Poker After Dark – świetny występ Ike’a Haxtona!

0

Pot Limit Omaha wróciła do Poker After Dark! W nocy fani czterech kart oglądać mogli sześć godzin ciekawej gry cashowej, w której brylował Ike Haxton.

W cashówce zagrać mieli Ike Haxton, Brian Rast, Brandon Adams, Ben Lamb, Tom Dwan oraz Phil Galfond. W ostatniej chwili okazało się jednak, że Toma Dwana w pierwszej sesji nie zobaczymy – pokerzysta tweetował, że zagra dopiero dzisiaj. Miał prawdopodobnie jakieś problemy z podróżą. Po kilku godzinach gry 5-osobowej zastąpił go… Daniel „Jungleman” Cates!

Fantastycznie rozpoczął całą grę Ike Haxton. Pokerzysta znany z wielu pojedynków PLO online, trafił z AAKT seta na stole 39A. Phil Galfond sprawdzał do samego końca mając niższego seta – miał bowiem Q998. To był dobry start dla Ike'a!

Haxton w tym rozdaniu zgarnął 43.000$ i kontynuował runa, który świetnie obrazują ręce, jakie otrzymał – w czterech rozdaniach miał trzy razy asy!

Po tym jak blindy okrążyły raz stół, Haxton znalazł u siebie dwa czarne króle. Tym razem sprawdził go z ósemkami Brian Rast. Obaj panowie trafili seta. Rast betował 6.600$ na turnie, Haxton sprawdził. Obaj panowie przeczekali rivera, a Ike wziął tę pulę – po 20 minutach ze stacka 100.000$ zrobił już 171.000$!

Haxton miał świetnego runa i przeciwników, którzy opłacali mu poszczególne ręce. W jednym z rozdań ograł w potężnej puli Brandona Adamsa. Ike trafił na riverze nutsowy kolor i przeczekał. Adams betował z gorszym kolorem, a kiedy Ike zagrał re-raise, wszedł all-in. Haxton szybko sprawdził i wysłał Brandona po kolejne 100.000$

W ostatnich dwóch godzinach gry przy stole pojawił się Dan „Jungleman” Cates. Haxton tymczasem ogrywał wszystkich rywali, dostawał ręce premium i zabierał im kolejne żetony.

Trafiam ciągle nutsy i to czyni tę grę łatwą. Nie przychodzisz grać spodziewając się, że będziesz w każdym rozdaniu robił nutsy. Lubię PLO, bo to dobra rozrywka i wrzucasz kasę mając trochę equity, a następnie patrzysz, kto wygrał, to łatwe i dość relaksujące. W Holdemie zawsze starasz się odgadnąć – czy on blefuje albo czy on value betuje? PLO jest raczej o tym, jak dobra jest twoja ręka – nie jest to łatwa i nieskomplikowana gra, ale trochę mniej stresująca.

Ike radził sobie świetnie. Zarówno on, ja i Brian Rast oraz Daniel Cates zagrali tylko za 100.000$. Ben Lamb musiał wkupić się dwa razy – podobnie Phil Galfond. Brandon Adams zagrał aż za 300.000$.

W końcówce Phil Galfond przypomniał, czemu uznawany jest za jednego z topowych graczy. Na stole 84JQ9 betował za 46.000$. Haxton miał lepsze AQT3. Zobaczcie to rozdanie!

Haxton na sporym plusie

Znowu, jak w poprzednich odcinkach widać było dobrą chemię pomiędzy graczami. Cates był w szczególnie dobrym humorze i w pewnym momencie przywołał historię, w której upomniał Bena Lamba za to, że kiedyś częściowo przez niego, pożyczył obcemu graczowi… 200.000€! Lamb odparł, że historia wyglądała trochę inaczej z jego punktu widzenia.

Opowiem to z mojej perspektywy. Wiedziałem, że siedzisz obok gościa i powiesz , „Och, Ben powiedział, abym nie pożyczał ci żadnych pieniędzy”. Ale ja powiedziałem ci, że on zapytał też mnie i ja odpowiedziałem mu, że nie mam wystarczającej gotówki – tak naprawdę wcale nie chciałem mu pożyczyć pieniędzy.

Cates powiedział, że pokerzysta ten pojawił się rok później na tym samym evencie i odparł… iż nie może mu oddać pieniędzy, bo jest stakowany.

Oczywiście panowie nie tylko rozmawiali, ale również grali ciekawe rozdania. Lamb w jednym z nich zagrał dużego raise'a w starciu z Danielem Catesem i Brianem Rastem zmuszając ich do spasowania kart.

Cates Poker After Dark

Ike Haxton miał w pewnym momencie ponad 250.000$ zysku. Grę skończył mając jednak 281.800$ w stacku, co dawało niezły zysk wynoszący 181.000$. Brandon Adams zdołał odrobić trochę ze swoich strat i na końcu był już „tylko” 95.000$ na minusie.

Dzisiaj o 2:00 w nocy kolejna sesja PLO na stawkach 300/600$!

najwyższy rakeback baner

Poprzedni artykułPokerStars Festival Dublin – trzech Polaków w drugim dniu Megastacka
Następny artykułJonathan Little i dziwny blef