Pokerowa kartka z kalendarza – dwóch pokerzystów w Złotej Setce (15 lutego)

0

Mimo niekorzystnej ustawy hazardowej, najlepsi pokerzyści są od czasu do czasu traktowani w naszym kraju jak sportowcy. Najczęściej ma to oczywiście miejsce po wielkich sukcesach. Tak było choćby w 2011 roku, kiedy dwóch pokerzystów znalazło się w Złotej Setce – rankingu stu najlepiej zarabiających polskich sportowców.

Złota Setka to ranking stu najlepiej zarabiających polskich sportowców, który Super Express publikuje od 2001 roku. Pierwszym zwycięzcą notowania został Dariusz Michalczewski, ostatnio kolejne edycje wygrywa nasz najlepszy piłkarz, Robert Lewandowski. Jedno notowanie było jednak szczególne także dla nas – na początku 2011 roku (a więc w rankingu za rok 2010) wśród wyróżnionych znaleźli się dwaj pokerzyści – Artur Wasek i Marcin „Góral” Horecki.

Obaj nasi pokerzyści nie dali rady znaleźć się w czołowej dziesiątce. W Złotej Setce za 2010 rok triumfował Robert Kubica, wyprzedzając Marcina Gortata, Sebastiana Janikowskiego oraz Tomasza Kuszczaka i Ireneusza Jelenia, ale sporo gwiazd polskiego sportu zostało pokonanych przez Artura i „Górala”.

Artur Wasek znalazł się na 35. miejscu z zarobkami wynoszącymi 2.287.000 złotych. Notka informacyjna brzmiała następująco:

W marcu w Berlinie odniósł największy sukces w pokerowej karierze – zajął 4. miejsce w prestiżowym turnieju European Poker Tour, w którym wzięło udział 945 graczy. Polak za swój wynik dostał 381.461 dolarów (ponad 1,1 miliona złotych). Wasek nie zamierzał jednak na tym poprzestać i powtórzył swoje osiągnięcie we wrześniu w Londynie (4. miejsce w EPT, 848 uczestników, 377.172 dolary wygranej). W pokera gra także jego brat – Łukasz, jednak bez większych sukcesów.

Artur w Złotej Setce znalazł się wyżej od takich sportowców jak między innymi: Grzegorz Rasiak, Łukasz Kubot, Arkadiusz Głowacki, Kamil Kosowski, Maciej Żurawski, Mariusz Pudzianowski, Karol Bielecki i cały zastęp czołowych żużlowców.

Marcin „Góral” Horecki w Złotej Setce uplasował się na 65. miejscu z zarobkami wynoszącymi 1.200.000 złotych. O Marcinie Super Express pisał tak:

Horecki to najbardziej znany polski pokerzysta, członek Team PokerStars Pro, zrzeszającego najlepszych graczy na świecie. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno, gdy w 2008 roku w Londynie zajął 3. miejsce w stawce 600 graczy w turnieju European Poker Tour i zarobił ponad półtora miliona złotych. W 2010 roku jego najlepszym wynikiem było 3. miejsce w turnieju EPT w Pradze (97-.000 złotych). W 2011 zamierza zagrać w kilku największych turniejach na świecie.

„Góral” w pokonanym polu zostawił takie gwiazdy polskiego sportu, jak siatkarka Katarzyna Skowrońska-Dolata, piłkarz Maciej Iwański, tenisiści Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg, siatkarze Paweł Zagumny, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły i Bartosz Kurek, a także lekkoatleta Tomasz Majewski.

Dzięki notowaniu Super Expressu o pokerze zrobiło się głośno – specjalny materiał na ten temat wyemitowano nawet w sportowych wiadomościach na TVP1. O pokerze opowiadał wówczas nasz obecny redaktor naczelny, Jack Daniels.

Niestety, rok 2011 był wyjątkiem, jeśli chodzi o obecność pokerzystów w Złotej Setce. Choć o sukcesach naszych graczy głośno było również w ogólnopolskich mediach, to w kolejnych notowaniach po wielkich sukcesach nie znaleźli się między innymi Marcin Wydrowski, Jakub Michalak, Dominik Pańka, Sebastian Malec i Dima Urbanowicz. A szkoda, bo z pewnością także i oni znaleźliby się wysoko…

Poprzedni artykułJutro PokerStars wraca na czeski rynek
Następny artykułJuż w sobotę impreza charytatywna Borisa Beckera i PartyPoker w Rozvadovie