Merit Western Festival – szybki finał Sowińskiego

0

Piotr Sowiński już jako pierwszy pożegnał się z grą w finałowym dniu Main Eventu Merit Western Festival. Turniej wygrał Walid Bou Habib, a gracze zdecydowali się na trzyosobowego deala.

W finałowym dniu Main Eventu Merit Western Festival mieliśmy 12 graczy. Wśród nich był jeden Polak, Piotr Sowiński, który przed rozpoczęciem rozgrywki dysponował szóstym stackiem. Niestety, nasz reprezentant nie zdołał nawet awansować na stół finałowy. Co więcej – odpadł z gry już jako pierwszy i musiał zadowolić się wygraną w wysokości 11.080$.

Gdy w grze pozostało trzech graczy, doszło do deala. Dyskusje toczyły się już w cztery osoby, ale wówczas pokerzyści nie doszli do porozumienia. Po kolejnej eliminacji chipleaderem nadal był Uri Reichenstein, który znajdował się na czele stawki jeszcze przed rozpoczęciem gry w poniedziałek.

I to właśnie on otrzymał największą nagrodę – 123.060$. Całego turnieju jednak nie wygrał. Po coinflipie puchar trafił w ręce Walida Bou Habiba, który otrzymał mistrzowski tytuł, trofeum i 101.600$.

Oto końcowe wyniki Main Eventu:

1. Walid Bou Habib 101.600$*

2. Uri Reichenstein 123.020$*

3. Hani El Assaad 102.640$*

4. Piero Arrante-Parrino 50.785$

5. Malek Fatte 38.125$

6. Ara Melkisetian 30.485$

7. Bassel Moussa 25.325$

8. Milad Langar 20.300$

9. Darie Vlad 15.210$

Stół finałowy rozgrywano również w High Rollerze i tam także doszło do deala. Nowy podział nagród ustalono jednak aż w pięć osób i zakończono grę. Zwycięzcą turnieju został ten gracz, który miał wówczas najwięcej żetonów. Był nim Alexander Gofman, który zgarnął 64.770$.

Oto końcowe wyniki High Rollera:

1. Alexander Gofman 64.770$*

2. Huseyin Yilmaz 64.650$*

3. Mihal Niste 61.740$ *

4. Ivan Zhechev 53.600$*

5. Andrei Simon 51.660*

6. Charbel Salloum 21.790$

7. Atanas Kavrakov 18.160$

8. Arunas Sapitavicius 14.530$

9. Elias Abou Saleh 10.900$

*po dealu

Poprzedni artykułKolejne wypłaty dla graczy poszkodowanych po Czarnym Piątku
Następny artykułGlobal Poker League – dla kogo dzikie karty?