Poker w oczach 18-sto latka.

6

Witam wszystkich!

Mam na imię Adrian, mam 18-ście lat a pokerem interesuje się od około 3 lat, głównie przyglądam i uczę się grać w odmianę Texas Holdem. Ten wpis nie jest o mnie, więc nie będę się rozpisywał o własnych umiejętnościach ani o osiągach które są bardzo znikome ale o tym jak w moich oczach wyglądał i wygląda poker w Polsce i na świecie.

1. „MONEY, MONEY, MONEY”

Kiedy po raz pierwszy zetknąłem się z Holdemem nie wiedząc za bardzo o co chodzi w tej odmianie (tak jak większość pierwszą grą w pokera było 5-card draw) wpisując w google „Poker texas holdem” i przez przypadek wciskając grafika moim oczom ukazało się dwóch panów przy stole gdzie obok nich leżało mnóstwo pieniędzy, zaciekawiło mnie to i zacząłem czytać o tym dlaczego Ci dwaj panowie tam są i dlaczego walczą o taką górę pieniędzy.. okazało się że był to finał WSOP 2004 a przy stole siedział Greg Reymer i David Williams.. te nazwiska wtedy mówiły mi totalne nic ale pieniądze o które walczyli wywołały u mnie wtedy ogromne wrażenie przez co moje zainteresowanie pokerem wzrosło maksymalnie i może dlatego też teraz jestem tu gdzie jestem.

Moim zdaniem do pokera oprócz fantastycznej zabawy oraz chęci rywalizacji z najlepszymi młodych ludzi przyciągają też właśnie te gigantyczne sumy pieniędzy.

2.”Dlaczego ?”

Kiedy coraz bardziej zagłębiałem wiedzę o pokerze – czytałem artykuły oglądałem filmiki szkoleniowe albo turnieje EPT bądź odcinki WSOP przy których uczyłem się gry LIVE, jak to wygląda, jak zachowują się profesjonaliści a jak amatorzy.. doszło do tego dnia w którym poker w Polsce przestał istnieć.

Nie bardzo interesując się polityką zadałem sobie pytanie „Dlaczego ?”, dlaczego poker LIVE w Polsce naglę zniknął. Mając 16 lat moim pierwszym „marzeniem” pokerowym było „Zagrać w turnieju LIVE”. Nieważne było dla mnie czy wpisowe wynosić będzie 5 czy 50 złotych, po prostu chciałem zobaczyć jak to jest. Z niecierpliwością czekałem na to kiedy skończę 18-ście lat i będę mógł legalnie wejść do kasyna, zapłacić wpisowe, dostać swoje żetony i zobaczyć jak to jest rywalizować z innymi twarzą w twarz. 2010 rok marzenie prysło wszyscy wiemy dlaczego. Teraz mając 18-lat najbliższe turnieje mam w Niemczech.. niestety angielski znam bardzo dobrze, a do niemieckiego nie mam smykałki i tutaj moje marzenie o grze LIVE narazie się zamyka. Smuteczek.

3.”Mentalność rodziców”

„-Cześć mamo i tato, chciałbym wam powiedzieć, że rzucam szkołę i zaczynam grać profesjonalnie w pokera.

-CO?

*unikam lecących w moją stronę talerzy, łyżeczek i wszystkich przedmiotów jakie moi rodzice mają właśnie pod ręką*”

Tak wyobrażam sobie sytuacje w której oznajmiłbym moim rodzicom, że gram w pokera. Pewnie niedużo pomyliłbym się w moich wyobrażeniach gdybym powiedział to dzisiaj. Nieważne dla nich byłoby czy ja tam wygrywam 5000$ miesięcznie, czy wygrałem akurat największy turniej w życiu i wiem już jak zarządzić wszystkim abym mógł się z tego utrzymać. Najważniejsze dla nich w tej całej wypowiedzi było słowo „POKER” które moim zdaniem dla nich jest synonimem słowa „Strata wszystkiego co mam, sprzedanie domu, samochodu, psa i rybek..”. Mentalność rodziców raczej w aspekcie pokera długo się nie zmieni.

4.”Zabawa, rywalizacja, spotkanie”

Wyobraźmy sobie sytuacje:

Poker w Polsce jest legalny. (Smuteczek)

Zarobiliśmy w jakiś sposób 50 zł i możemy zrobić z tymi pieniędzmi co chcemy.

1. Mając 50 zł wybieramy się z kumplami na kręgle gdzie około godzinę bawimy się świetnie, rozmawiamy z kolegami, rywalizujemy… godzina zabawy się kończy, wydaliśmy 50 zł i po tak krótkim czasie musimy wyjść z kręgielni.

2. Mając 50 zł wybieramy się z kumplami na turniej w pokera gdzie bawimy się świetnie, rozmawiamy, rywalizuj zabawa trwa do późnej nocy, ponieważ jeden z naszych kumpli właśnie walczy w heads-up'ie, wszyscy się świetnie bawili, kolega wygrywa, idziemy świętować z nim wygraną on stawia, wszyscy nadal bawią się świetnie zabawa trwa do rana.

5.”Podsumowanie”

Podsumowując :

Moim zdaniem poker dla 18-sto latka to może być zabawa lecz może być to też możliwość wyrwania się z szarej rzeczywistości polski.. niestety prawo wciąż nas zatrzymuje i mimo ogromnych chęci nadal ciężko jest wyrwać się z tej szarej rzeczywistości..

Ktokolwiek dotarł aż tutaj, dzięki za przeczytanie moich wypocin, jeżeli chcielibyście poznać bardziej mnie, to jak zaczynałem napiszcie w komentarzach. Przepraszam za wszystkie mniejsze i większe błędy w blogu.

Pozdrawiam Kamyk.

Poprzedni artykułWielkie firmy na belgijskiej Czarnej Liście
Następny artykułWeekendowy raport – kontynuacja polskiego szaleństwa

6 KOMENTARZE

  1. Dobry wpis, ale pamietaj jedno SZKOŁA TO PODSTAWA idź na studia i graj sobie przy okazji, nie zostawaj fulltime-nolife-grinderem w tym wieku bo to najgorsza droga – jesli przez czas studiow bedziesz osiagal wyniki po studiach zawsze mozesz probowac sie z tego utrzymywac jesli nie znalezc ciekawa prace, bez studiow zostaniesz w czarnej d.

    Pozdro i powodzenia.

    • Tak, tak, masz całkowitą racje, troche źle to napisałem , samo rzucenie szkoły dla rodziców to wielki szok, bardziej chodziło mi o role samego pokera jako profesjonalnego zawodu.

  2. Fajny wpis, prawdziwy. Mentalność moich rodziców i podejście do pokera jest podobne, jak będziesz gotowy to nie ma co ukrywać swojej pasji. Natomiast zrezygnowanie ze szkoły słuszne nigdy nie będzie, nawet jakbyś zarabiał na pokerze więcej niż nanonoko. Pozdrawiam

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.