Matt Stout analizuje rozdanie z Run It Up Reno VII

0
Matt Stout

Matt Stout opowiada o rozdaniu ze stołu finałowego Main Eventu Run It Up Reno VII, które pomogło mu w końcowym zwycięstwie. Amerykański pokerzysta udowadnia, że umiejętne korzystanie z limpów może prowadzić niekiedy do bardzo dobrych rezultatów.

Matt Stout zdecydował się na liczącą nieco ponad 550 kilometrów podróż z Las Vegas do Reno, aby wziąć udział w organizowanym przez Jasona Somerville’a festiwalu Run It Up Reno VII. Była to bardzo mądra decyzja – Stout okazał się lepszy od 686 rywali i wygrał w Main Evencie. Za zwycięstwo zgarnął 70.000$. W finałowym heads-upie pokonał ambasadora Run It Up i zwycięzcę kanadyjskiej edycji Big Brothera, Kevina Martina.

Tuż po wygranej Stout opowiedział Chadowi Hollowayowi z PokerNews o swojej strategii z późniejszej fazy stołu finałowego.

Na stole finałowym Martin korzystał z ICM, aby postawić mnie przed wieloma trudnymi decyzjami. Szło mu to bardzo dobrze – przyznał. – Było wiele spotów, w których wiedziałem, że może blefować, ale gdybym nie miał racji i stracił wszystkie żetony, byłaby to katastrofa pod względem ICM.

Stout dodał, że pozwalał Martinowi na wiele. – Kiedy ktoś często cię 3-betuje, musisz otworzyć swój zakres 4-betów, zacząć limpować albo otwierać z węższym zakresem. Dzięki temu w twoim range’u nie ma aż tylu raise-foldów.

Stout kontynuuje: – Zdecydowałem, że skontruję jego agresję poprzez częstsze limp/reraisy. Już wcześniej rozwinąłem pewną dynamikę związaną z limpami. Raz zagrałem limpa z buttona, zabetowałem na flopie, a obaj rywale spasowali. W innym zalimpowałem, po czym spasowałem do beta na flopie.

Matt Stout
Matt Stout

Rozdanie

Kiedy na placu boju pozostało trzech graczy, Stout kontynuował swoją strategię i zagrał limpa z buttona, trzymając AT.

Był to już trzeci czy czwarty razy, kiedy Stout limpował z z tej pozycji. W rozmowie z Hollowayem zaznaczył, że z powodu głębokości stacków, limpy i próba gry postflop miały dużo sensu. Gdyby któryś z blindów zagrał w tym spocie raisa, Stout planował odpowiedzieć all-inem. Żaden z rywali nie zdecydował się jednak na przebicie. Kevin Martin dołożył brakujące żetony, a siedzący na big blindzie Sok Chean zagrał check behind. Ten ostatni trzymał A7.

Na flopie spadły T7A. Martin zaczekał, to samo zrobił Chean. Stout, który trafił dwie top pary, zabetował za 325.000. Tylko Chean sprawdził. Turn przyniósł 3. Chean zaczekał, a Stout kontynuował swoją agresję – tym razem uderzył za 420.000. Chean odpowiedział niewielkim check-raisem do 925.000.

Ktoś oglądający to rozdanie może dojść do wniosku, że tak mały check-raise musi oznaczać siłe. Mogę więc po prostu zagrać 3-beta i wrzucić wszystkie żetony na środek stołu – mówił Stout. – Jednak Chean już wcześniej w podobnych sytuacjach zagrywał tego typu małe check-raisy, po czym pasował do all-ina.

Matt Stout
Źródło: PokerNews

Stout dodał, że nie byłby zaskoczony, gdyby rywal trzymał w tym spocie gutshota bądź innego słabego drawa. Być więc przygotowany na zastawienie pułapki. – Nie ma mowy, żebym przeciwko temu konkretnemu rywalowi zagrał raisa na turnie. Byłem zdania, że korzyści płynące z zastawienia pułapki i dostania dodatkowego blefa na riverze znacznie przewyższają ryzyko, że może trafić swój układ bądź posiadać rękę value.

Stout tylko sprawdził. Ostatnią kartą na boardzie była 2. Chean zagrał beta za 600.000, po czym sprawdził all-ina zagranego przez przeciwnika. W efekcie Stout podwoił się do 59 big blindów, a Cheanowi pozostało jedynie 15 big blindów.

Jonathan Little radzi – trudny spot z dwiema parami na jednokolorowym boardzie

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykuł[Transmisja na żywo] WSOP Europe – Koray Aldemir i Ryan Riess w czołówce Main Eventu
Następny artykułCypr – Piotr Sowiński ze świetnym wynikiem w Merit Poker Cup!