Trzy lata temu największy poker room online – PokerStars – zyskał nowego właściciela. Spółka Rational Group trafiła w ręce firmy Amaya. Zmiany miały pozostać bez wpływu na samych graczy, ale rzeczywistość okazała się zgoła odmienna.
Pierwsze doniesienia o tym, że Amaya może przejąć PokerStars, pojawiły się w mediach w maju 2014 roku. Miesiąc później transakcja rzeczywiście doszła do skutku. Amaya za kwotę 4,9 miliarda dolarów przejęła aktywa firmy Oldford Group Limited, firmy-matki Rational Group Ltd, a co za tym idzie, także PokerStars i Full Tilt Poker oraz prawa do turniejów live i eventów oraz wszystkie rozwiązanie technologiczne.
Oto co mówił prezes Amayi, David Baazov, zaraz po przejęciu PokerStars:
Mark Scheinberg był pionierem przemysłu pokera online, budując nadzwyczajny biznes i zyskując zaufanie milionów graczy poprzez dostarczenie najlepszych doświadczeń, obsługi i bezpieczeństwa. Pracując z doświadczoną ekipą kierowniczą Rational Group, Amaya będzie kontynuowała tę tradycję perfekcji i przyspieszonego wzrostu na nowych rynkach i płaszczyznach.
Szybko okazało się, że przyspieszony wzrost oznaczał raczej przyspieszone ściąganie pieniędzy z regularnych graczy. Najpierw zdecydowano się na wprowadzenie gier kasynowych i zakładów bukmacherskich. PokerStars przestało więc oferować jedynie pokera, z czego przez lata było przecież znane. Okazało się jednak, że był to dopiero początek.
Później mieliśmy bowiem podniesienie rake'u (z którego za pierwszym razem się wycofano), a przede wszystkim zmiany w klubie VIP – usunięcie ekskluzywnego statusu Supernova Elite. Gracze mieli ogromne pretensje do operatora, który bardzo późno poinformował o planowanych zmianach i obciął część rakebacku.
To nie było jednak wszystko. Wcześniej nastąpiło jednostronne zmienienie umów ze stronami afilacyjnym, później kolejne podwyżki rake'u, aż wreszcie uruchomienie zupełnie nowego systemu VIP, którego będziemy świadkami już niedługo. Gracze nie będą już otrzymywać z góry określonego rakebacku, ale odblokowywać specjalne skrzynie skarbów. Według niektórych obliczeń nowy rakeback będzie wynosił zaledwie 4%!
Do tego trzeba oczywiście dodać zmiany w turniejach live, czyli przede wszystkim zakończenie cyklu EPT i innych światowych tourów należących do PokerStars i zastąpienie je przez PokerStars Championship i PokerStars Festival. Tego, że było to fatalne posunięcie, doskonale dowodzą ostatnie overlaye w obu seriach. A gracze narzekają też na zdecydowanie gorszą obsługę i standardy w turniejach live czy też turniejowe harmonogramy i struktury wypłat.
Kiedyś PokerStars było niewątpliwie znakomitym miejscem dla profesjonalnych pokerzystów. Przez ostatnie trzy lata, czyli od momentu wejścia do gry Amaya Gaming, wszystko zmieniło się jednak o 180 stopni. Do wszystkich kwestii związanych bezpośrednio z pokerem należy jeszcze dodać zarzuty o insider trading dla Davida Baazova. Wydarzenie, które dziś wspominamy, miało więc niewątpliwie ogromny wpływ na całego pokera online. Trzy lata temu chyba nikt nie spodziewał się, że będzie aż tak źle…