W swoim najnowszym wpisie dla PokerPlayer Magazine Mike Caro dzieli się spostrzeżeniami odnośnie pokerowej strategii i tego jak poker wyglądał kiedyś i będzie wyglądał w przyszłości.
Pokerzysta i autor pisze, że jego zdanie o pokerze i strategii niewiele zmieniło się na przestrzeni dekad: – Pokerowe teoria jest ponadczasowa – pisze Caro. Mike zaznacza, że jest zaskoczony tym, iż tak wielu młodych graczy podkreśla przedawnienie się pokerowej strategii. Mówi, że to było prawdą kilkadziesiąt lat temu, ale nie jest teraz. Caro przywołuje tutaj lata siedemdziesiąte, kiedy on i inni gracze zmienili swoje podejście do pokera. Wspomina, że pokerowa wiedza była wtedy przekazywana z ust do ust. Nie była to bowiem wiedza oparta analizie danych i logice, ale na własnych doświadczeniach graczy.
Caro pisze, że część z tej wiedzy można jeszcze znaleźć w niektórych starych książkach lub magazynach. Były to informacje, które gracze zwykle sobie przekazywali. Problemem było jednak to, że nie można było oddzielić, które informacje są tak naprawdę wartościowe, a które błędne. Caro zaznacza, że cieszy się, iż mógł uczestniczyć w procesie zmian w tym zakresie, najpierw prowadząc własne analizy, a później uczestnicząc w procesie współtworzenia książki Super System Doyle'a Brunsona. Co ciekawe, Caro wspomina, że książka Brunsona nosiła najpierw nazwę Jak zarobiłem pierwszy $1,000,000 grając w pokera, ale Mike przekonywał Brunsona do zmiany, co też wkrótce uczyniono.
Caro podkreśla, że cieszy się, iż Super System, a wraz z książką i on, dało podwaliny pod fundamenty nowoczesnej pokerowej strategii i metodologii. Pisze: – Nic się nie zmieniło. Wszystkie taktyki, które działały wtedy, działają i teraz. Te komentarze, zwykle w stylu czegoś typu, „Poker się zmienił i nadgryzł go nieco ząb czasu” są pisane przez idiotów. Mike zaznacza, że być może użył zbyt mocnego słowa – zgadza się, że poker jest dzisiaj agresywniejszy, ale uważa, iż teoria pozostaje niezmienna.
Uważa, że poker posiada wieczną naturę i być może kiedyś nie będzie się grało używając kart, bo te są niepotrzebne. Mike pisze, że gra jest uniwersalna. Najpierw się coś obstawia, rozpoczynając konflikt, bitwę. Uczestnicy gry chwilowo posiadają coś (dowolne przedmioty), których siłę można porównać. Jest obstawianie, które może prowadzić do showdownu, gdzie porównuje się siłę, co decyduje o zwycięzcy, ale można też wygrać bez tego. – Ta natura sama w sobie to wspaniały pomysł, olśniewająca koncepcja. Dlatego możesz obstawiać siłę sekretnych kamieni, które posiadasz – czy też setki innych rzeczy. Karty nie są wymagane, a poker przetrwa w jakiejś formie, zawsze.
Mike radzi również w swoim wpisie pokerowym adeptom. Zauważa, że problemem początkujących jest to, że myślą o zbyt wielkiej liczbie rzeczy, siedząc przy stoliku. Tymczasem trzeba się skoncentrować na jednym, wybranym elemencie, a ewentualne zrozumienie innych, przyjdzie później samo. Ważne jest, aby nie myśleć o chwilowym szczęściu, czy też panikować – trzeba podejmować dobre decyzje.
Caro jest przedstawicielem starej pokerowej gwardii, a jego wpis jest docinkiem w kierunku młodszych pokerzystów. Jakby tego było mało, Mike pisze jeszcze, że młodsi gracze nie są lepsi od starszych, a ich dobre turniejowe występy, wynikają z faktu, iż… gra ich po prostu więcej.
Na podstawie: Mike Caro: Today’s word is… VARIOUS – Poker Player Newspaper
