Poker After Dark – Ben Lamb triumfuje!

0
Ben Lamb Poker After Dark

Kilka godzin temu zakończył się drugi z turniejów Sit and Go rozgrywanych w ramach tygodnia „Voices Carry” w programie Poker After Dark. Tym razem akcja była znacznie bardziej dynamiczna! Wygrał Ben Lamb.

Podczas drugiego z turniejów za 25.000$, które nadawane były z kasyna ARIA, zmierzyli się Brian Rast, Jason Koon, Scott Seiver, Ben Lamb. Zagrali również Matt Berkey i Nick Schulman, których mogliśmy oglądać w poprzednią noc.

Atmosfera przy stole we wtorkowej grze była sympatyczna i nieco inna od tej, którą widzieliśmy dzień wcześniej. Szybsza też była akcja, bo już po godzinie gry w stawce nie było dwóch pokerzystów.

Najpierw odpadł Scott Seiver. Trafił on co prawda z parą szóstek seta, ale Nick Schulman na riverze złapał kolor i zagrał all-ina. Seiver sprawdził.

Bardzo cieszyłem się z tego line-upu, był niezły. To goście, z którymi dużo grałem i wspólnie imprezowaliśmy. To grupa wspaniałych ludzi, co w efekcie daje wieczór pełny pokerowej zabawy.

Chwilę później z grą pożegnał się Jason Koon. Na flopie Q85 zagrał re-raise na Lamba, a ten sprawdził. Panowie przeczekali J na turnie. Rivet to K. Lamb zabetował za 26.000. Koon wszedł all-in. Lamb sprawdził. Koon miał QT, ale Lamb był lepszy, bo na riverze złapał kolor z J7.

Koon ocenił rozdanie:

To spot, w którym myślałem, że moja ręka potrzebuje sporo ochrony przed drawami do koloru. Miałem jednak sporo showdown value, river to K. Nie myślałem jednak, że jestem dalej z przodu i raczej nie miałem blefa w tym spocie. Pomyślałem, że to dobry kandydat na all-ina na riverze.

Po około godzinie gry w cztery osoby byliśmy świadkami trochę pechowego rozdania z udziałem Briana Rasta. Wraz z Lambem i Berkeyem zobaczyli flopa 976. Berkey betował, Lamb przebił do 50.000, a Rast sprawdził. Matt karty spasował, a dwójka zobaczyła 3 na turnie. Lamb wszedł all-in, a Rast sprawdził.

Rast – AA Lamb – 87

River to 5. Lamb złapał jeden ze swoich outów i wyeliminował kolejnego gracza. Schuman, Berkey i Lamb po tym rozdaniu wdali się w krótką dyskusję o tym, że chcieliby uniknąć pożegnalnego wywiadu, który przeprowadza Drea Renee. Chwilę później na fotelu z prowadzącą zasiadł jednak Matt Berkey.

Schulman otworzył w rozdaniu z AT. Berkey zagrał all-ina z KQ. Schulman sprawdził. Na stole pojawiły się A43K4.

Przy tym stole tak właściwie nikt nie miał przewagi. To raczej sytuacja, w której ktoś ma lepszego runa i trzeba to zaakceptować. Dzisiaj rzadziej robiłem blefy, ale właśnie o to chodziło, bo musisz się dopasować do swoich rywali.

Długa walka w heads-upie

Heads-up był zdecydowanie dłuższą rozgrywką niż ten poprzedniej nocy. Schulman miał niewielką przewagę, ale bardzo szybko powiększył ją, kiedy znalazł u siebie asy, a w rozdaniu tym Lamb trafił tripsa. Miał w tym momencie przewagę 3:1.

Lamb nie zamierzał rezygnować z walki o triumf. Po godzinie gry przejął prowadzenie, a po kolejnej przerwie rozegrał z Schulmanem finałowe rozdanie. Miał A4c]. Schulman podbił z A8. Lamb przebił, Nick wszedł all-in i został szybko sprawdzony.

Na stole pojawiły się KK4KJ. Ben Lamb złapał fula, co dało mu ostatnią eliminację i 150.000$ nagrody. Schulman mówił, że drugie miejsce nie jest złe, ale trochę boli.

Drugie miejsce dzień po dniu to jakieś pocieszenie. Nie będę jednak kłamał, jestem trochę zdenerwowany, ale to jest przecież część gry w pokera.

Poprzedni artykułLiv Boeree – Kontynuowanie festiwalu było dobrą decyzją
Następny artykułGrand Prix Austria już we wrześniu – 500.000€ w puli nagród!