„Kiedy byłem donkiem…” – Mike Watson

0

„Kiedy byłem donkiem…” to cykl, w którym profesjonalni pokerzyści wspominają dni, kiedy ich gra pozostawiała jeszcze wiele do życzenia. Dzisiaj Mike Watson, numer pięć na kanadyjskiej all-time money list.

Przez ostatnią dekadę Mike Watson był jednym z najbardziej konsekwentnych i wytrwałych pokerzystów na turniejowej scenie. Potwierdzeniem tych słów nie będą zarobione przez Kanadyjczyka pieniądze. Przez ten czas uzbierał niemal 11.000.000$ w turniejach na żywo, dzięki czemu plasuje się na piątym miejscu kanadyjskiej all-time money list, a także 3.700.000$ w grze przy wirtualnych stołach.

Watson ma na swoim koncie wygrane w turniejach z serii World Poker Tour i World Series of Poker, w styczniu 2016 roku zwyciężył również w Main Evencie podczas PokerStars Caribbean Adventure.

Poniżej Kanadyjczyk opowiada o swojej umiejętności uczenia się na własnych błędach.

Najpierw błąd, zaraz potem – wyciągnięcie wniosków

Czasami podejmuję decyzje, których nie jestem pewien, ale osiągnąłem poziom, na którym tak naprawdę nie popełnia się już zbyt wielu poważnych błędów. Bardzo frustrują mnie jednak drobne błędy. Kiedy wracam myślami do danego turnieju i widzę wszystkie te spoty, w których powinien był zachować się lepiej, mam do siebie duży żal, czuję się nieswojo.

Watson uważa, że opowiadanie innym pokerzystom o swoich bad beatach jest poważnym błędem, którego należy unikać jak ognia.

Niekiedy przez dobrych kilka dni nie potrafię zapomnieć o istotnym rozdaniu – czy to o rozdaniu, po którym odpadłem z turnieju, czy o dobrym spocie na zgarnięcie dodatkowych żetonów. Od czasu do czasu rozmawiam z przyjaciółmi i próbuję się dowiedzieć, czy odpowiednio rozegrałem konkretną rękę. Ale nie powinno się pokazywać innym swoich rozdań tylko po to, by udowodnić całemu światu, że miałeś akurat pecha. Niektórzy próbują rozmawiać o rozdaniach, ale tak naprawdę wychodzi z tego jedna długa opowieść o bad beatach. Całkiem nieźle wychodzi mi zachowywanie tego typu historii dla siebie, zamiast tego wolę skupiać się i dyskutować o naprawdę interesujących spotach.

Kanadyjczyk przekonuje, że właśnie to oddziela dobrych graczy od całej reszty.

Dobry gracz popełnia błąd, a zaraz potem wyciąga z niego wnioski na przyszłość. Nie możesz skupiać się jedynie na rozdaniach, które rozegrałeś prawidłowo – nie poprawisz wówczas swoich pokerowych umiejętności. Mija trochę czasu, rozpoczyna się nowy turniej, a Ty uczysz się wyrzucać te wszystkie błędy ze swojej głowy i koncentrować się na każdym kolejnym rozdaniu. Jeśli jednak podobny spot przytrafi się jeszcze raz, będziesz gotowy na podjęcie właściwej decyzji.

Doug Polk ponownie uderza w Negreanu – On jest nieprawdopodobnym hipokrytą

ŹRÓDŁOCardplayer
Poprzedni artykułPartyPoker Millions Germany – Golczyk i Pyzara walczą w finale eventu Open!
Następny artykuł[Relacja live od 12:30] PartyPoker Millions Super High Roller – Mustapha Kanit liderem przed finałem