October Nine w pigułce

0

Zaraz po wyłonieniu uczestników stołu finałowego WSOP Main Event krótko przedstawiliśmy największe sukcesy finalistów.

Jako, że zdecydowana większość finalistów to osoby całkowicie anonimowe w pokerowym środowisku czas, aby trochę lepiej poznać tych, którzy pod koniec października powalczą o tytuł pokerowego mistrza świata.

Jesse Sylvia

26-letni Amerykanin zacznie finałową rozgrywkę jako chiplider mający 43,875,000 żetonów.

Na swoim koncie nie ma on żadnych znaczących wyników turniejowych, nie jest jednak pokerowym amatorem. Specjalizuje się w grach cash live i jak sam mówi gra około 40-60 godzin tygodniowo.

W pokera zaczął grać jeszcze w szkole średniej, początkowo były to typowe home games z kolegami. Potem postanowił spróbować swoich sił w grze online. Po kilku przegranych depozytach po $50 postanowił, że czas wziąć się za podniesienie swoich pokerowych umiejętności. Zaczął czytać co tylko wpadło mu w ręce. Wraz ze wzrostem umiejętności, przyszły regularne wygrane, które początkowo prawie w całości przeznaczał na wakacyjne wyjazdy.

W końcu jednak Sylvia uznał, że najlepiej czuje się w grze live, testowo przeniósł się do Las Vegas, spodobało mu się i w tej chwili mieszka i gra w światowej stolicy pokera.

Jeszcze przed osiągnięciem życiowego sukcesu Sylvia powiedział „Chcę dotrzeć do stołu finałowego, wrócić do domu i powrócić z wszystkimi znajomymi”.

Online Sylvia gra pod nickiem „4JesseJames4”

Andras Koroknai

Jedyny nie-Amerykanin na stole finałowym ma 30 lat i jest Węgrem. Stół finałowy rozpocznie jako vice-chiplider mając 29,375,000.

Na swoim koncie ma już wielki sukces jakim była wygrana na WPT LA Poker Classic w 2010 roku i imponująca nagroda w wysokości $1,788,040.

Koroknai dwukrotnie już był bliski odpadnięcia z tegorocznego Main Eventu. Za pierwszym razem uratowała go decyzja tournament directora, a za drugim szczęśliwy river.

Pierwsza sytuacja to mini-raise Gaelle Baumann z wczesnej pozycji. Wszyscy spasowali do będącego na małym blindzie Węgra, a ten myśląc, że w grze został już tylko on i big blind mający niewiele żetonów oznajmił all-in. Gdy big blind wyrzucił karty Koroknai spasował swoje myśląc, że już wygrał pulę. Tournament Director uznał, że ponieważ kart Koroknaia już nie da się odzyskać to musi on włożyć do puli wartość mini-raisu Baumann, a jego ręka jest martwa i pula trafia do Gaelle. Jak się okazało był to szczęśliwy dla Węgra werdykt, bowiem Baumann pokazała K-K. Ciekawostką jest fakt, że to właśnie Koroknai wyeliminował Baumann na 10 miejscu.

Węgier drugi raz z turniejem pożegnać mógł się, gdy w grze pozostawało 14 zawodników. Jego all-in z A-9s został sprawdzony przez mającego A-T i więcej żetonów Danny Wonga. Na flopie Koroknai trafił draw do koloru, który skompletował się na river i ponownie udało mu się uniknąć eliminacji.

Greg Merson

Amerykanin ma 24-lata, stół finałowy osiągnął ze stackiem w wysokości 28,725,000.

Greg Merson jeszcze przed rozpoczęciem Main Eventu mógł uznać tegoroczny WSOP za bardzo udany. Wygrał on bowiem Event 57 $10,000 NL Holdem 6-max zdobywając bransoletkę i $1,136,197 nagrody.

Pisaliśmy już o niesamowitym powrocie do gry Mersona, który w momencie, gdy w grze było 150 zawodników przegrał rozdanie i zostało mu tylko kilka blindów.

Pokerowa historia Mersona jest dość standardowa, grać zaczął w czasie studiów na University of Maryland. W końcu porzucił studia i został zawodowym graczem. Głównie zajmuje się gra online, a po „Czarnym Piątku” jak wielu zawodowców z USA przeniósł się do Kanady do Toronto.

Online gra pod nickiem „gregy20723”.

Russell Thomas

24-letni Amerykanin zacznie finał z czwartym stackiem wynoszącym 24,8 miliona dolarów.

Jest pokerowym amatorem, zawodowo jest aktuariuszem. Jednak pomimo tego, że nie gra w pokera zawodowo i nie ma największej ilości żetonów wielu obserwatorów Main Eventu w nim widzi jednego z głównych faworytów. Wszystko za sprawą znakomitej i agresywnej gry, dzięki której wyeliminował sporo zawodników, a gdy w grze było 20 pokerzystów to on zajmował pozycję chiplidera.

W 2010 roku już grał na stole finałowym turnieju WSOP, był to event $1,500 NL Holdem, w którym Thomas zajął 5 miejsce wygrywając $84,256.

Online gra pod nickiem „into2ndwind”.

 

Steven Gee

Jeden z najbardziej doświadczonych finalistów ma 56 lat, a finał zacznie z piątym stackiem wynoszącym 16,860,000.

Obok Mersona jest jedynym finalistą, który ma na swoim koncie bransoletkę WSOP. W 2010 roku wygrał event $1,000 No Limit Holdem, w którym pokonał 3,042 przeciwników wygrywając $472,479.

W pokera zaczął grać zanim jeszcze ukończył 18 rok życia, początkowo była to odmiana draw lowball. Pod koniec lat 70-tych przez pewien czas grał zawodowo, ale w końcu odszedł od pokera i zajął się pracą w firmie informatycznej.

Na poważnie do pokera powrócił w 2007 roku, skupiając się na grach cashowych live, najczęściej można go spotkać w Commerce Casino oraz w Bellagio.

Michael Esposito

Najstarszy uczestnik finału ma 58 lat i dysponuje szóstym stackiem wynoszącym 16,260,000 żetonów.

W pokera gra od wielu lat, ale jak na razie bez większych sukcesów turniejowych. Jak wielu przedstawicieli starszej gwardii pokerowej zaczynał od 7 Card Studa, a dopiero później zajął się odmianą No Limit Holdem.

Początek w Main Evencie nie był dla niego zbyt udany, po trzech dniach gry miał tylko 68,000 żetonów co dawało mu jedno z ostatnich miejsc. Potem jednak zaliczył znakomity dzień czwarty i wtedy zbudował duży stack.

Raz był poważnie zagrożony eliminacją, ale jego para dziesiątek utrzymała się w starciu z A-K Daniela Strelitza. Dzięki wygranemu coin flipowi Esposito zapewnił sobie stack, który pozwolił mu dotrwać do stołu finałowego.

Robert Salaburu

27-letni Amerykanin rozpocznie finał z siódmym stackiem 15,155,000 żetonów.

W pokera gra już od 10 lat, gdy miał 16 lat zaczął umawiać się na home games ze swoimi przyjaciółmi. W szkole średniej zaczął grać w pokera online i w końcu zdecydował się zaprzestać dalszej edukacji i zająć pokerem zawodowo.

Po grze cashowej online, zajął się też cashówkami na żywo, ale ostatecznie uznał, że najlepiej czuje się w turniejach online. Tym też zajmował się do „Czarnego Piątku”, który zmusił go do ponownego postawienia na pokera live. Aktualnie planuje uruchomić komis samochodowy, który dawałby mu dodatkowy dochód.

Po zdobyciu miejsce na stole finałowym Salaburu powiedział „W pokera gram od 10 lat. Mam na swoim koncie kilka znakomitych wyników online, ale też i kilka paskudnych downswingów. Fantastycznie jest więc mieć możliwość wygrania olbrzymich pieniędzy”.

Online Robert Salaburu gra pod nickiem „treadindank”.

Jacob Balsiger

Najmłodszy, zaledwie 21-letni uczestnik stołu finałowego ma tylko 13,115,000 żetonów i zajmuje przedostatnie miejsce.

Studiuje nauki polityczne na Arizona State University i w niedawno udzielonym wywiadzie powiedział, że aż do 2012 roku nie uważał siebie za zbyt dobrego gracza. Zmieniło się to w tym roku, bowiem do pokera zaczął podchodzić znacznie poważniej. Większość wolnego czasu spędza grając, ucząc się pokera lub myśląc o pokerze.

Patrząc na słowa Balsigera wydawać by się mogło, że dotarcie do stołu finałowego to najłatwiejsza rzecz na świecie. „Zaczynając Main Event nie robiłem sobie wielkich nadziei. Jednak z czasem przybywało mi żetonów, a inni cały czas do mnie pasowali. To było bardzo miłe” powiedział Balsiger.

 

Jeremy Ausmus

32-letni Amerykanin jest finalistą z najmniejszym stackiem. Na starcie finału dysponować będzie zaledwie 9,805,000 żetonów.

Jak wielu pokerzystów zainteresował się on pokerem po obejrzeniu filmu „Rounders”. Ukończył Colorado State University na kierunku ekonomia i zaraz po skończeniu studiów udał się do Las Vegas, aby zawodowo zająć się grą w pokera.

Miało to miejsce w 2006 roku i cały czas zawodowo zajmuje się on gra cash na żywo.

Na tegorocznym WSOP zaliczył już 8 miejsc płatnych (nie licząc Main Eventu), jednak były to same miejsca nisko płatne (jednorazowa wygrana nie wyniosła więcej niż $30,000). Przed „Czarnym Piątkiem” grywał online pod nickiem „TheTaker”.

O Main Evencie WSOP Ausmus powiedział „Nikt nie zaprzeczy temu, że w turniejach jest bardzo dużo szczęścia. Ale to jest właśnie ten event, w którym chcesz mieć to szczęście i zajść bardzo daleko”.

Na podstawie – www.pokerlistings.com

Poprzedni artykułŚwietna sesja Sahamiesa; tegoroczny bilans cashy online
Następny artykułUnibet – satelity do World Sit `n` Go Masters