Mike Matusow – Jestem jednym z najlepszych graczy, biorąc pod uwagę ilość turniejów

0

Mike Matusow nie bierze udziału w zbyt dużej liczbie turniejów, ale gdy już się na nich pojawia, często zajmuje wysokie miejsca. Sam pokerzysta twierdzi, że biorąc pod uwagę małą ilość rozegranych turniejów, jest jednym z najlepszych i najskuteczniejszych graczy turniejowych na świecie.

W tegorocznym Evencie Seven Card Stud Mike Matusow wygrał swoją czwartą bransoletkę WSOP. Jeszcze przed rozpoczęciem decydującej rozgrywki przyznał, że czuje się bardzo dobrze. – Wczoraj grałem po prostu niewiarygodnie. To drugi turniej, jaki tu gram, w poprzednim byłem trzynasty. Wierzę, że mogę odnieść zwycięstwo. Zobaczymy, co się stanie – jak się okazało, Matusow miał rację, mimo że do rozgrywki heads-up przystępował ze sporą stratą.

Niektórzy gracze w wieku Matusowa, jak Daniel Negreanu i Phil Hellmuth, mają od niego większą liczbę bransoletek. Jak przyznaje 44-latek, nie ma to jednak dla niego żadnego znaczenia. – Oni są graczami turniejowymi, jeżdżą na turnieje. Jak gram trzy czy cztery turnieje i potrafię wygrywać. Prawdopodobnie nikt na świecie, poza Carlosem Mortensenem, nie robi tego lepiej niż ja. Nie gram w wielu turniejach, liczy się jakość, a nie ilość. Trzeba także odpocząć, a nie tylko grać w kolejnym turnieju i kolejnym. Wtedy nie można grać dobrze. To co w zeszłym roku zrobił Ivey, gdy notował znakomite wyniki przez dwa tygodnie, już nigdy się nie powtórzy.

Matusow został również zapytany o grę w open-face Chinese. Zamierza jednak skupić się na turniejach. – Grałem mnóstwo godzin w open-face Chinese w aplikacji, nie mam zamiaru grać tutaj tych gier cash. Chciałem grać cash, ale świetnie mi idzie w turniejach i będę się tego trzymał.

Poprzedni artykułZabawa z multi-entry
Następny artykułAkcja WolnegoPokera – Wejdź na DobreZmiany.org