Jakie największe błędy popełniają gracze, którzy decydują się brać udział w turniejach MTT? Trener PokerStars School Federico Sztern wymienia pięć takich błędów.
Trwają ogromne pokerowe festiwale. Duże pule w turniejach skłaniają wielu graczy do próbowania swoich sił w tych eventach. Część z nich ma jednak złe podejście lub wybiera nieprawidłową strategię, kiedy w nich rywalizuje. Jakie błędy popełniają? Oto pięć największych.
Duża wygrana jako cel gry
Jednym z większych podstawowych błędów jest rejestrowanie się do turniejów, aby wygrać „ogromną nagrodę”. Problemem jest tutaj jednak to, że duże turnieje nie odbywają się na tyle często, aby było to realistyczne założenie.
Grając turnieje trzeba wiedzieć, że tylko praca i poświęcenie czasu na naukę może przynieść rezultaty. Jakie one będą? Ciężko powiedzieć, bo może się okazać, że będzie to jedna wielka wygrana albo dwadzieścia małych zwycięstw.
Najlepszym sposobem na stawianie sobie celów, jest ustalanie ich na realnym poziomie. Na pewno takim nie jest wygranie tytułu WCOOP w dużym evencie. To dlatego, że dążąc do niego można grać nawet perfekcyjnie dany turniej, ale efektów nie będzie.
Sztern wyjaśnia też, że efektem stawiania sobie nierealnych celów jest też wyrobienie niechęci do gry w regularnych turniejach z normalnymi pulami. Tymczasem najlepsi gracze właśnie tam ćwiczą swoje umiejętności. Codziennie grindują przeciwko tym samym rywalom i budują bankrolle, poprawiając także zdolności, które przydadzą się w tych większych eventach.
Gra zbyt loose lub zbyt tight
Dużym problemem graczy, którzy dopiero zaczynają grę w turniejach jest to, że grają zbyt luźno chcąc wygrywać wszystkie pule albo boją się ryzyka i czekają tylko na najlepsze karty. Oba podejścia są błędny.
Czemu gracze grają zbyt luźno? W tej grupie znajdują się pokerzyści, którzy nie potrafią czekać na jakąkolwiek konkretną rękę. Efektem jest wchodzenie do każdej puli – boją się, że turniej im się po prostu znudzi. Tacy gracze często nie znają też relatywnych wartości poszczególnych rąk. Starają się więc „na siłę” ograć każdego rywala zamiast czekać na pewne odpowiednie momenty, na wykonanie zagrania.
Jak przestać grać zbyt luźno?
- Sprawdźcie, czy nie jesteście niespokojni. Jeżeli tak, to warto z tym coś zrobić.
- Spróbujcie zrozumieć, które ręce odpowiednie są do wejścia do puli
- Dodajcie do gry głębszą analizę i proces myślowy, aby poker nie był nudny
- W „wolnym czasie” możecie rozważyć grę na innym stole
Czemu z kolei ktoś gra zbyt tight?
Gracze początkujący boją się błędów. W pokerze to objawia się właśnie dość zachowawczą grą, kiedy pokerzyści wchodzą do pul tylko z lepszymi rękami. Niektórzy są też po prostu nieco wstydliwi lub nie są jeszcze przyzwyczajeni do rywalizacji z innymi.
Jak przestać grać zbyt tight?
- Zrozumcie, że błędy zdarzają się każdemu, a sama gra zbyt tight sama w sobie jest już błędem – nawet większym niż zbyt luźna gra
- Upewnijcie się, że gracie buy-in, który jest dla Was wygodny i jego strata nie będzie miała większego efektu
- Zmieńcie mindset z myślenia „nie chcę przegrać” na „chciałbym wygrać”
- Kontynuujcie naukę i poprawianie umiejętności. Pewność siebie jest doskonałym antidotum na strach
„W turniejach chodzi o przetrwanie”
Kolejny błąd to myślenie, że w turniejach chodzi przede wszystkim o przetrwanie i dotarcie do miejsc płatnych. Owszem, to powiedzenie ma w sobie trochę prawdy. Było też znane już lata temu. Są faktycznie sytuacje, w których można wyczekać na to, że rywale odpadną, a Wy dojdziecie do kasy.
Problemem jest jednak to, że większość turniejów nagradza szczególnie dobrze tylko graczy, którzy zajmują najwyższe miejsca. Dlatego też nie da się przyjmując konserwatywny styl gry myśleć o TOP3, kiedy w turnieju jest np. ponad sto osób.
Prawidłowym celem gry w turnieju nie powinno być przetrwanie, ale zbieranie jak największej liczby żetonów. Czasem pojawią się momenty, że warto nieco zwolnić i nie ryzykować, ale nie może to być główny „motyw” Waszej gry.
Sztern podkreśla, że dla wielu graczy powiedzenie to stało się wręcz „złotą zasadą”. Robią więc konserwatywne zagrania. Poker jest jednak grą bardzo mocno złożoną. Nie ma jednego sposobu, który idealny jest na grę. Trzeba każdą sytuacją rozpatrywać oddzielnie, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki i sugestie, a nie starać się odwoływać do jednego, magicznego zdania.
Zbyt wysokie wpisowe
Wielu graczy podchodzi do gry z myśleniem typu: „ile mogę maksymalnie stracić?”. Samo w sobie nie jest ono złe, ale trener mówi, że zdecydowanie lepiej jest powiedzieć: „Jaki jest poziom wpisowego, na którym będę czuł się pewnie, jeżeli będę miał dłuższy okres porażek, a ten nie wpłynie na moje emocje oraz decyzje?”.
W turniejach chodzi o grind. Ten nie oznacza kilka turniejów, ale czasem ich setki lub tysiące. Nawet najlepsi gracze mają okresy, kiedy przegrywają i nie mogą wygrać.
Co trzeba więc brać pod uwagę przy decyzji odnośnie wpisowego do turnieju?
- Wpisowe
- Wielkość fieldu (ilu graczy zagra – im więcej graczy, tym większe nagrody, ale też wariancja)
- Struktura turnieju (im wolniejsza jest, tym więcej czasu na zyskanie przewagi nad rywalami, przy płytkich stackach przewagi są mniejsze)
- Jaką przewagę macie nad rywalami (w long runie im większa, tym większa szansa na zysk)
Jak więc oszacować, jakie wpisowe należy grać? Sztern mówi, że powinno ono wynosić około 0,5% całego pokerowego bankrolla. Najniższe wpisowe może wynosić np. 0,2% bankrolla, ale można reż robić „shoty” na wyższe stawki – około 2% pokerowego kapitału. Przykładowo przy kapitale 1.000$ gra w turnieju za 20$ będzie właśnie shotem, ale trener uważa, że średnie wpisowe musi wynosić 5$, bo chcemy zagrać jak najwięcej turniejów.
Brak dostosowania do różnych rywali
Turnieje to zwykle bardzo duże fieldy. Graczom często zdarza się wpadać w pułapkę standardowej gry przeciwko dosłownie każdemu rywalowi. To może być prawidłowe podejście, kiedy dopiero rozpoczynacie grę przy stole. Trzeba jednak zacząć uważnie obserwować grę i zachowanie rywali.
Wraz z wchodzeniem na kolejne stawki ten błąd staje się coraz bardziej kosztowny – gracie częściej przeciwko tym samym rywalom, bo fieldy są mniejsze. Gracze regularni szybko zaobserwują Waszą grę i będą mieli sporą przewagę.
Nawet grając niższe stawki, gdzie fieldy są wielkie, a rywale cały czas inni, należy zwracać uwagę na ich zagrania. Każda obserwacja poczyniona przy stole może skutkować korzyścią w dalszej części turnieju.
Już pewne proste obserwacje pomogą Wam skategoryzować graczy i nie trzeba do tego godzin obserwacji. Jak szybko Wam się to uda? Zależy to od tego, jak dokładnie obserwowali będziecie ich zagrania. Zwracajcie uwagę na showdowny, sizingi betów, ogólne zagrania. W ten sposób będziecie wiedzieli, z kim gracie i czego po spodziewać się po nich w przeszłości.
Wraz z postępami Waszej gry zaczniecie również zauważać, kiedy gracze popełniają ten błąd. Ich gra nastawiona będzie na rywalizację w masowych fieldach, a Wy zobaczycie, że to okazja do exploitowania ich zagrań!
WPT World Online Championships – świetny wynik Dimy Urbanowicza!