Świat gier na najwyższe stawki wciąż owiany jest tajemnicą. Teraz przybliża go nieco Limitless, najlepszy polski specjalista od gier cash. W długim podcaście opowiada o wielu naprawdę interesujących kwestiach!
Limitless to niewątpliwie jeden z najlepszych graczy cash nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Head coach Smart Backing porozmawiał z Banisem i IJustGamble o wielu sprawach dotyczących rywalizacji na najwyższych stawkach. Tak mówił o grze online:
– W grach online udało mi się dojść do tego, do czego dążyłem. Jest 5-6 graczy, z którymi mógłbym rywalizować, lecz nie zawsze są online. Szukam nowych wyzwań. Jest też postęp sztucznej inteligencji, dlatego postanowiłem bardziej skupić się na grze live. Wydaje mi się, że po lecie znów będzie więcej akcji w grach online. Najłatwiej jest dojść na szczyt, później jest już trudniej.
Teraz Limitless skupia się głównie na grach na żywo. Początek nie był najlepszy, ale później wszystko wróciło do normy. Pokerzysta postawił sobie ambitny życiowy cel – chciałby zarobić 100.000.000$!
– Miałem zły początek w grach live. To zupełnie inny świat, „latają” tam niewyobrażalne sumy. Nie przeliczałem tego na gotówkę, ale tylko na żetony. Byłem nawet dumny, że mogę tyle przegrać. Porażka była bolesna, ale wiedziałem, że mam edge’a i byłem spokojny, że będę miał jeszcze kilka szans i prędzej czy później uda mi się to odrobić. Wydaje mi się, że zarobienie stu milionów dolarów podczas pokerowej kariery jest realne. Nawet jeśli by mi się nie udało tego zrobić, to gdy masz taki duży cel, stałoby się coś dobrego. To jednak życiowy cel, nie tylko jeśli chodzi o grę.
Polak osiągnął już pokerowy szczyt, ale motywacji do pracy mu nie brakuje. Nie wyobraża sobie wręcz, aby kiedyś zakończyć karierę profesjonalnego gracza.
– Poker dał mi wolność i możliwość przeżycia tego, co ciężko nawet opisać. Jestem bardzo wdzięczny, że trafiłem na tę grę. Bardzo trudno wyobrazić mi sobie moment, w którym nie chciałoby mi się grać albo nawet pracować nad grą, bo to też sprawia mi dużą frajdę. W tym miesiącu grania jest trochę mniej i czuję, że czegoś mi brakuje. Bardzo ekscytujący jest codzienny kontakt z wielkimi pulami, interesującymi decyzjami. Każdy dzień jest nieprzewidywalny i sprawia to masę frajdy. Gra jest na tyle złożona, że nadal można czerpać z niej dużą przyjemność.
Wśród poruszonych tematów znalazła się również kwestia stakingu. Limitless jest dużym zwolennikiem sprzedawania części udziałów i sam do dziś korzysta z tego rozwiązania.
– Dzięki temu ma się większą swobodę. Jeśli postępuje się profesjonalnie, to na pewno pomaga w rozwoju. Poprzez udziały można też oczekiwać coachingów, bo dwie osoby mają wspólny cel – żeby wygrywać i zarabiać pieniądze. To część pokera i absolutnie naturalne zjawisko.
Nasz gracz odniósł się także do decyzji PokerStars o ucięciu rakebacku i zmianach w innych poker roomach. Mimo wszystko Limitless jest optymistą, jeśli chodzi o przyszłość pokera online.
– To katastrofalna decyzja PokerStars. Mniej stołów generuje rake, a mniejsza liczba graczy ma chęć na grindowanie. Kiedyś było dziesięć stołów 5/10, teraz są trzy. Mało jest sytuacji, w których regularni gracze ze sobą walczą. Możemy liczyć tylko na to, że pojawi się konkurent, który pokaże, że można zrobić to w inny sposób. PartyPoker zrobiło sporo zmian na korzyść graczy i pokera, jest jeszcze strona Phila Galfonda, która może ruszy środowisko pokera online.
Przytoczone wypowiedzi to jednak jedynie krótkie fragmenty podcastu. W materiale, który został nagrany w języku polskim, poruszono wiele ciekawych tematów! Chcecie wiedzieć więcej o rywalizacji Limitlessa z Billem Perkinsem, puli, która przekroczyła dwa miliony dolarów, życiu w Moskwie i podejściu do życia naszego pokerzysty? Koniecznie obejrzyjcie cały wywiad!
Dołącz do Smart Backing i rozwijaj się pod okiem najlepszych trenerów!
Społeczność Smart Backing oferuje wsparcie w zakresie stakingu i coachingu. Za wsparcie zawodników, którzy marzą o wspinaniu się po stawkach, odpowiadają zawodnicy, którzy wciąż są czynnymi pokerzystami i co ważniejsze – przemawiają za nimi spektakularne wyniki.
Za „twarze” Smart Backing można uznać dwóch zawodników, którzy w swoich „dyscyplinach” niemalże nie mają sobie równych. Mowa tu o Dominiku Pańce, specjaliście od turniejów MTT oraz Limitlessie, dla którego gry cashowe na najwyższych stawkach są codziennością. Co ważniejsze – ich obecność w ekipie Smart Backing nie pełni jedynie funkcji promocyjnej – zawodnicy ci aktywnie angażują się w rozwój swoich podopiecznych, służąc radami i praktycznymi wskazówkami.
