Zanim jeszcze Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych, był odnoszącym ogromne sukcesy biznesmenem. Jednym z jego pomysłów było wejście w rynek e-gamblingu, w którym widział duże możliwości zarobku.
W 2011 roku serwis Bloomberg donosił, że amerykański przedsiębiorca zamierza zainwestować duże pieniądze w pokera online. Wszystko rozbijało się oczywiście o legalizację…
Donald Trump i Marc Lasry, menadżer funduszy hedgingowych, chcieli stworzyć duży holding hazardowy w internecie. Oczywiście dopiero wtedy, gdy tylko cała branża doczeka się odpowiednich zapisów w prawie. Firma Lasry Avenue Capital Group oraz Trump Entertainment Resorts Inc. planowały wówczas utworzenie spółki, gdy tylko odpowiednie komisje wydadzą zgodę na tego typu działalność. Plany Trumpa i Lasry'ego zbiegły się w czasie z próbami legalizacji hazardu w stanach New Jersey i Iowa. Siedziby i licencje miała tam właśnie firma Trump Entertainment.
Córka obecnego prezydenta USA, Ivanka Trump, mówiła wtedy w wywiadzie, że legalizacja hazardu jest tylko kwestią czasu, a zyski z tego tytułu mogą być olbrzymie.
To będzie ogromne źródło dochodów, które rząd federalny lub stanowy opodatkują, a dodatkowo utworzy się wiele nowych miejsc pracy.
Dodała też, że celem nowej firmy będzie zdobycie pozycji lidera na rynku internetowego hazardu. Sam Donald Trump miał nawet firmować wszystko (w tym nowy poker room!) swoim nazwiskiem. Przypomnijmy w tym miejscu, że w 2004 roku Trump znalazł się nawet na okładce pokerowego magazynu „Bluff”.
Z kolei Marc Lasry, który miał zostać wspólnikiem Trumpa w tej inwestycji, to zagorzały pokerzysta. Mało tego, organizował on nawet prywatne gry pokerowe, w których wpisowe wynosiło zazwyczaj 20.000$.
Minęły jednak lata, a jak regulacji w temacie hazardu w USA nie było, tak praktycznie ich nie ma nadal (poza nielicznymi stanami). Donald Trump został prezydentem USA, ale i on najwyraźniej zapomniał o tym, co sam planował kiedyś zrobić. A my wciąż czekamy, aż Amerykanie dołączą do światowego rynku pokera online, jak miało to miejsce przed Czarnym Piątkiem…