Kevin Martin o 180-godzinnym streamie i przygodach na Twitchu

0

Nie tak dawno Kevin Martin, Jaime Staples, Matthew Staples i Jeff Gross zamieszkali razem. Wszyscy regularnie streamują swoją grę na Twitchu, więc zdecydowali się na uruchomienie specjalnego, charytatywnego streama. Transmitowanie gry przez 180 godzin z rzędu było wielkim wyzwaniem, a teraz Kevin Martin opowiada o szczegółach tego przedsięwzięcia.

Przez wielu Kevin Martin uznawany jest za telewizyjnego celebrytę. Wszystko dlatego, że w 2015 roku występował w kanadyjskim Big Brotherze. – W ogóle nie identyfikuję się z tym słowem. Amerykańscy muzycy są gwiazdami, ale osoba występująca w kanadyskim reality show to co najwyżej gwiazdka. Czuję, jakby to było dawno, dawno temu. Czas płynie bardzo szybko.

Jeszcze wcześniej Martin poznał Jaimego Staplesa. Miało to miejsce przy pokerowym stole, a Staples niemiłosiernie ogrywał rywala. – Wkupiłem się za 200$ i był tam dzieciak o imieniu Jaime, który po prostu ogrywał mnie w każdej puli. Sprawdzał mnie kiedy blefowałem i pasował, gdy miałem nutsy. Po prostu za każdym razem czytał mnie jak otwartą książkę. Zapytałem jak to robi i zaczął mnie trenować. Dość szybko pomógł mi w pokerowym rozwoju.

Ta sytuacja miała miejsce już trzy i pół roku temu. Teraz Martin nazywa Staplesa swoim najlepszym przyjacielem i gdy ten zaczął streamowanie na Twitchu, również szybko zaczął go naśladować. Obecnie mieszka wraz Jaime Staplesem, jego bratem Matthew, a a także Jeffem Grossem w Montrealu. – Teraz jest nas czterech i wszyscy streamujemy na Twitchu w pełnym wymiarze czasu. Mam bardzo dobre relacje z wieloma ludźmi sukcesu, którzy dają mi rady, pomagają mi i naprawdę przyspieszają moje postępy.

Choć obecnie Kevin Martin jest członkiem Teamu PokerStars Online, to wie, że wiele brakuje mu jeszcze do najlepszych. – Nie zrozumcie mnie źle, jestem dobrym graczem, dobrze reprezentuję tę grę, uczę się i staram się być coraz lepszy. Ale nie jestem pokerzystą światowej klasy.

Ze streamowaniem na Twitchu wiąże się oczywiście wiele ciekawych historii. Raz pokerzysta miał podczas transmisji pewną nieoczekiwaną wizytę. – To było zeszłej wiosny. Usłyszałem pukanie do drzwi, a streamowałem grę w kilku turniejach. To był bardzo ekstrawagancki Chińczyk, który zbierał pieniądze na cele charytatywne. Zapytał czy mam czas, odpowiedziałem, że nie za bardzo, ale zapytałem, czy chce wejść. Zaprosiliśmy go i skończyło się na tym, że piliśmy z nim przez cztery godziny, a wszystko nagrało się na streamie. To było niesamowite.

W zeszłym miesiącu Martin, bracia Staples i Gross zorganizowali charytatywnego streama, podczas którego zebrali aż 21.000$ dla fundacji Michaela Phelpsa. – Gross był współlokatorem Michaela Phelpsa, więc chcieliśmy zrobić coś dla jego fundacji i wpadliśmy na ten pomysł.

Czterech graczy streamowało grę bez przerwy przez cały tydzień, 24 godziny na dobę. – Jeden z nas zawsze był na żywo. Matt miał nocną zmianę, ja wieczorną, Jaime grał rano, a Jeff po południu, aby mógł grać na najwyższych stawkach. Tak graliśmy przez 180 godzin, bez przerwy. Ludzie wpłacali pieniądze, sto procent tych wpłat poszło na konto fundacji, my daliśmy także część naszych wygranych.

Stream został bardzo dobrze przyjęty przez pokerową społeczność. Nic więc dziwnego, że już planowana jest kolejna jego edycja. – To było niesamowite. Odnieśliśmy duży sukces i myślę, że zrobimy to ponownie. Teraz musimy się zrelaksować, skupić na własnych streamach. Zrobimy coś razem wiosną tego roku.

Na podstawie: www.pocketfives.com/articles/team-pokerstars-online-kevin-martin-shining-new-reality-592662/

Poprzedni artykułGdzie leży przyszłość pokerowego komentarza?
Następny artykułPięć wskazówek, które pomogą Wam w Sit&Go Hero