Nauka pokera w szkole i na studiach? Ambasadorem gry traktowanej w ten sposób, jest profesor Charles Nesson.
Kilkanaście dni temu Pius Heinz pokonał w heads-upie Martina Staszko, wygrywając Main Event World Series of Poker. Relację z turnieju nadawało ESPN i tym razem widzowie na całym świecie mogli przeżywać niezwykłe emocje. Sceneria studia w Penn and Teller Theater nie przypominała w żaden sposób scenerii z spaghetti westernów.
Profesor Harvardu Charles Nesson mówi o WSOP: „Jeżeli już, to wygląda to na niesamowicie nudne miejsce. Bez drinków. Bez papierosów. Nie ma przekleństw. Nic nie ma”. Profesor wykłada na Harvard Law School od kilkudziesięciu lat. Uczy przedmiotów związanych z siecią oraz dowodami przestępstw. Profesor jest też wielkim ambasadorem pokera, którego uważa za sport.
„Myślę, że czas na to, aby poker uwolnił się od fatalnej reputacji, zbudowanej na bazie jego genezy jako gry hazardowej” – uważa prof. Nesson i dodaje: „Poker ma tak samo wybitną historię jak nauki akademickie”.
Profesor Nesson mówi, że strategiczne myślenie, podejmowania ryzyka w oparciu o niepełne informacje, próba zrozumienia przeciwnika, a nawet pokazywanie siły grając na słabej pozycji, to umiejętności ważne zarówno w pokerze jak i w praktykowaniu prawa. Poprzez swoje wykłady dla studentów pierwszego roku oraz doradztwo dla Harvard Poker Thinking Society, prof. Nesson popularyzuje pokera pośród niezliczonej liczby studentów Harvardu.
Jemu to nie wystarcza. Stawia śmiałą tezę – jego zdaniem gra w pokera nie powinna być obca w edukacji dziecka. Rodzice powinni grać ze swoimi pociechami – profesor sugeruje nawet, gry można by uczyć w pierwszych klasach szkół podstawowych. „Pewnie będę miał przez to problemy, bo ludzie powiedzą 'O rany, dzieci są uczone hazardu', ale tak, ciągle to popieram.”
Nesson uważa, że dzieci trzeba uczyć jak podejmować ryzyko w zakresie kapitału, jak decydować o swoich finansach i tego jak mogą uniknąć bankructwa. Dodatkowo, nie trzeba przecież grać na pieniądze, żeby edukować grą.
Profesor Nesson pracuje z niedawno powstałą US Poker Federation. Wspólnie chcą doprowadzić do tego, aby poker nie był kojarzony z jego hazardową przeszłością. Organizacja chce, aby turnieje można było organizować tak samo jak w każdym innym sporcie, gdzie uczestnicy walczą o pieniądze sponsorów, a nie za swoje własne. Chcą również, aby poker był traktowany jako gra umysłowa. Nesson uważa, że poker musi mieć pozycję, w której uznawany będzie za grę zupełnie pozbawioną hazardowego elementu. Wraz ze swoimi studentami przetestował nawet odmianę Duplicate Poker, która w zeszłym tygodniu święciła sukcesy podczas Pucharu Narodów.
Profesor i jego studenci spotykają się w każdą środę w Queens Pub, mieszczącym się na terenie uniwersytetu. Brian Koch, jeden ze studentów pierwszego roku, nie ma wątpliwości, że poker to gra umiejętności. Brian grał w World Series of Poker i przez dwa lata grał profesjonalnie. Później zdecydował się na studia prawnicze. Mówi, że poker uczy logicznego myślenia, które sprawdza się świetnie w prawie i życiu.
Nie wszyscy spośród studentów znają pokera. Barbara Sobalska, absolwentka prawa, wyciąga podczas gry swoją ściągę z układami pokerowymi. Siedzący obok kolega Victor Ramos grał w pokera tylko raz i mówi: „Każdy z nas ma w sobie coś z wojownika. Musimy wiedzieć kiedy walczyć i kiedy się wycofać. Bez znaczenia czy jesteś prawnikiem, który się procesuje, czy też biznesmenem, który chce zawrzeć umowę – te umiejętności przydają się do wszystkiego co robisz w życiu”.
Podczas spotkania w pubie, profesor Nesson i Koch wdają się w dyskusję pokerową. Nesson pytał Kocha o jego tok myślenia podczas poszczególnych rozdań, tego jak wynik poprzednich rąk wpływa na aktualne oraz jak może wpłynąć na kolejne. Koch mówi o strukturze flopa, zakresie rąk, czy kontroli puli. Jego zdaniem, świadczy to, że do pokera trzeba mieć akademickie podejście. „Pokerzyści uczą się teorii i rozumowania. Wszyscy więc gramy na innych poziomach. Dzisiejsi słabi gracze, są lepsi niż ci, którzy byli dobrzy 10 lat temu” – mówi.
Koch nie myśli o pokerze tylko w kontekście tego, co może on dać studentom prawa – uważa, że teraz studenci mogą dać również coś od siebie. W związku z sytuacją prawną pokera w Stanach Zjednoczonych, „jest wiele pracy” – mówi pokerzysta i student.
Jeżeli studenci prawa zdecydują się działać, to profesor Charles Nesson zamierza ich wspierać. Mówi, że chciałby, aby wróciły czasy gdy mógł położyć się do łóżka, wziąć laptopa i pograć w pokera online.
Na podstawie: Only a Game – Harvard Law’s Poker Strategic Thinking Society
pokerpudelek???? to po co sie trudzisz wchodzeniem za te strone???? oszczedzaj opuszki paluszkow i masuj sie po……czym chcesz, makumba
Darth Sidious wykłada na Harvardzie, ciemna strona mocy wciąż żywa.Bądźcie czujni.
O tym samym pomyślałem gdy tylko zobaczyłem zdjęcie. 🙂
pokerpudelektexas.pl
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.