Mało ciekawy początek roku

60

Pokerowy początek roku to istna masakra. Online zniszczyli mnie wszędzie, pierwsze kilka dni to gra na PokerStars, jednak po scashowaniu zaledwie jednego turnieju na kilkanaście postanowiłem coś zmienić. Przeniosłem się na ParadisePoker, ale tam również nie szło, więc kilka nieudanych prób na Unibecie i tutaj również nic ciekawego. Zrobiłem sobie kilka dni wolnego, poukładałem wszystko w głowie i od dzisiaj zaczynam grę na Full Tilt Poker. 

W grze live tak samo beznadziejnie, jakieś jedno trzecie miejsce na turnieju u Clipera, oprócz tego nic ciekawego plus kilka przegranych gierek w Taja. W związku z tym wpis ten nie będzie dotyczył pokera, bowiem o swojej grze nie chce mi się nawet myśleć, nie mówiąc już o pisaniu…

Mistrzostwa Blogerów 

Na początek muszę spełnić wymogi zarejestrowania się do Mistrzostw Blogerów na PokerStars

Online Poker

I have registered to play in the WBCOOP PokerStars World Blogger Championship of Online Poker! You too can Play Poker Online at PokerStars.com and take part in the WBCOOP which is open to all Bloggers by registering on WBCOOP to play.

Registration code: 256948

Znakomity Sylwester

Chociaż pokerowo nie idzie to na pierwsze dni Nowego Roku nie narzekam. Wszystko zaczęło się jednym z najlepszych Sylwestrów w ostatnich latach. Co ciekawe był to Sylwester "Last Minute" jako, że wyjazd do Puszczy Białowieskiej pod Hajnówkę wyskoczył mi dosłownie na 4 dni przed końcem roku. 

Hot-Dog i Arab 31 stycznia załadowaliśmy się z rodzinką do samochodu i w drogę, która jak się okazało miała dostarczyć masę niezapomnianych wrażeń. Muszę tutaj zaznaczyć, że zimą w zasadzie poza Warszawę się nie ruszam więc jak każdy mało odpowiedzialny kierowca mam letnie opony. W drodze do Gruszek, gdzie spędzać mieliśmy Sylwestra wszystko było w porządku, ale tylko do czasu gdy na jakieś 40 kilometrów przed Bielskiem Podlaskim normalna droga zamieniła się w lodowisko. Jazda po takiej drodze na letnich oponach to naprawdę ciekawe przeżycie, ale szczęśliwie udało się dojechać, a raczej dotoczyć do miejsca docelowego. Mieszkaliśmy i bawiliśmy się w domku na samym końcu wsi przy samej Puszczy. Miejsce rewelacyjne, śniegu mnóstwo i pogoda dopisała, nie było nawet jakiś strasznych mrozów.

Zabawa Sylwestrowa to bal przebierańców, ja po przegraniu zakładu z Łysym strój już miałem gotowy :). Imprezka była przednia, towarzystwo znakomite a poniżej kilka fotek. 

Hot-Dog i Biskup

Hot Dog z pszczólką

1 stycznia rozpoczęliśmy od spaceru do Puszczy, a wieczorem świetna sprawa, kulig z pochodniami, na każdych saniach obowiązkowa buteleczka płynu rozgrzewającego (na moich nawet dwie buteleczki), a potem ognisko z rewelacyjnym bigosikiem i kiełbaskami. Kolejny dzień to wizyta w rezerwacie Żubrów, potem obiad w Białowieży i niestety następnego dnia trzeba już było wracać. Dawno tak dobrze się nie bawiłem i nie zrelaksowałem, super sprawa, a zabawa z pewnością 100 razy lepsza niż gdybym udał się na standardową imprezę gdzieś do klubu. 

Gokarty 

Dwa tygodnie temu w końcu zrealizowaliśmy od dawna planowany wypad na Gokarty do Piaseczna. Grupka pięciu zapalonych "rajdowców" zajęła miejsca w gokartach i rozpoczęły się wyścigi. Wszystko było fajnie, gdyby nie Gondar, który jeździł tak jakby bał się dostać mandat za przekraczanie prędkości, ale za to za punkt honoru postawił sobie zajeżdżanie innym drogi, żeby go nikt nie mógł wyprzedzić. W końcu i tak udało się to każdemu, a zdecydowanie najlepszymi wynikami mogli pochwalić się Łysy i Losadamos. 

Kabaret Macież

W zeszły weekend w końcu wybrałem się na występ kabaretu Macież, w którym występuje jeden z "warszawskich klapsów" Matej. Słyszałem już wcześniej, że Macież jest naprawdę dobra, ale występ i tak mnie zaskoczył na plus. Bardzo fajne skecze, dużo śmiechu – są znakomici! Każdemu kto planuje wesoło spędzić wieczór polecam, naprawdę można się nieźle pobawić i wprawić się w dobry humor przed dalszą częścią wieczoru. 

Sportowo

Jak nie ma prawie nic o pokerze to musi być coś o sporcie. Zaczęły się mistrzostwa Europy w piłce ręcznej, czyli gra moja ulubiona, polska reprezentacja. Nie wiem na czym to polega, bo w piłkę ręczną nigdy nie grałem i interesuję się nią "od święta", ale ekipa Wenty działa na mnie niesamowicie. Każdy ich mecz to wielkie emocje i tylko można ponarzekać, że szkoda, że nasi piłkarze nie mają chociaż w połowie takich charakterów jak "chłopaki Wenty" i ich trener. 

No właśnie jak już jesteśmy przy piłkarzach. Obejrzałem wszystkie trzy piłkarskie hity ostatnich dni, czyli mecze Polski z Danią, Tajlandią i Singapurem. Nie mam pojęcia po co komu ten wyjazd, jak ktoś z PZPN chciał jechać na wakacje to do Tajlandii nie jest tak trudno się dostać i nie trzeba wysyłać tam całej drużyny. Dzisiaj podczas meczu z Singapurem prawie popłakałem się ze śmiechu jak przez pierwsze 20 minut nasi kilka razy ledwo uratowali się przed stratą bramki, a komentator powiedział, że jedna z największych gwiazd reprezentacji Singapuru to były Serbski olimpijczyk w kajakarstwie!!!

Jeszcze pozostając przy mojej ulubionej piłce nożnej trwa Puchar Narodów Afryki, który zawsze lubię oglądać. Występuje tam sporo gwiazd, poziom jest naprawdę wysoki i można oglądać ciekawe mecze. Jednak to co robią bramkarze niektórych drużyn powoduje, że człowiek cieplej myśli o naszym Pawełku. Moim osobistym faworytem do bramki Wisły Kraków jest gość na poniższym filmiku. Myślę, że razem z Pawełkiem mogliby się wiele od siebie nauczyć na treningach…

Następny wpis mam nadzieje, że będzie już zawierał więcej informacji o moich pokerowych sukcesikach, a jak nie to chyba przerzucę się na bierki elektroniczne, albo picipolo na żużlu. 

Pozdrawiam, 

Pawcio

Poprzedni artykułJak mieszkają pokerzyści
Następny artykułEuropean Poker Tour Deauville 2010 – Dzień 4

60 KOMENTARZE

  1. Niestety otrzymałem telefon od Pawcia, iż pomimo szczerych chęci, nie będzie w stanie napisać dziś bloga, gdyż popsuła mu się przejściówka do kontaktu, a baterii w laptopie brak.

    Jutro zaczyna dzień 2 ze stackiem 33.000 i mam nadzieję, że może coś maźnie jak upoluje w końcu jakąś nową przejściówkę.

  2. no to też skomentuje…pójde w kierunku cinka44 i nie będzie słowa o OPONACH 😉

    Jeśli bedzie to pocieszające to też od początku roku dopadł mnie downswing….teraz na starsie zablokowałem sobie konto na tydzień (bo skoro ilość rozdań nie może przełamać pecha to może czas go przełamie:) )

    Mam nadzieje że luty bedzie juz tym udanym miesiącem czego Tobie i sobie życze!PS Miało nie być o opnach, ale będzie.

    @zbig jesteś w błędzie myśląc że opony universalne są tak samo dobre jak zimówki…universalna opona nawet w połowie nie ma tej przyczepności co zimówka na śniegu czy jesiennym deszczu. Jedyn plus to taki, że jest lepsza niż letnia zimą.

    Wcale tak dużo nie zaoszczędzisz bo będziesz musiał częściej je wymieniać niż sezonowe.

    Co do oleju to chyba masz racje.To na jakich oponach kto jeździ to jego sprawa.

    I nam nic do tego!!!

    Owszem można zasugerować że zimowe lepsze, ale żeby od debila bo na letnich…nie którzy brną dalej dorzucając argument że z rodziną jechał , ale kurwa to jest Jego czy Wasza rodzina żeby się wpierdalać i moralizować.

    A JD jak zwykle swoimi ironizująco-zaczepnymi (durnymi) komentarzami sprowokował reszte moralizatorów i dyskusja na temat opon trwa nadal.A morał z tej dyskusji jest taki: “Jeśli siedzisz w gównie po uszy bądź przynajmniej cicho”

  3. Ja tam życzę Pawciowi sukcesów pokerowych jak najwięcej i się nie przejmuj downswingiem chwilowym, pozdro

  4. Nie żebym sie czepiał 🙂

    Ale przeczytałem wszystkie komentarze i bardzo wyraźnie da się zaobserwować “towarzystwo” wzajemnej adoracji.

    A żeby było jeszcze jaśniej OCZYWIŚCIE nic mi do tego czy Pawcio jechał na letnich czy zimowych ważniejsze aby jechał ostrożnie i zdawał sobie sprawĘ że warunki sa trudniejsze.

  5. Prawda jest taka, że jeszcze 10-15 lat temu opony zimowe nie istniały w Polsce i dało się jeździć.

    Inna sprawa, że nie było też opon letnich.Uniwersalne opony to dzisiaj rzadkość, ja takie mam i doskonale sprawują się zarówno w lecie jak i w zimie (zdaje się, że wkrótce zostaną całkowicie zakazane dyrektywą unijną).Cóż pozostanie mi tylko jazda na letnich a te są tak wykonane, że faktycznie zimą tracą część swoich właściwości jezdnych.Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

    Koncerny oponiarskie w prosty sposób zwiększyły sprzedaż o 100%, zamiast 4, 8 gum na auto + koszty wymian 2x w roku.

    Podobnie jest z (książkową) zmianą oleju (co rok-2 lata, co 15k km), gdy na jednym oleju auto może przejechać spokojnie 80k km bez znaczącej straty własności smarowniczych.Emerytowany dyrektor firmy Castrol przejechał swoim autem 350k km bez zmiany oleju udowadniając, że klienci są okradani:

    http://autofoto.pl/blogs/prezes/archive/2008/06/26/castrol.aspx

  6. Troche się zagalopowałes donk. Osobiście uważam, że jazda na letnich to słaba akcja, ale po pierwsze każdy jeździ jak chce i jak mu wygodnie, po drugie to tylko Pawcia biznes czy ma zimówki czy nie, a po trzecie formy niektórych komentarzy są po prostu debilne – stąd moje ironizujące wpisy. Parę osób zrobiło z braku opon tragedię narodową!

  7. ohohoh ile sie dzieje. widzę, że autor chciał się pochwalić jaki to jesteś świetny i niezwyciężony, bo na letnich śmiga z dzieciakami na pokładzie, a tu takie nieprzychylne komentarze. na szczęście z pomocą przyszli koledzy i jakoś zapanowała równowaga sił. Autor poczuł się pewnie i zaczyna nawet ironizować gdzie tu sobie gumy nie założyć w przyszłym roku. Ciekawe czy zdoła oderwać się od stolika, żeby pojechać do wulkanizacji. pozdrawiam piszącego co nie pozwala by mu na blogu ktoś podskoczył (mimo, że może mieć rację) i jego wiernych (co czasami może oznaczać bezmyślnych)kompanów. to nie prowokacja tylko subiektywny odbiór całej sytuacji.

  8. Kup jedną i noś ją na głowie. Będzie bezpieczniej, bo wszyscy na drodze będą Cię unikać.

  9. No trochę jestem zaskoczony i w szoku i postanowiłem już, że w przyszłym roku w ramach testowania zimowego ogumienia kupię sobie dwie opony i założę, na prawą stroną samochodu. Porównując do lewej z letnimi będę mógł ocenić która strona auta lepiej mi się prowadzi.

  10. Pawcio zapewne sie nie spodziewal ze dyskusja dotyczaca jego “gumy” bedzie az tak owocna…

  11. LOOOL. Kogo do uja obchodzi na jakich oponach on jeździ? omg. Na zimówkach 100% lepiej się jeździ, jest to bardziej odpowiedzialne itd. itd., ale do kur… kogo to obchodzi? Ja też to komentuje, a nie mam prawka, odzyskam za półtora roku i mogę powiedzieć, że bardziej nieodpowiedzialna jest jazda po pijaku niż bez zimówek.

  12. Nie czepiajcie się wałesy, bo przez Podlasie toż można dojechac w góry (np do Uralu). A te fo paux to faux pas ?

  13. “zimą w zasadzie poza Warszawę się nie ruszam więc jak każdy mało odpowiedzialny kierowca mam letnie opony”

    brawo, czyli w zimie w Wawie nie moze spasc swiezy snieg i nie mozna sie wp.. w latarnie (to jeszcze pol biedy) albo w kogos. caly ten wpis jest mniej wiecej na poziomie slynnego postu JD o tym jak probowal sie kiedys zmowic z jednym graczem na PS a pozniej sie zalil ze mu nie wyszlo…

  14. Widze, ze temat sie rozwinal haha

    Ad szpoker

    Moje fo paux…zaslepiony nienawiscia wobec Pawcia zasugerowalem sie tylko tym fragmentem “1 stycznia rozpoczęliśmy od spaceru do Puszczy, a wieczorem świetna sprawa, kulig z pochodniami, na każdych saniach obowiązkowa buteleczka płynu rozgrzewającego…” nie czytajac dalej ;] nie mniej sens wypowiedzi pozostaje ten sam 🙂

    Pozdrawiam wszystkich jezdzacych na zimowkach:)

  15. 15-20 lat temu jak mijałeś auto to było święto ;)mi tam rybka jak kto jeździ i nikogo nie oceniam ale mam wrażenie ze wiekszość wypowiadających sie nie ma nawet prawka 😉

    Ja widzę wielką różnice między zimówkami a letnimi szczególnie robiąc 6K km miesięcznie osobówka. (juz nie ale tak było przez ostatnie 2 lata)

  16. Masakra… Widze ze jest tu wielu znawcow a nawet fachowcow …

    Czepiliscie sie chlopaka za brak zimowek …

    Opony zimowe nie sa gwarantem bezpieczenstwa,na zlodowacialej jezdni-takie pojecie nie istnieje…

    15-20 lat temu opon zimowych nie bylo,auta nie mialy systemow bezpieczenstwa poslizgowego i zimy byly podobnie srogie jak terazniejsza,ludzie jezdzili po polsce jakos sobie radzac… Jak ktos juz wczesniej napisal zimowki na lodzie nie wiele daja,a fakt ze Pawcio szczesliwie dojechal swiadczy tylko o tym ze z jego umiejetnosciami kierowcy nie jest tak zle jak pisal.

    Napewno lepiej jest miec zimowki niz ich nie miec,ale wazniejsza jest swiadomosc tego jak bez nich jechac !!! I nie ganic tu chlopaka trzeba,a pochwalic ze podolal…

    Wiem ze jest tu norma robienie wpisow malo merytorzcznych,ale bez przesady…

    Ad.Walesa – Puszcza Bialowieska w gorach – bezcenne… LOLLLL

    Ps.sory za brak polskich znakow – taka klawiatura

  17. Zgodnie z obowiązującym kodeksem ruchu drogowego, nie ma obowiązku dostosowania opon do warunków drogowych (wyjątkiem są oznakowane drogi górskie gdzie wymagane są łańcuchy). Dlatego nie porównujcie Pawcia na oponach letnich do Pawcia po kilku browarach, prawa nie łamie. Chociaż często gęsto ubezpieczyciele nie zauważają tego zapisu w kodeksie i wszelkimi sposobami unikają wypłaty odszkodowań, gdy stłuczka miała miejsce na śliskiej nawierzchni w zimie a samochód posiadał letnie opony. Policja podczas stłuczki też nie lubi letnich opon w zimie 😉 Ale póki nic się nie stanie Pawcio może szaleć po całej Polsce na letnich, takie jego prawo.

  18. Tu nie chodzi o to jaki kierowca jest ostrozny. Nawet jakby Pawcio byl najostrozniejszy na swiecie to jak wpadnie w poslizg na letnich to moze zalatwic kogos wiecej niz tylko swoja rodzine….

  19. Jacku największym trolem w tym wątku to tak naprawdę ty jesteś. Byle kontrowersja napisana i strzelasz 79 wpisów na całkowicie absurdalny temat

  20. Dopoki rozpieprza swoja matke na drzewie jest ok:) Ale jak taki debil mi stoi w poprzek bo nie moze podjechac pod gorke na letnich oponach to juz nie jest ok…

  21. Poza tym chciałbym się dowiedzieć jakim prawem Pawcio obchodził w tym roku Sylwestra??? I to poza domem??? I na dodatek dobrze sie bawił!!! Łajdak!!! Powinien siedzieć w domu i gapić sie w telewizor!!!Wypraszam sobie również, żeby jeździł gokartami!! Jeśli nie potrafi kupić zimowych opon to zabierzmy mu prawo do tego typu przyjemności!! I to sądownie!!

  22. wielkie mi halo…

    jego samochod,jego opony,jego rodzina,jego decyzja…widze ze niektorzy maja ciagoty dyktowania innym co POwinni a czego nie…

  23. Przeciez pozniej to nie chodzilo o Pawcia tylko o kretynow ktorzy dorobili teorie i wyszlo na to ze lepiej jezdzic na oponach letnich

  24. Proponuję ukrzyżować Pawcia za brak zimowych opon!!! Ewentualnie w grę wchodzi ukamienowanie!! Kto jest za???

  25. @jd

    Twoje tlumaczenie rownie dobrze moznaby porownac do tego ze ktos moze jezdzic po wypiciu 6 piw bo ma mocna glowe, wez daj zspokoj. wolisz jezdzic z kims “odpowiedzialnym” na letnich niz z kretynem na zimowkach, a ja wole jezdzic z kims odpowiedzialnym na zimowkach, bo tylko wtedy jest naprawde odpowiedzialny.

  26. brawo walesa,jedyny minus to ze stales sie wlasnie trolem bo potrafisz obiektywnie spojrzec na sprawe, a nie pierd..c jkies teorie o oponach letnich

  27. Jak w ogole mozna tolerowac fakt, ze ktos jezdzi na letnich oponach, z cala rodzina, w srodku zimy (i to srogiej zimy)??

    Tak jak sie domyslalem…Towarzystwo Wzajemnej Adoracji…

  28. Pawcio napisał że jechał po zlodowaconym śniegu a na takim czyś zwykłe zimówki (bez kolców) gówno dają. Łańcuchy na coś takiego się zakłada. Chyba większe zagrożenie na drodze stwarzają naiwniacy którzy myślą że jak założą zimówki to można zapi…ć jak w lecie.

  29. Jednak nie rozumiesz.W wielu krajach w europie opony zimowe sa obowiazkowe.Nikt nie podwaza jego umiejetnosci,ale inwsetycja 1500 złoty moze np. skrocic droge hamowania badz uratowac przed niekontrolowanym poslizgiem

  30. Wolę rozsądnego kierowcę na letnich oponach niż kretyna na zimowych… Jeździłem z Pawciem nie raz i nie dwa i wiem jak jeździ, więc oskarżanie go przez bandę sztucznie oburzonych pajaców, że jest nieodpowiedzialny to dla mnie niezły joke…

  31. JD chyba nie rozumiesz ze chodzi tutaj o bezpieczenstwo wszystkich.Pawcia,jego rodziny jak i innych ludzi na drogach.Co ma do tego trolowanie?

  32. Oj, widzę Pawciu, że pod moją nieobecność dorabiasz się swoich własnych trolli! Gratuluję! 🙂

  33. MikaPL masz rację, świadomość jazdy na letnich w trudnych warunkach powoduje o wiele ostrożniejszą jazdę. Pawcio ja mam dla ciebie lepszą propozycję.Zmień na zimówki i przejeździj na nich sezon letni.

  34. ehhh czepiliście się tak jakby zimowe opony rozwiązywały wszelkie problemy bezpiecznej jazdy w zimę…. a z moich obserwacji wynika, że częściej wypadki powodują “kozacy”, którzy po założeniu zimówek myślą, że nic nie trzeba zmieniać w stylu jazdy bo przecież ma się świetne opony … częściej ŚWIADOMY kierowca będzie jeździł 10x bezpieczniej dla siebie i innych na letnich i sądzę, że troszkę zbyt napadliście na Pawcia

  35. To jest chyba jedna z tych sytuacji gdy przeceniamy małe zyski (jednorazową oszczędność czasu na zamianę opon) i nie widzimy że w długim okresie czasu jest to decyzja -EV. Chyba był ostatnio artykuł o tym na jednym z pokerowych portali 😉

  36. Walesa widać właśnie, że z Geografii to chyba sie zrywałeś dość często jak dla Ciebie puszcza Białowieska leży w górach :DBTW. Pawcio mogłeś napisać coś ( zadzwonić ), że jedziesz do “ mnie “ na Sylwka 🙂 Z pewnością oprowadziłbym Twoje pociechy po puszczy 🙂

  37. teraz juz wiem czemu w całej Polsce głośno jest o jeżdzących warszawiakach, bez urazy chłopaki z Warszawy ale nie zmienienie opon przy takiej zimie i wypad z dziećmi samochodem to świadczy tylko o braku odpowiedzialności. Sorki ale taka jest prawda i skoro tłumaczycie że jeździ sie tylko po odśnieżonym mieście to trzeba było jechać pociągiem a nie narażać rodzinę i innych kierowców na drodze!!!

  38. Jaja se robicie? Opony zmieniać trzeba. Przecież to nie chodzi tylko o wielkość bieżnika, coby miało przełożenie na odśnieżone czy nieodśnieżone drogi, ale o skład mieszanki gumy. Na mrozie letnie twardnieją i się ślizgają jak tak zwany ch…

  39. Jezeli ktos spedza zime w swoim miescie. Na dodatek stale odniezanym (czyli drogi nie sa sliskie) nie musi raczej zmieniac opon…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.