Budowanie puli jest czasem niezbędne i po prostu fajne, ale nie zawsze jest ono najlepszym rozwiązaniem. Kontrola puli to ważna umiejętność, ponieważ wielokrotnie zdarzy się nam mieć rękę, która nic nie zyskuje z betowania lub raisowania. Jej opanowanie odróżnia dobrych od wyraźnie słabszych graczy, a poniższy tekst pomoże Wam stać się tymi pierwszymi.
Czekaj ze stabilnymi, średniej siły rękami
Stabilna ręka to taka, której nie zagrażają przyszłe karty, mogące polepszyć zakres rywala. Chodzi więc o rękę, która może nie być z przodu, ale jeśli jest, to jest daleko z przodu. Przykład poniżej.
Nieznany nam gracz otwiera z SB, a my 3-betujemy z KQ na BB. Na flopie pojawiają się AKT. Rywal czeka. Czy mamy tu powód betować? Jeśli jest tu dla nas jakaś wartość, to możemy na nią poczekać. Na pewno nie możemy się spodziewać, że będziemy trzy razy betować i mieć najsilniejszą rękę, jeżeli za każdym razem dostaniemy call. Poza tym check otworzy rywalowi drzwi do blefowania na turnie lub riverze, jeśli jest agresywnym graczem. No i jeszcze jedna sprawa – check eliminuje możliwość dostania raise’a na flopie. A słabym rozwiązaniem byłoby budowanie puli z przeciętnym equity, żeby następnie być zmuszonym do spasowania.
Kontrola puli ma w tej sytuacji dużo plusów i żadnego minusa. Zwykle problemem z tak pasywnym podejściem jest to, że dajemy rywalowi darmową szansę na zrealizowanie equity. Tu jednak stabilność naszej ręki sprawia, że nie jest to problemem. Nie ma takiej karty na turnie, która da wyraźną poprawę rywalowi. Jeśli ma underkarty, to i tak nie ma szans, a ze średnią parą ma jedynie dwa outy przeciwko naszej ręce.
Graj check/call ze średniej siły rękami przeciwko maniakom
Popularnym powodem, dla którego betujemy na flopie, jest ochrona. Innymi słowy, chcemy pozbawić rywala equity, zmuszając go do spasowania dołu swojego zakresu, chociaż ma on do sześciu outów przeciwko naszej ręce.
Wyobraźmy sobie, że robimy raise z SB mając A4 i dostajemy call od BB. Na flopie spadają 842. Przeciwko pasywnemu graczowi bet jest bardzo wskazany, chroni bowiem naszą rękę, zmuszając rywala do spasowania rąk mających sześć outów, np. QJo.
Jeśli jednak rywal jest agresywnym graczem, check ma większy sens. Gdy rywal pasuje ręce mające przeciwko nam sześć outów, to jest to dobry wynik. Ale jeszcze lepszy jest wtedy, gdy rywal zaczyna z nimi blefować. Wtedy budujemy pulę z ogromną przewagą equity. Słabsi, ale agresywni gracze, zbyt często blefują, weź więc głęboki wdech i zacznij realizować swój plan check/call z drugą parą. Możesz być nawet zmuszonym do sprawdzania na każdej ulicy.
Wybierz check behind na turnie z przeciętnym drawem, gdy rywal może wejść all in
Najczęstszym miejscem, w którym rywal odpowiada all inem na nasz bet na turnie, to 3-betowana pula, która zaczęła się na stackach 100BB. Powiedzmy, że 3-betujemy z BU do 9BB mając JT. Rywalem jest loose-aggressive gracz z CO, który otworzył do 3BB. Pula na flopie wynosi 19,5BB. C-betujemy za 13BB na flopie 984. Villain szybko sprawdza, a na turnie spada 2.
Pula wynosi teraz 45,5BB, a efektywne stacki wynoszą 78BB. Gdybyśmy zagrali tu za połowę puli, rywal miałby świetną okazję, żeby wejść all in. Zostalibyśmy zmuszeni do zrobienia bet/fold, co byłoby katastrofą, lub też bet/call jako wyraźny underdog (również katastrofa). Tak więc przeciwko graczom, którzy często będą robić all in, powinniśmy jednak zagrać check behind na turnie i zrealizować swoje equity. To znakomite miejsce do kontroli puli.
Wybierz check behind na riverze z marginalnymi rękami przeciwko podstępnym graczom
Jeśli twoja ręka nadaje się na bardzo thin value bet przeciwko słabemu, pasywnemu rywalowi, to jest duża szansa, że przeciwko silnemu graczowi bet z nią nie będzie opłacalny. Powodem tego jest fakt, że silny gracz będzie wywierał o wiele większą presję raisując twój bet z rozsądnym zakresem wartościowych rąk i blefów. A jeśli będziesz grał bet/fold w takiej sytuacji, czasem będziesz foldował najlepszą rękę. To z kolei zaprzepaści twój niewielki zysk z sytuacji, w których zostaniesz sprawdzony przez słabsze ręce.
Powiedzmy, że value betowałeś z top parą na dwóch ulicach, a na riverze spadła karta kompletująca kolor. Villain ma w zakresie wiele kolorów, a także może zamienić słabsze pary w blefy – szczególnie, jeśli ma blokera do nutsowego koloru lub drugi najlepszy kolor. Uważaj więc, kontroluj pulę i zrób check – zapewnisz sobie w ten sposób showdown.
Flat calluj 3-bety z silnymi, ale nie najlepszymi rękami
Jednym z częstych błędów początkujących graczy jest pozwolenie, by pula wyrwała się spod kontroli już przed flopem, z rękami typu TT i AQs. Wyobraź sobie, że otwierasz z jedną z nich z BU, a regularny gracz 3-betuje z BB. Jeśli zdecydujemy się tu na 4-bet, najprawdopodobniej przefiltrujemy zakres rywala w niekorzystny dla nas sposób. Co więcej, duża część przypadków, w jakich będzie kontynuował na twój 4-bet, będzie w formie all inów.
W takiej sytuacji szybko pożałujemy 4-beta, ponieważ fold będzie ogromną stratą equity, a call niepewną opcją inwestowania całego stacka. Rozwiązaniem jest kontrola puli, którą osiągniemy callując 3-bet rywala. Pozostawimy go w ten sposób z na tyle szerokim zakresem, by wciąż zachować duże szanse na końcowy sukces.