Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 00:00

10

Przed nami drugi dzień zmagań pokerzystów w wiedeńskim Concord Card Casino. Według planów dzisiaj mamy grać aż do wyłonienia stołu finałowego, może się to jednak okazać zadaniem ponad siły zawodników.

Na starcie dnia drugiego stanie bowiem 131 zawodników, którzy z sukcesem przetrwali 8 poziomów blindów w dniu pierwszym. W tym gronie mamy siedmiu Polaków, zapowiadają się więc spore emocje. Zanim jednak dojdzie do bezpośredniej walki o miejsce na final table skupiać się będziemy na walce o wejście do kasy. Płatnych mamy 27 miejsc więc przed chętnymi na sukcesy jeszcze naprawdę dużo gry. Miejmy nadzieję, że gracze wezmą pod uwagę, że dzisiaj organizatorzy przewidzieli „Players Party” i nie będą siedzieć w kasynie do rana.

Gra rozpocznie się o godzinie 15:00, a zanim to nastąpi przypomnijmy sobie stacki Polaków:

Glory – 12,300

Domo – 44,500

Muszka – 48,000

Rune – 12,500

Piotrek – 54,000

Cfany – 79,000

Wilczybobek – 19,000

Tak natomiast prezentuje się czołówka klasyfikacji po dniu pierwszym:

Miejsce Imię i nazwisko Stack
1 Ferenc Riech 160,800
2 Emil Hegedus 125,800
3 Adrian Apmann 125,300
4 Alexander Hochreiter 125,100
5 Balics Laszlone 109,200

Znamy już losowanie stołów, ciekawie z pewnością będzie u Domo, który na stole będzie musiał walczyć z liiderem Ferencem Riechem, natomiast Muszka za przeciwnika będzie miał wice lidera Emila Hegedusa. Ja z pewnością jednak relację rozpocznę od obserwacji stołu drugiego, gdzie miejsca obok siebie zajmą dwa nasze short stacki, czyli Glory oraz Rune.

Dla łatwiejszego śledzenia relacji jeszcze pełna struktura wypłat:

Miejsce Nagroda w €
1 37,620
2 21,300
3 14,200
4 11,360
5 9,230
6 7,810
7 6,390
8 4,970
9 3,550
10-11 1,990
12-15 1,700
16-18 1,420
19-27 1,140

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 15:30

Glory20 minut temu wystartował dzień drugi Paradise Poker Tour Wiedeń. Zgodnie z zapowiedziami skupiłem się na akcji przy stole polskich short stacków – Rune i Glory'ego. Długo nie trzeba było czekać na akcję, w której udział wzięli obaj nasi zawodnicy!

Polacy są na blindach i mamy same foldy, Rune wsuwa allin za 10,9000, a Glory na dużej ciemnej sprawdza i pokazuje K-J, które jednak wygląda fatalnie w starciu z AA Rune. Na stole widzimy Q-5-Q-A-K i Rune zalicza double upa, a Glory'emu pozostaje 600. W kolejnym rozdaniu znajduje się on na małym blindzie i przegrywa przymusowego allina z 5-9 przeciwko K-2 rywala na dużej ciemnej, który na stole A-K-2-4-T łapie dwie pary.

Dzięki oficjalnemu chipcountowi udało się także odnaleźć jeszcze jednego Polaka – w grze uczestniczy Bartek „Joker”, który dzisiejszą grę rozpoczął ze stackiem 24,500. Jak mi powiedział tak mało żetonów ma za sprawą wczorajszego starcia KK vs. AA, przed coolerem miał bowiem ponad 60,000 żetonów.

Blindy 400/800, ante 100. 126 zawodników, średni stack: 47,840

Na zdjęciu – Glory.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 16:00

RuneRune najwyraźniej nabrał animuszu po podwojeniu się kosztem Glory'ego. Okrążenie po swoim double upie Polak ponownie znajduje się na dużym blindzie. Nie ma podbicia tylko dwa limpy i Rune korzysta z okazji, aby tanio obejrzeć flopa T-6-2. Polak czeka, potem mamy zagranie za 1,500, call i allin naszego pokerzysty za 21,000. Pierwszy gracz pasuje bardzo szybko, ale drugi długo myśli i w końcu wyrzuca swoje karty pokazując dziesiątkę. Nasz zawodnik zadowolony z wcale nie małej wygranej odsłania T-2.

Straty poniósł Muszka, który na turnie 4-A-T-2 stawia na allinie przeciwnika mającego 14,000. Rywal Polaka szybko sprawdza i pokazuje AK, nasz zawodnik ma tylko AJ. River w postaci piątki niczego nie zmienia i Muszka musi oddać rywalowi solidną porcję żetonów.

W grze mamy jeszcze 114 zawodników, średni stack to 52,456.

Na zdjęciu – Rune.

 

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 16:40

Dzień drugi jak na razie jest dla Polaków całkiem udany.

Podwojenie zaliczył Wilczybobek. Polak podbił do 1,700 i dostał call od big blinda. Na flopie T 9 3 , przeciwnik Polaka zagrywa za 3,700, Wilczybobek wsuwa allin za 16,000 i po chwili namysłu mamy call. Rywal Polaka pokazuje A-9, a nasz zawodnik 6 5 . Turn to czarny walet, ale na river spada upragniona 8 i double up Polaka stał się faktem.

Straty odrobił też Muszka, który na flopie Q-7-5 tęcza po zagraniu przeciwnika za 14,000 wsuwa allina i tym zagraniem zmusza rywala do spasowania kart.

W grze mamy 103 zawodników. Blindy 500/100, ante 100. Średni stack 58,058.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 17:05

WilczybobekPodczas pisania poprzedniego update'u wygląda na to, że straciliśmy jednego z Polaków. Na swoim miejscu nie ma „Jokera”, nie widać go też przy żadnym ze stołów.

Nie powinniśmy się jednak martwić bo znakomicie idzie innym naszym zawodnikom. Na dobre rozpędził się Wilczybobek, który nabudował się do ponad 50,000, a przed chwilą po allinach pre flop wyeliminował rywalkę (30,000 przed rozdaniem). Polak miał AK, przeciwniczka JJ, a na stole pokazały się kolejno: K-Q-6-9-A. Wilczybobek ma obecnie około 90,000.

Podchodzę do stołu Cfanego i widzę jak Polak z parą szóstek przegrywa z AJ short stacka i traci w rozdaniu 16,000. Nic to jednak nie znaczy, bowiem Cfany dysponuje stackiem przekraczającym 100,000!

W grze mamy 93 zawodników. Za 3 minuty rozpocznie się trzeci dzisiaj poziom blindów 600/1,200 ante 100.

Na zdjęciu – Wilczybobek.

 

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 17:35

DomoNiestety straciliśmy kolejnego dzisiaj Polaka. Z grą pożegnał się Domo.

Skrócony do 13 big blindów Polak ze środkowej pozycji zagrywa allin z Q-T i zostaje sprawdzony przez gracza na dużym blindzie mającego A-J. Flop całkiem niezły 7-8-9, niestety dwie kolejne karty nic nie zmieniają i nasz gracz odpada z Turnieju Głównego i prawie natychmiast udaje się do stołu w turnieju bocznym.

Nie zwalnia tempa Wilczybobek. Podbija do 2,400, a następnie sprawia przebicie rywala do 5,600. Na flopie T-8-3 Polak gra check, agresor uderza za 5,800, ale wobec przebicia Polaka do 12,000 zmuszony jest wyrzucić karty.

Na zdjęciu – Domo.

 

 

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 18:10

Zakończył się trzeci dzisiaj poziom blindów i gracze udali się na zasłużoną 15-minutową przerwę.

Tuż przed przerwą solidnie wzmocnił się Muszka. Polak rozpoczął akcję podbiciem do 4,000 i dostał jeden call od największego stacka na stole. Na flopie J-7-8 Muszka gra za 10,000 i zostaje sprawdzony. Turn A jest przeczekany, a na river 4 Muszka zagrywa za 10,000 i po chwili zastanowienia przeciwnik sprawdza. Polak pokazuje A-8 (dwie pary), a wyraźnie zdenerwowany przeciwnik muckuje swoje karty.

Bardzo spokojnie, ale tez i bardzo skutecznie gra dzisiaj Piotrek „Aces Only” i cały czas stopniowo pnie się w górę. Oby tak bez zbędnego ryzyka do samego stołu finałowego.

Stacki Polaków na przerwie:

  • Wilczybobek – 84,000
  • Cfany – 80,000
  • Rune – 40,000
  • Piotrek – 100,000
  • Muszka – 100,000

W grze mamy jeszcze 76 zawodników.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 18:50

Muszka Ciekawy początek 12 poziomu blindów (800/1,600, ante 200) w wykonaniu Polaków.

Najpierw niesamowitą huśtawkę nastrojów przeżywaliśmy razem z Piotrkiem. Po jednym limpie Polak zagrał za 6,500, na co gracz na big blindzie wsunął allina za 28,800. Limper spasował, Piotrek sprawdził. Po pokazaniu kart nie był jednak w dobrym nastroju, bo jego AQ musiało walczyć z QQ rywala. Flop 5-4-3, turn 2 i głośny okrzyk radości bo Piotrek trafia strita. River to jednak A i na stole układa się taki sam strit i mamy podział puli.

Kilka rozdań później na tym samym stole do akcji przystępuje Muszka. Polak podbija do 5,000, gracz na dużej ciemnej przebija do 11,200 i zostaje sprawdzony. Flop to 9 8 3 i gracz z big blinda kontynuuje agresję grając za 13,300, po kilku sekundach namysłu Muszka oznajmia allin i zaczyna się przedstawienie przeciwnika. Myśli, sapie, poci się, zdejmuje okulary i w końcu sam sobie włącza czas. Ostatecznie pasuje Q Q !!!

Na zdjęciu – Muszka.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 19:15

Ostatnie minuty to akcja generowana przez niezwykle aktywnego Muszkę.

Polak najpierw zagrywa za 5,000 z cut-offa i dostaje call od big stacka na small blindzie. Flop A-8-6 jest przeczekany, a na turnie T przeciwnik Muszki gra za 6,700, Polak przebija do 24,000, ale po allinie rywala i bardzo długim namyśle niechętnie pasuje.

To nie był jednak koniec przygód Muszki z tym samym przeciwnikiem. Zaledwie kilka minut później dochodzi do starcia numer 2. Podbicie Muszki, odpowiedź przeciwnika przebiciem, allin Polaka i szybki call i już wiadomo, że musiały spotkać się dwa silne układy. Polak pokazuje QQ, a zadowolony przeciwnik KK. Ten się jednak śmieje kto się śmieje ostatni. Już pierwszą kartą na flopie jest Q, a potem 5-9-2-J i Muszka ma już ponad 150,000!!!

W grze pozostaje 65 zawodników. Średni stack 92,000.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 19:40

PiotrekWracając z poprzedniego wpisu zatrzymuję się przy stole Cfanego i widzę, że Polak nie ma łatwego życia z sąsiadem po lewej, ale nasz zawodnik się nie daje. Najpierw Cfany podbija z buttona do 3,500, small blind sprawdza. Flop K-4-9 i mamy check małego blinda i sprawdzony bet Polaka za 4,000. River to Q i small blind gra za 5,500, a Cfany pasuje karty. Kolejne rozdanie i Cfany z cut-offa otwiera ponownie za 3,500, button przebija do 7,000, ale po allinie Polaka bardzo szybko wyrzuca karty.

Podchodzę do stołu Muszki i Piotrka i mam wrażenie, że coś mi się pomyliło, bo Polacy zamienili się stackami. Wszystko za sprawą rozdania AK Piotrka na AQ Muszki, Piotrek się podwoił, a Muszka stracił połowę stacka. Piotrek „Aces Only” ma obecnie około 180,000.

Blindy 1,000/2,000 ante 200.

Na zdjęciu – Piotrek „Aces Only”

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 20:15

CfanyNiestety tracimy kolejnego Polaka.

Akcję łapię na flopie A-T-9, mamy check od pani na small blindzie, bet za 8,500, które to zagranie sprawdza Cfany. W tym momencie pani na blindzie przebija do 18,000. Pas, a Cfany ponownie sprawdza. Turn to T, pani czeka, Polak wsuwa allin i dostaje insta call. QJ Polaka nie ma za wiele do powiedzenia przeciwko karecie dziesiątek. „Foldinq equity jak cholera miałem” mówi tylko Łukasz.

Po tym rozdaniu zostało mu 1,500 żetonów i już w następnym rozdaniu zagrywa allin, ale jego A7 nie daje rady parze czwórek i w ten sposób kończy się przygoda Cfanego z Paradise Poker Tour Wiedeń.

W grze pozostało nam zatem już tylko czterech Polaków, ale kasa coraz bliżej, bo w turnieju mamy już tylko 56 zawodników.

Na zdjęciu – Cfany.

 

 

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 20:55

Źle, źle, źle i jeszcze raz źle się dzieje.

Tracimy kolejnych dwóch Polaków. Najpierw po podbiciu do 6,000, na allin za około 40,000 decyduje się Wilczybobek mający K-Q. Zagranie Polaka sprawdza button, a pierwotny agresor wyrzuca kart. Button pokazuje AK, cud się nie zdarza i lepsza ręka wygrywa.

Niedługo później na kolejnego allina decyduje się grający od dłuższego czasu na shorcie Rune. Polak wsuwa allin za około 21,000 z JT i dostaje call od AQ. Na stole oglądamy T-Q-2-5-K i pozostaje nam emocjonować się grą tylko dwóch naszych rodaków.

Jakby nieszczęść było mało trochę żetonów traci również Piotrek, który po podbiciu do 7,000 decyduje się na sprawdzenie allina short stacka (21,000). A9 Piotrka jest zdominowane przez AQ shorta, a na stół krupier wykłada 6-5-3-T-4.

W grze pozostaje 43 zawodników. Blindy 1,500/3,000, ante 300.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 21:30

Zakończył się 6 w dniu dzisiejszym poziom blindów więc przed zawodnikami 15-minutowa przerwa.

Polacy ostatnich kilkanaście minut przed przerwą spędzili bardzo spokojnie. Piotrek raz udanie 3-betował, a raz sprawdził podbicie pre flop i wycofał się z gry na flopie. Muszka zbiera zaś siły na atak po przerwie.

W grze pozostaje 40 zawodników. Polacy do bezpośredniej już walki o miejsca płatne rozpoczną z następującymi stackami:

  • Piotrek „Aces Only” – 210,000
  • Muszka – 100,000

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 22:05

Glory i GrzechuZgodnie z moimi przewidywaniami po przerwie do zdecydowanie aktywniejszej gry przystąpił Muszka. Jak na razie aktywność Polaka wychodzi na zero.

Najpierw Muszka podbija do 9,000, dostaje call, a kolejny gracz przebija do 35,000. Jednak szybki allin Muszki powoduje wyrzucenie kart przez obu przeciwników.

Tak łatwo nie było w kolejnym rozdaniu. Tym razem cut-off podbija do 8,100, a siedzący na małym blindzie Muszka decyduje się sprawdzić. Na flopie J-8-6 Polak czeka, rywal gra za 9,500, na co Muszka przebija do 33,000. Jednak, gdy przeciwnik naszego pokerzysty oznajmia allin Muszka po długim namyśle pasuje.

W grze mamy 39 zawodników, średni stack to 153,000. Blindy 2,000/4,000 ante 400.

Na zdjęciu – Glory i Grzechu – Nie udało im się w Main Evencie, nie udało w side evencie więc teraz czekają na busy na imprezę licząc, że tam pójdzie im lepiej 🙂

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 22:25

Muszka w natarciu i przy odrobinie szczęścia zalicza double up!

Zawodniczka z buttona podbija do 9,000, na co siedzący na small blindzie Muszka odpowiada allinem za 103,000 i zostaje szybko sprawdzony. AK pokerzystki z buttona kontra J-9 Polaka. Flop K-Q-A, turn Q, ale river to T i Muszka wskakuje na ponad 200,000. Oby tak dalej!

W grze mamy 36 zawodników.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 23:00

Muszka zwariował!!!

Polak szaleje i wygląda na to, że jest obecnie liderem turnieju.

Najpierw mamy rozdanie, w którym skrócona przez Muszkę pokerzystka gra allin za 13,000. Polak przebija do 23,000 i zostaje sprawdzony przez oba blindy. Na flopie 7 6 2 blindy czekają, Muszka gra za 29,000 i dostaje call tylko do big blinda. Turn to T i obaj czekają, river 3 i po checku od gracza na blindzie Muszka gra za 65,000 i przeciwnik pasuje parę ósemek. Polak zgarnia więc duży side pot, a pokazując Q J okazuje się lepszy od Q-8 skróconej pokerzystki i również główna pula trafia do naszego zawodnika.

Za chwilę mamy zagranie za 8,100, call i 3-bet Polaka do 33,000 wygrywa kolejną pulę. Jak się jednak miało okazać był to tylko wstęp do tego co miało nadejść.

Dochodzi do serii podbić i przebić pre flop z udziałem trzech zawodników ostatecznie na allina decyduje się gracz mający około 180,000 i dostaje szybki call od Muszki. AA Polaka kontra JJ przeciwnika. Stół to Q-6-6-2-T i Muszka obejmuje pozycję chiplidera Paradise Poker Tour w Wiedniu.

Na zdjęciu – Transport żetonów do Muszki

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 23:30

W grze mamy 30 zawodników i zdecydowanie czuć już zapach zbliżających się pieniędzy. Z tego też powodu nikt już nie chce odejść od stołu z niczym i gra znacznie zwolniła.

Korzystać z tego stara się lider Muszka, który gra bardzo aktywnie i atakuje sporą ilość pul. Wszystko idzie po myśli Polaka, który wygrywa rozdanie za rozdaniem z wyjątkiem próby wyeliminowania short stacka. Gracz mocno skrócony wsunął allina za 27,700 i Muszka sprawdził z JJ, które były znacznie lepsze od AT przeciwnika. Na stole lądują K-Q-8-J-6 i łapiąc strita rywal Polaka zaliczył podwojenie.

Ostatnie minuty nie były zbyt udane dla Piotrka, który stracił trochę żetonów. Piotrek najpierw sprawdza podbicie przeciwnika do 10,500. Flop K J 7 jest przeczekany, na turnie 8 Piotrek uderza za 10,000 i dostaje call. River to T i Piotrek gra check-fold do zagrania przeciwnika za 22,000.

Blindy 2,500/5,000. Ante 500.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 23:55

Muszka i PiotrekPękł bubble!!! Dwóch Polaków w kasie Paradise Poker Tour Wiedeń!

W znacznym stopniu do przełamania bubbla przyczynił się Piotrek. Rozpoczął on akcję podbijając do 11,200, sąsiad po lewej przebił do 27,000 i Polak sprawdził. Flop T-8-2 został przeczekany, turn 4 i również dwa checki, river to 5 i Piotrek zagrywa dość niestandardowo za 5,000. Rywal odpowiada natychmiastowym allinem i po dłuższej chwili Piotrek sprawdza pokazując K-T, które wystarcza na A-6 przeciwnika.

Rywalowi Piotrka pozostało zaledwie kilka tysięcy żetonów. Od razu w następnym rozdaniu wsuwa allin z AQ i zostaje sprawdzony przez K7. Na stół spadają T-7-3-K-2 i wszyscy pozostali w turnieju zawodnicy wybuchają wielką radością.

Na zdjęciu – Dwaj polscy bohaterowie dzisiejszego dnia – Muszka i Piotrek.

Paradise Poker Tour Wiedeń – Dzień 2 – 00:00

Okazało się, że organizatorzy podjęli decyzję iż pęknięcie bubbla jest równoznaczne z końcem dzisiejszego dnia. Do dnia trzeciego i ostatniego awansowało więc 27 zawodników w tym dwóch Polaków.

Stacki naszych zawodników:

  • Piotrek – 209,300
  • Muszka – 550,100
Poprzedni artykułWystartował pierwszy turniej WSOPE 2011
Następny artykułRandy „nanonoko” Lew prezentuje nowe mieszkanie

10 KOMENTARZE

  1. mrgreg z twojej wypowiedzi można wysnuć wniosek, iż ty w życiu na żywo nie grałeś popisując się takimi ,,błyskotliwymi”tezami;-)

    • Cóż przykład Muszki pokazuje, że udany turniej to po prostu taki, kiedy się wszystko utrzymuje, słabsza i silniejsza ręka, nie wystarczy wygrywać tylko coinflipy (co dla wielu już jest marzeniem), trzeba mieć jeszcze fuksa w momencie, kiedy mamy słabszą rękę, co dobija wizje turniejów jak odpowiedniej gry dla pokerzystów ceniących jedynie umiejętności.

    • Cóż przykłąd mrgreg pokazuje, że cały czas w naszej społeczności są gracze z microstakes playmoney, którzy wiecznie stękają i za swoje beznadziejne wyniki obwiniają wszystko i wszystkich, tylko nie swoje gówniane umiejętności.

      Dajesz Muszka – dzisiaj HU 🙂

    • Gregor – stokrotnie przepraszam, faktycznie nie zauważyłem, że Muszka to ten znany geniusz, znany z fotograficznej pamięci i z matematycznych obliczeń, on doskonale wiedział, że teraz statystycznie czas na wygraną J9 i QQ, easy! Cofam to co powiedziałem i chylę czoła!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.