Niemcy – specjaliści apelują o stworzenie nowoczesnych regulacji

0
Niemcy

Nie po raz pierwszy pojawiają się głosy, że Niemcy potrzebują nowoczesnego prawa w sprawie gier online. Niestety od kilku lat absolutnie nic się tam nie zmienia. Żadna firma od pięciu lat nie otrzymała licencji.

Stabilizacja i sukces branży gier online zależy od solidnej i uczciwej regulacji. Takiej, w której operatorzy działają według określonych zasad, a licencje dostępne są dla wszystkich.

Bez regulacji operatorzy znajdują się w niekorzystnej sytuacji. Tak jest właśnie w Niemczech, gdzie firmy czekają od lat na to aż parlament opracuje solidne i nowoczesne przepisy dostosowane do wymogów rynku.

Martin Arendts z firmy Arends Anwalte zauważa, że firmy chcące oferować zakłady, pokera i kasyno czekają od lat na zmiany w zakresie prawa. Nie wygląda jednak na to, aby coś takiego w ogóle powstało. Aktualnie poszczególne landy muszą zaakceptować „traktat hazardowy”, a właściwie poprawkę do niego i nawet na to się nie zanosi:

W tym momencie wprowadzono drugą poprawkę do Traktatu Hazardowego i parlamenty poszczególnych landów muszą ją ratyfikować, wszystkie szesnaście parlamentów. Nie jest nawet pewne, że tak się stanie. Nie wszędzie może być przyjęta.

Przepisy hazardowe wprowadza wiele krajów Europy. Niemiecki rząd nie potrafi samemu doprowadzić do przestrzegania regulacji, które kiedyś przyjął, a dodatkowo wzbrania się przed regulowaniem kasyna i pokera online, co jest już właściwie normalne w innych krajach.

Arendts zauważa, że w Niemczech od 2012 roku nie przyznano nawet jednej licencji na zakłady bukmacherskie. To właśnie wtedy rząd wprowadził system licencyjny, która zakładała, że w Niemczech dwudziestu operatorów otrzyma zgodę na oferowanie zakładów.

Niemcy na drodze donikąd

Od tego czasu aż 70 firm rozpoczęło ubieganie się o licencję. Połowa z nich spełniła warunki jej przyznania, a około dwudziestu spełniło część wymogów. Żadna jednak licencji nie otrzymała. Po części wynika to również z faktu, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że niemieckie prawo niezgodne jest z prawem Unii Europejskiej, łamiąc między innymi zasadę swobodnej wymiany usług handlowych.

Niemiecki rząd wprowadził więc drugą, poprawioną wersję regulacji. Niestety poprawki były właściwie kosmetyczne. Podniesiono bowiem liczbę potencjalnych licencji na zakłady do czterdziestu. Nie wydaje się, aby takie zmiany ciepło przyjęte zostały w Komisji Europejskiej. Poker i kasyno dalej pozostaną bowiem w szarej strefie.

Poprawiony traktat wywołuje kontrowersje w poszczególnych landach, nie podoba się Komisji Europejskiej i operatorom, którzy zainteresowani są wejściem na rynek. Czy nie lepiej byłoby po prostu skorzystać z dobrych wzorców jakie przykładowo daje Wielka Brytania? Arendt nie jest optymistą:

Czekamy od lat na nowoczesne regulacje, które zezwoliłyby na oferowanie gier online. Niestety to zajmie jeszcze pewnie kilka kolejnych lat. Prędko więc nic się nie zmieni.

Darmowe 30$ baner

ŹRÓDŁOCalvinAyre.com
Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – Daniel Negreanu kończy 43 lata (26 lipca)
Następny artykułWSOP 2017 – Jak poradzili sobie gracze, którzy kiedyś dominowali w turniejach online?