Phil Hellmuth inwestuje w esport!

0
Phil Hellmuth QLASH

Amerykanin Phil Hellmuth to doskonały pokerzysta, ale też biznesmen. Od lat inwestuje w nowe marki, a teraz zdecydował się zrobić krok ku esportowi.

Phil Hellmuth doskonale odnajduje się w biznesie. Grając turnieje promuje swoją książkę #Positivity, promuje markę Kimo Sabe Mezcal, czy słuchawki Muzik. Teraz Hellmuth zdecydował się na dołączenie do projektu QLASH. Właśnie ogłoszono, że został inwestorem i doradcą tej drużyny.

O tym, że świat pokera i esportu się mocno przenikają, nie musimy już chyba pisać. Za projekt QLASH odpowiedzialni są bowiem dwaj pokerzyści – Eugene Katchalov oraz Luca Pagano. Aktualnie drużyna ma w swoim składzie ponad 80 e-sportowców, którzy rywalizują w kilkunastu grach – między innymi w Call of Duty, Clash Royale, League of Legends i innych.

Sporo podobieństw

– Poker jest pod wieloma względami kuzynem esportu. Do odniesienia sukcesu wymaga wielu elementów – dostosowania do rywali, zmiany strategii, pewnego szczęścia i ciągłej pracy oraz poświęcenia. Sporo podobieństw jest również w zakresie fanów – gracze interesują się esportem i odwrotnie – powiedział Eugene Katchalov. Dodał, że Phil będzie doskonałym partnerem, bo rozumie misję QLASH.

Phil Hellmuth
Phil Hellmuth

Phil wspomniał, że zna Eugene'a Katchalova od wielu lat i już to było powodem, dla którego zdecydował się dołączyć do projektu. – Wisienką na torcie jest to, że esport jest wielkim i ciągle rozwijającym się biznesem, a QLASH ma unikalne i oddolne podejście. Eugene i Luca wyznaczyli sobie bardzo ambitne cele i biorąc pod uwagę ich duże osobiste zaangażowanie i pasję – nawet nie musiałem zastanawiać się, czy chciałbym zainwestować swoje pieniądze – powiedział Phil.

Pozyskanie Hellmutha jako inwestora będzie zapewne kolejnym elementem łączącym świat esportu i pokera. Przypomnijmy, że pokoje pokerowe już jakiś czas temu zwróciły uwagę na świat elektronicznej rywalizacji. Unibet zaprasza graczy na swoje turnieje Battle Royal i sponsorował esportowców. W świecie pokera znalazłoby się też przynajmniej kilku byłych doskonałych esportowców (Bertrand „ElkY” Grospellier, Randy „nanonoko” Lew). Podobnie w świecie esportu znajdziemy graczy, którzy grindowali kiedyś zawodowo i pokera podają jako przykład gry, który nauczył ich sporo o rywalizacji w grach – zarządzaniu ryzykiem, strategii i nie tylko.

Gra blind vs blind – plan to podstawa!

Poprzedni artykułPoker Masters – Ryan Laplante wygrywa event Pot Limit Omaha!
Następny artykułPowraca Poker Fever Series Cash Game Bingo – zmiany na prośbę graczy!