Nicolas Manion – od „freerolla” do liderowania w finale Main Eventu

0
Nicolas Manion

To może być jedna z piękniejszych historii tego finału. Nicolas Manion grał dotychczas małe turnieje online. Aby zagrać w tym finale, nie wydał ani dolara!

Manion jest przyjacielem Jordana Younga, legendarnego gracza online znanego jako „jymaster11”. Young jest jednym ze współtwórców pokerowej akademii SolveForWhy, która zajmuje się treningami live. Panowie prowadzący serwis treningowy uwierzyli w umiejętności Maniona. Dali mu szansę gry w kilku satelitach na żywo za 2.175$. Wygrał dwie z nich – jedną wejściówkę wykorzystał i zarobił jeszcze kilka tysięcy dolarów. Panowie z SolveforWhy pozwolili mu zachować 50% akcji. Teraz sami cieszą się z tej inwestycji!

Manion jest grinderem niskich stawek – zupełnie jak Ryan Riess. Gra małe turnieje online i do niedawna nie miał w zasadzie wielkiego doświadczenia w grze live. Na jego profilu Hendon Mob znajdziemy bowiem trzy miejsca płatne na łączną kwotę 10.000$.

Ostatnio radzę sobie naprawdę nieźle, gram nieźle i runuję jeszcze lepiej. To właśnie dzieje się w Main Evencie. Wspaniała rzecz – mówił w rozmowie z Pokernews.

Pokerzysta szósty dzień rozpoczynał jako jeden z mniejszych stacków. Miał 23 blindy, gdy do gry wracało 109 osób. Na drugim poziomie dnia znalazł jednak siódemki, dzięki którym się podwoił. Później było już lepiej, a pod koniec dnia zrobił jeszcze niesamowity fold z parą króli – rywal miał tam asy!

Najbardziej szalona rzecz związana z tym turniejem jest taka, że w zasadzie nie miałem aż tyle żetonów, aby podejmować wielkie decyzje. Albo więc szedłem po to z ręką albo pasowałem. Teraz, kiedy mam trochę więcej żetonów, jestem nieco bardziej zdenerwowany, ale gram chyba dobrze, a więc to trochę łagodzi te emocje – mówił jeszcze wczoraj.

Na początku decydującego, siódmego dnia, Manion dość szybko podwoił się z parą króli. Później utrzymywał w samej czołówce aż do ostatniego rozdania. Znalazł się w niesamowitym spocie, którym miał asy, a dwóch rywali po parze króli. Wygrał, eliminując Yueqi Zhu i znacznie skracając Antoine'a Labata.

Przyjaciele pokerzysty nie mogą uwierzyć, że zagra w finale. Sam Manion mówi, że chce grać spokojnie i liderowanie nie zmieni jakoś zasadniczo jego gry. Ewentualny sukces nie spowoduje, że zacznie też grać wyżej. Dalej odwiedzał będzie lokalne gry 1/2$ i mniejsze turnieje.

To wspaniałe, ale nie zamierzam nagle zmienić tego, co robię. Nie będę grał wielkich turniejów i rozwalał kapitału. Będę grał ze znajomymi i korzystał z życia.

WSOP 2018 – Kacper Pyzara i Daniel Demicki z awansem w mistrzowskim evencie 6-handed

Poprzedni artykułWszystko, co musicie wiedzieć o finale Main Eventu WSOP 2018
Następny artykuł15 szybkich wskazówek, dzięki którym staniesz się lepszym pokerzystą (część II)