Małe błędy

12

Poważne pokerowe błędy, które od razu są dla nas kosztowne łatwo wyłapać nawet podczas szybkiej analizy minionej sesji, inaczej sytuacja wygląda z małymi błędami, które jednorazowo kosztują nas niewiele, ale w dłuższej perspektywie mogą okazać się bardzo istotne. 

To właśnie te małe błędy, które często kosztują nas zaledwie 1 big blinda mogą okazać się tym co czyni nas graczem przegrywającym, po ich wyeliminowaniu może okazać się, że zaczynamy regularnie wychodzić na plus. Problem z tego typu błędami polega na tym, że bardzo ciężko je zauważyć, a jeśli nawet zauważymy tego typu niedoskonałość w naszej grze to często przechodzimy nad nią do porządku dziennego, bo na pierwszy rzut oka nie jest ona kosztowna więc nie co się nad nią za długo zastanawiać. Poniżej przedstawiamy cztery z najczęściej spotykanych małych błędów, które niewiele nas kosztują, ale mogą wpływać na ogólny obraz naszej gry i długoterminowe wyniki. 

1. Zbyt częste wyrównywanie z małego blinda

Przykład błędu: Mamy limpera na MP, dokłada również gracz na buttonie, my siedząc na SB mamy J-2 i wyrównujemy.

To bardzo częsta sytuacja, która na pierwszy rzut oka może nie wyglądać nawet na błąd. Siedząc przecież na SB i mając przed sobą limperów dostajemy znakomite pot oddsy i wydawać się może, że powinniśmy sprawdzić z "any two cards". Warto jednak zwrócić uwagę, że grając z takimi rękoma jak J-2 bez pozycji wygranie rozdania będzie bardzo trudne, a wygranie dużej puli w zasadzie będzie niemożliwe. Najczęściej napotkamy przecież następujące scenariusze dalszego rozwoju sytuacji w takim rozdaniu:

  • big blind spróbuje ukraść pulę i podbije, a my będziemy musieli spasować
  • flop najczęściej nie będzie przyjazny dla naszego J-2 i będziemy musieli zagrać check/fold
  • nawet trafiając top parę ciężko nam będzie rozgrywać nie mając kickera.

Zamiast więc tracić żetony na bezsensowne wyrównywanie z małego blinda lepiej jest po prostu słabą rękę spasować i nie stwarzać sobie problemów. Oczywiście warto pamiętać, że w takich sytuacjach mając ręce z potencjałem 5-7, 9-8, J-T itd., należy sprawdzić i liczyć na trafienie silnego układu. Jednak wobec tak słabych rąk jak J-2 warto pamiętać, że na blindach i tak przegrywamy najwięcej żetonów, nie ma więc potrzeby, aby te straty jeszcze powiększać. 

2. Cont.bet i poddanie się

Przykład błędu: Podbijamy ze środkowej pozycji z Q-9 i zostajemy sprawdzeni przez gracza na buttonie. Na flopie J-7-4 zagrywamy cont.bet i dostajemy call. Turn to K, river to 2 i gramy check-check i okazuje się, że przegrywamy z As high rywala.

W dzisiejszym pokerze, w którym dominuje agresja, a zagranie kontynuacyjne stosowane jest przez blisko 100% graczy tylko jedno takie zagranie może być nie wystarczające. W powyższym przykładzie rywal mógł nas sprawdzić mając waleta, siódemkę, draw (6-5, 8-9), as high, kompletne nic i seta. Spośród tych wszystkich rąk tylko kilka będzie na tyle silnych, że po królu na turnie przeciwnik ponownie nas sprawdzi. 

Dzięki byciu agresywnym i kontynuowaniu agresji na turnie będziemy wygrywać znacznie więcej średniej wielkości pul, które po naszym zaczekaniu prawie zawsze padną łupem dobrego przeciwnika. Warto przy tym pamiętać, żeby do tzw. "second barrela" wybierać odpowiednie sytuacje, czyli takie, w których karta na turn jest kartą, która mogła trafić w nasz zakres. Taką kartą jest na pewno K czy A, a raczej nie będą nią niskie karty. 

3. Niewykorzystywanie buttona

Błąd: Pasywne granie na buttonie, czyli zbyt częste pasowanie, kiedy wszyscy do nas wyrzucili karty, zbyt rzadkie 3-betowanie podbijających, agresywnych przeciwników. 

Pisaliśmy już, że blindy to najgorsza pozycja, na której przegrywamy najwięcej, jej przeciwieństwem powinien być button, pozycja najlepsza, na której jeśli gramy dobrze powinniśmy najwięcej wygrywać. Jednak wiele osób, szczególnie mniej doświadczonych cały czas niezbyt dobrze wykorzystuje tą pozycję i gra na buttonie zbyt tight. David "Raptor' Benefield, bardzo dobry gracz cashowy, powiedział, że 50% wszystkich rąk jakie rozgrywa to są ręce na buttonie. 

Ta pozycja daje tak dużą przewagę, że jeśli do nas spasowano to powinniśmy otwierać podbiciem blisko 100% rąk (wyłączyć może tylko absolutnie "śmieciowe" układy takie jak 2-7, 3-8 itp). Dodatkowo na buttonie powinniśmy częściej i ze znacznie szerszym zakresem sprawdzać podbicia innych, a także 3-betować. Nasze przewaga w grze po flopie i w kolejnych rundach licytacji będzie olbrzymia i musimy to wykorzystywać grając jak najczęściej z tej pozycji. 

Granie na buttonie ma kilka niepodważalnych zalet: często bezboleśnie ukradniemy blindy, wykreujemy agresywny image, łatwo będzie nam wygrywać rozdanie po flopie, dzięki cont.betowi. 

4. Brak izolacji słabych graczy

Błąd: Słaby gracz limpuje z wczesnej pozycji, a my na cut-offie mamy średnią rękę i decydujemy się na sprawdzenie lub na spasowanie. 

Jednym z kluczowych założeń podczas gry w pokera jest chęć grania jak największej ilości rozdań przeciwko słabym rywalom, którzy chętnie rozdają żetony. Dlatego też pasowanie, kiedy możemy zagrać ze słabym przeciwnikiem, który dodatkowo pokazał słabość jest dużym błędem, który w efekcie kosztuje nas sporo żetonów, których nie wygrywamy. 

Dlatego też jeśli nasza ręka jest chociaż średniej jakości powinniśmy podbić, wyizolować grę ze słabym przeciwnikiem, a ten często spasuje od razu, a nawet jeśli nas sprawdzi, będąc od niego lepszymi i mając przewagę pozycji najczęściej i tak wygramy to rozdanie. W tym przypadku warto pamiętać o tym, żebyśmy nie przejmowali się własną rękę, a zaczęli grać tym jak widzimy przeciwników i naszą pozycją.  

Na podstawie: "5 small poker leaks" – Poker Player 

Poprzedni artykułJose Barbero wygrywa High Roller w Londynie
Następny artykułPokerStars Caribbean Adventure – Większy niż kiedykolwiek

12 KOMENTARZE

  1. Na podstawie: “5 small poker leaks” – Poker Player

    Sam tytuł wskazuje, że było 5 a nie 4…zapomnieliście napisać o indukcji blefa

  2. Podbitej reki z 45s, 87s czy 53s nigdy nie dokładam chyba ze jestem mocno nabudowany a gość nie jest murkiem.

  3. @ Quanti‘Nie chodzi tu o wygrywanie wielkich pól, choć i to się zdarza ‘Ja jeszcze nie wygralem zadnego pola ; o Ale moze za krotko gram. Czyli ogolnie polecasz inwestowac rolla w ziemie?

  4. ad1. warto dolozyc jezeli:a) jest juz ante

    b) przeciwnik podbil 2,2-2,7 bb

    c) mamy na rece konektory off lub suited badz badz gapery (1-2)Jezeli nie jestesmy na jakims megashorcie to nie widze tutaj malego bledu. Jezeli ktos jest malo doswiadczony i nie potrafi grac post flop to niech nie gra ale juz sredniozaawansowany traci wg mnie walue pasujac np. 45s, 87s czy nawet 53s.

  5. ad1. odnośnie wyrównywania małego blindach w turniejach to wielu prosów to robi np ImDanuts. Szczególnie przy wysokich blindach trzeba szukać opłacalnych sytuacji, a bardzo dobre oddsy do takich sytuacji należą. Nie chodzi tu o wygrywanie wielkich pól, choć i to się zdarza – nie raz na pewno Wam się zdarzyło, że limper z AA “sprytnie” zagrał z UTG, a wyrównując z małego blindach trafiliście 2 pary, co często kończyło się allinami na flopie i zestakowaniem przeciwnika.

  6. 2nd barrel to podstawa, najczęściej po nim przeciwnik wymięka, ale jak sprawdzi a na river dalej nie będziemy nic mieli to my się składamy 😛 chociaż ja na microstawkach na river się stackowałem z niczym i z reguły zgarniałem pulę. żeby wygrywać w cash trzeba grać agresywnie, a żeby grać agresywnie to trzeba mieć odpowiedni roll. to takie spostrzeżenia microsharka 😛

  7. zdecydowanie najstotniejszym i najczestszym bledem w HU jest ten z punktu nr 2 nt. cbetowania i braku 2barrela.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.