Moss, któremu zależało przede wszystkim na pieniądzach. Według opinii wielu osób Boyd po prostu kochał pokera i wychował wielu późniejszych dyrektorów różnych poker roomów. Jego podopiecznym był między innymi długoletni szef World Series of Poker, Jim Albrecht.

To głównie on jest odpowiedzialny za wprowadzenie uczciwego pokera w Las Vegas niedługo przed startem World Series of Poker. Uczynił prowizję rozsądną, więc gracze mu się odwdzięczyli – wspomina Boyda sam Doyle Brunson.

Boyd jako pierwszym pokrył też karty sztucznym tworzywem, tworząc taką talię w 1963 roku. Odpowiedzialny był też za popularyzację Omahy, która początkowo znana była jako Nugget Holdem. Poza wieloma zasługami Boyd był też jednak przede wszystkim dobrym pokerzystą, a jego prawdziwą specjalnością był nieznany już dziś Five Card Stud – odmiana, w której tylko pierwsza karta jest zakryta, a pozostałe cztery odkryte.

Turniej w tym wariancie rozgrywany był na WSOP w latach 1971-1974. I Boyd wygrał wszystkie cztery eventy! Ta sztuka do dziś nie udała się nikomu – bransoletki w czterech kolejnych latach zdobywał jeszcze Doyle Brunson, ale w jego wypadku były to już różne turnieje.

W Five Card Stud z Boydem nie mógł się równać po prostu nikt. Prawdopodobnie nie wygrał większej liczby bransoletek tylko dlatego, że po 1974 roku zrezygnowano z rozgrywania turnieju w tej odmianie. Do historii przeszło jego rozdanie z Jimmy Casellą, kiedy miał zaledwie parę dwójek. Nie było był w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że w puli było 100.000$ – pula na tamte czasy naprawdę gigantyczna.

Na pokerową emeryturę Boyd przeszedł w 1982 roku, rok po tym jak został wybrany do Poker Hall of Fame. Zmarł 21 listopada 1997 roku, w wieku 91 lat.

Poprzedni artykułMatematyk przed sądem za grę w pokera!
Następny artykułAussie Millions 2017 – Fedor Holz w walce o zwycięstwo w 100.000$ Challenge [Live stream]