Morgan Stanley: Ile wart będzie amerykański rynek gier?

1

Nieco mniej obiecujące prognozy odnośnie wielkości rynku w Stanach Zjednoczonych.

Jak wynika z raportu, który przygotowało Morgan Stanley, amerykański rynek gier może być warty 5,2 mld dolarów. Kwota ta może robić wrażenie, ale trzeba dodać, że chodzi o przewidywania dotyczące 2020 roku i sytuacji, w której gry legalne będą przynajmniej w 20 stanach.

W tym momencie, tamtejszy rynek gier jest jeszcze dość mały. W New Jersey firmy osiągają zyski rzędu 10 milionów dolarów. W Nevadzie kwota ta wynosi milion, a w Delaware nie przekroczyła 250 tysięcy dolarów.

Analitycy firmy podkreślają, że raport przewiduje nieco mniejsze wpływy z gier, co wynika właśnie z sytuacji w New Jersey. Początkowe szacunki pokazywały tam bardzo wysokie kwoty rzędu nawet 300 milionów dolarów zysku, ale czas pokazał, że problemy z funkcjonowaniem rynku, spowodowały, że ten optymizm należy ograniczyć. W raporcie czytamy, że motorem napędowym New Jersey może zostać PokerStars, które powinno zacząć oferować tam gry już wkrótce (być może nawet od października). Sytuację polepszy również coraz bardziej zaawansowana technologia. Dzisiaj wielu pokerzystów ze stanu narzeka na problemy z weryfikacją (geolokacją), a firmy zaliczają wpadki. Kilka dni temu podczas Garden Poker Series wszystkie turnieje na Party i BorgataPoker po prostu zatrzymały się, a później zostały anulowane, co oczywiście nie mogło się spodobać pokerzystom.

Znaczniej mniejszy optymizm widać również w przewidywaniach, co samej legalizacji gier w poszczególnych stanach. Analitycy sugerują, że w przyszłym roku tylko Kalifornia ureguluje pokera, a gry będą oferowane tam od 2016 roku. Na 2017 rok przesunięto otwarcie rynków w Illinois, Nowym Jorku i Pennsylvanii.

Analitycy dość dużą uwagę przywiązują do wejścia PokerStars. Jako przykład podane jest wejście firmy do Włoch. Tamtejszy rynek był po roku aż o 62% większy. Zdaniem finansistów, podobny wzrost można przewidywać można właśnie w New Jersey. To także pozytywny wskaźnik w przypadku Kalifornii, gdzie wejście PokerStars mogłoby poprawić sytuację całego rynku (chociaż jak wiemy, tam sytuacja jest ciągle dość skomplikowana).

Tak na wykresie wyglądają wpływy, które zwiększać będą się wraz z dołączaniem kolejnych stanów:

Cały raport pobrać możecie pod tym linkiem.

Poprzedni artykułGlobal Poker Index – Davidi Kitai i Olivier Busquet w TOP-10
Następny artykułWCOOP 2014 – Mamy pierwsze zwycięstwo! Colisea najlepszy w Evencie 36

1 KOMENTARZ

  1. hehehhe gdzie góral i jego wyliczenia ze starsem ze polski rynek to 300 czy ile tam baniek? hehhehe tez zejdą do 250 tysiecy pewnie :-)))

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.