Mickey „Mement_mori” Petersen

8

Pokerowe wielkie gwiazdy kreuje głównie poker na żywo. To dzięki grze w rzeczywistym świecie powstały takie legendy pokera jak: Daniel Negreanu, Phil Ivey, Phil Hellmuth nie wspominając już o Doylu Brunsonie. Jednak również i świat pokera online ma swoje wielkie gwiazdy…

Jedną z takich gwiazd jest 20-letni Duńczyk Mickey Petersen. Z pewnością jego imię i nazwisko jest mało znane pokerowym fanom, jednak osoby śledzące wyniki turniejów online na pewno znacznie lepiej kojarzą nick "Mement_mori". W tym roku pod tym nickiem Petersen spisuje się wręcz rewelacyjnie, wygrał już ponad $600,000, zaliczył 18 stołów finałowych w dużych turniejach online i odniósł dwa zwycięstwa. "Mement_mori" należy do elitarnego grona podwójnych zwycięzców w turniejach Full Tilt Online Poker Series, zajmuje także 10 miejsce w rankingu CardPlayer na Gracza Roku Online, ale jest zaledwie o jeden duży wynik od objęcia prowadzenia w tym prestiżowym rankingu. Warto bliżej przybliżyć sylwetkę Petersena, który jeśli zechce to być może już niedługo rozpocznie podbój pokerowego świata live, a wtedy stać się może globalną gwiazdą na miarę, również wywodzącego się z gry online Toma Dwana.

Z MAgica do Pokera

Mickey Petersen od dziecka uwielbiał różnego rodzaju gry, jako nastolatek szczególnie dużo grał w Magic: The Gathering, a także w szachy i backgammona. Na pokera zwrócił uwagę, kiedy pierwsi gracze "Magica" zaczęli odnosić sukcesy przy pokerowych stołach. Widząc jak znakomicie radzą sobie wywodzący się z "Magica" David Williams, Dario Minieri czy Eric Froehlich sam również postanowił spróbować swoich sił w pokerze. Jak sam mówi poker i "Magic: The Gathering" różnią się tym, że w pokerze są znacznie większe pieniądze, jednak oprócz tego mają wiele cech wspólnych. W obu grach chodzi o to, żeby stawiać się zawsze w tej lepszej sytuacji i maksymalizować swoje szanse na zwycięstwo, w obu grach występuje czynnik losowy i jak mówi Petersen tam też występują bad beaty, trzeba więc zachowywać spokój i umieć zwalczać tilt.

Pokerowe początki

Pokerroomem na którym Petersen rozpoczął swoją karierę był PacificPoker, było to zaraz po tym, gdy unowocześniono soft i możliwe było granie na 4 stołach naraz. Jak mówi "Mement_Mori" "Wiem, że nie był to najnowocześniejszy soft, ale poziom był tak niski, że pozwalało mi to na spokoje budowanie bankrolla". Początkowo uczył się tylko poprzez własne błędy i grę, nie korzystał z żadnych innych pomocy naukowych do czasu aż trafił na pokerowe fora i zaczął oglądać filmy szkoleniowe. To wtedy zaczął odnosić większe sukcesy.

Mickey Petersen zaznacza też, że na jego zainteresowanie pokerem wpływ miały sukcesy Gusa Hansena, które rozpoczęły się mniej więcej w tym samym momencie co jego przygoda z pokerem. Jak mówi Gus Hansen w Danii wzbudzał zainteresowanie nie tylko pokerowych mediów, ale o jego wynikach informowały również wszystkie media, więc to on tak naprawdę zapoczątkował pokerowy boom w Danii. 

Plan dnia

Mickey Petersen w pokera gra zawodowo warto więc dowiedzieć się jak wygląda jego plan dnia. Grać zaczyna około 19:00 i sesja trwa do około 8:00 rano. "To nie jest łatwe życie, ale jeśli chcę walczyć o tytuł Gracza Roku Online to muszę grać wtedy, kiedy jest szczyt ruchu amerykańskich pokerzystów" mówi Petersen.

Co ciekawe gra on aż na 14 pokerroomach, w tym na tak mało popularnych, z których wyniki nie są zaliczane do żadnych klasyfikacji i wliczane do jego zysków. W samą tylko niedzielę ma w swoim harmonogramie około 15 turniejów, w których nigdy nie grają Amerykanie. 

Przekonywanie rodziny

Po ukończeniu szkoły średniej Petersen postanowił zrobić sobie rok przerwy od nauki, nie poszedł do żadnej szkoły wyższej chciał się bowiem sprawdzić jako pokerowy full-time pro. Idzie mu tak dobrze, że w najbliższym czasie raczej tego zajęcia nie porzuci więc pozostało mu przekonanie rodziców do swojej decyzji. 

Jak mówi nie było to łatwe, bo zwykłemu człowiekowi, który nie miał styczności z pokerem nie jest łatwo wytłumaczyć o co chodzi z wariancją i jak to się dzieje, że w pokerze nie liczy się szczęście tylko umiejętności. Petersen usiadł więc spokojnie z rodzicami i tłumaczył im na czym polega gra i potrzebne do odnoszenia sukcesów umiejętności, jednak jak sam mówi na tym polu sukcesu nie odniósł. Jednak jest na tyle szczęśliwym człowiekiem, że "rodzice we mnie wierzą i ufają mi więc jeśli nawet czegoś nie rozumieją w 100% to zgadzają się z moimi decyzjami". Teraz jest już łatwiej, bo o ile rodzice nie do końca zrozumieli zasady rządzące pokerem to w pełni rozumieją znakomite wyniki syna i jest łatwiej o zaakceptowanie jego decyzji o zostaniu pokerowym zawodowcem. 

Bycie instruktorem

Niedawno "Mement_mori" został instruktorem na jednej z najlepszych stron szkoleniowych Cardrunners. Trafił tam dzięki jego przyjacielowi, również instruktorowi Cardrunners, Mike'owi "Timexowi" McDonaldowi. To on dał znać Petersenowi, że są poszukiwani nowi instruktorzy i w ten sposób "Mement_mori" z "tylko" zawodnika stał się także nauczycielem. Podkreśla on, że bycie instruktorem bardzo pomaga mu w grze, wywiera to bowiem na niego pozytywną presję. Wie, że kręcąc filmy szkoleniowe musi grać swoją A-game, a każde swoje zagranie musi umieć przejrzyście i przekonujący wytłumaczyć. 

Mistrz notatek

Petersen pytany o swoją przewagę nad innymi dobrymi graczami online wymienia swoje notatki. "Jeśli jesteś w gronie 300 najlepszy graczy online świata możesz być pewny, że mam notatki o Tobie" mówi "Mement_mori". Bez fałszywej skromności mówi, że ma najlepsze notatki ze wszystkich graczy, a w jego "aktach" znajdują się wszyscy regularni gracze online. Notatki to nie tylko uwagi dotyczące gry, ale także historie rąk, to co dany gracz pisze na forach, a także informacje o tym jak sobie aktualnie radzi. Petersen podkreśla, że wiele osób mogłoby być zaskoczonych tym jak wiele można wywnioskować i jak bardzo może pomóc naszej grze wiedza, czy dany przeciwnik jest akurat na downswingu, czy też wygrywa wszystko jak chce. 

Rady dla początkujących

Dla początkujących graczy turniejowych Petersen ma jedną radę. Uważa, że kluczem do odnoszenia sukcesów w turniejach jest zrozumienie roli jaką odgrywa wielkość stacka i jego wpływ na podejmowane przez nas decyzje. Mając 10 big blindów musimy grać fold lub allin, mając 20 BB mamy miejsce na zagrywanie allin do otwierającego podbiciem przeciwnika, mamy bowiem duże folding equity, a mając 35 BB możemy pozwolić sobie na zwykły 3-bet i spokojnie spasować do 4-betu rywala. To są kluczowe koncepcje, które każdy początkujący musi zrozumieć jeśli chce odnosić sukcesy. 

Petersen odnosi się do jeszcze jednej turniejowej sytuacji, która w środowisku pokerowym powoduje różne opinie. Wielu zawodowych graczy uważa, że w grze turniejowej uzasadnione jest pasowanie ręki jeśli uznajemy się za pokonanych nawet jeśli matematycznie poprawnym zagraniem byłoby sprawdzenie. "Mement_mori" uważa, że w grze online, gdzie stacki są dość małe powinniśmy wykorzystywać każdą nawet najmniejszą matematyczną przewagę. Dlatego w grze online "ochrona turniejowego życia" nie ma sensu i jeśli tylko pot-oddsy nakazują nam sprawdzenie musimy zawsze to zrobić. W końcu jak odpadniemy z turnieju to zaraz zaczyna się kilkanaście kolejnych. Inaczej to wygląda w grze live, gdzie w dużych turniejach mamy znacznie więcej żetonów, a także dzięki obserwacji przeciwników znacznie więcej informacji. W turniejach live może dojść do sytuacji, w której pomimo tego, że matematyka kazać nam będzie sprawdzić, lepiej będzie spasować, aby przetrwać i w dalszej części wykorzystać swoje umiejętności. 

Na podstawie: "Mickey 'Mement_mori' Petersen

Petersen Talks About Poker and Becoming the Newest CardRunners Instructor" – CardPlayer.com

Poprzedni artykułRaport WCOOP – Dzień 4
Następny artykułIsildur gra na PokerStars?

8 KOMENTARZE

  1. Przy okazji przydał by się artykuł na temat Facebook Poker League bo gram se te turnieje za 2000 wirtualnych niezle nawet dobrze idzie ale czy sa za to jakieś nagrody itp może jest jakiś link po polsku tablea graczy czy cuś ? 😉

  2. Stanko siedział dzisiaj kilka godzin tylko po to żeby mając 3-bet 0% po 98 rozdaniach na stole z 1 gościem dostać calla za 20bb od pieprzonego KJoff i pomimo trafienia seta odpaść na runner runnera, ale Stanko też w przyszłym roku będzie wymiatał turnieje bo bierze 3 miesięczny urlop na szkolenia w tej dziedzinie:)

  3. pushnąć to ja sobie moge,różnice jest taka,że on ma więcej lucku a mi sytuacje gdzie mam 40% dochodzą raz na 15

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.