Norman Chad – Ludzie wciąż chcą grać w pokera

0
Norman Chad to jeden z najsłynniejszych pokerowych komentatorów

Norman Chad to jeden z najsłynniejszych pokerowych komentatorów. Opowiada o kondycji pokera, niszowych odmianach, relacjach ESPN i November Nine.

Norman Chad sam także grywa w pokera. Nie jest to jednak No Limit Holdem, ale mniej popularne odmiany. Według słynnego komentatora są one dużo ciekawsze.

Od zawsze grałem w inne gry, dają mi one więcej zabawy. Nie jestem zbyt dobry w Holdema, ale też nigdy tego specjalnie nie lubiłem. Stud Hi/Lo i Omaha Hi/Lo to moje dwie ulubione gry.

W kabinie komentatorskiej Chad komentuje turnieje NL Holdem. W analizach wyręczają go inni. Teraz nie nagrywa już jednak komentarza do znanego wcześniej materiału, ale wszystko idzie na żywo. To nieco inna praca, niż kilka lat temu.

Kiedy nagrywamy komentarz na taśmę, mogę w każdej chwili iść do łazienki (śmiech). To zupełnie inna praca, ale podoba mi się. Komentujemy tylko Holdema, co jest dla mnie problemem, bo się na tym dobrze nie znam – nie mogę analizować. Dlatego zapraszamy ludzi, którzy grają w Holdema i wiedzą, co robią.

Wielu twierdzi, że poker, szczególnie w sieci, ma się coraz gorzej. Chad jest jednak optymistą i wierzy w kolejny pokerowy boom.

Biorąc pod uwagę, że od kilku lat nie mamy pokera online w USA, to poker jest w dużo lepszej kondycji, niż mógłby być. Poker dostał wiele ciosów, ale ludzie wciąż chcą grać na całym świecie. Jeśli poker online znów byłby legalny w USA, możemy mieć kolejny mały pokerowy boom.

Nie oznacza to oczywiście, że poker nie ma żadnych problemów. Jednym z największych jest według Chada obecność elektronicznych sprzętów przy stole.

Telefony i tablety to duży problem. Nie tylko wśród młodych, ale i starszych ludzi. Podchodzę do nich i mówię: „Spójrz w lewo i w prawo. Jesteśmy ludźmi. Możesz z nami porozmawiać”. Jedną z wielkich rzeczy w pokerze jest to, że jest to gra społeczna, tak jak choćby golf. Możesz po prostu rozmawiać z ludźmi i dobrze się bawić. To trudne, gdy wszyscy mają laptopy, tablety, smartfony i słuchawki. Staram się, aby ludzie ich nie używali.

W tym roku na WSOP nie będzie November Nine i finał Main Eventu odbędzie się jeszcze w lipcu. Chadowi bardzo podoba się ten pomysł.

To powinno być dobre dla gry. November Nine miało swój cel i też w jakiś sposób było dobre. Myślę, że większość ludzi nie jest zadowolona ze studniowej przerwy. November Nine było dobre dla celów marketingowych, ale zakończenie wszystkiego latem, po zaledwie dwudniowej przerwie, jest świetne. Dużą zaletą jest to, że teraz ESPN transmituje cały Main Event. Nadal mamy ten sam, trzydniowy stół finałowy, ale jeszcze w lipcu.

Norman Chad komentuje pokera już od kilkunastu lat. Na razie nie myśli jednak jeszcze o emeryturze.

Kiedyś myślałem, że będę to robił przez pięć lat. Teraz minęło piętnaście i nie wyobrażam sobie robienia czegoś innego. Nadal to lubię, kocham robić transmisje. To kreatywne, daje rozrywkę. Gdybyśmy mówili po prostu o strategii, już dawno wyszedłbym z kabiny. Nie lubiłbym tego oglądać. Ale robimy to inaczej, to po prostu świetna zabawa.

ŹRÓDŁOPokerListings
Poprzedni artykułWSOP 2017 – Gwiazdy z awansem w turnieju Heads Up Championship
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Phil Hellmuth śrubuje rekord (8 czerwca)