Kara Scott i jej mąż spodziewają się dziecka!

0
Kara Scott Giovanni Rizzo

Czy Karę Scott zobaczymy w tym roku jako prowadzącą World Series of Poker? Wygląda na to, że nie! Dziennikarka ogłosiła właśnie, że wraz ze swoim mężem spodziewają się dziecka!

Kanadyjskiej prezenterki i pokerzystki Kary Scott nie trzeba szerzej przedstawiać. Kiedyś można ją było częściej spotkać przy stołach – ma całkiem niezłe wyniki (cashe na kwotę 600.000$). Dzisiaj zajęta jest reprezentowaniem 888Poker. Od kilku lat Kara jest ambasadorką tego pokoju i ogranicza swoje turniejowe występy do turniejów 888Poker.

Scott jest chyba jedną z najbardziej zajętych kobiet w pokerowym świecie. Oprócz gry i reprezentowania pokoju pokerowego i nagrywania filmów reklamowo – informacyjnych dla 888, możemy ją też oglądać podczas World Series of Poker.

Kara będzie miała teraz… jeszcze więcej obowiązków! Prezenterka ogłosiła wczoraj bowiem (w dość oryginalny sposób), że zostanie mamą!

Jej rodzina powiększy się w maju

Oczywiście Kara i jej mąż Giovanni Rizzo (którego poznała jeszcze kiedy oboje reprezentowali markę PartyPoker) zaczęli momentalnie otrzymywać gratulacje ze wszystkich stron pokerowego świata. Scott dziękowała i podkreśliła, że dobrą wiadomość ogłosić może po latach starań o dziecko.

Do tych wszystkich ludzi, których znam (i których nie znam), którzy teraz mają problemy z płodnością, walczą ze stratą i rozczarowaniem – rozumiem was. Naprawdę. Czuję się niesamowicie szczęśliwa teraz, po tych kilku naprawdę ciężkich i długich latach.

Dla Kary i jej męża potomek będzie wielką radością. Rodzina Scott – Giovanni powiększy się o nowego członka już w maju. Przed parą wiele radości, ale też spore wyzwania.

Co zrobicie, jeżeli obywatel Włoch i obywatelka Kanady/Wielkiej Brytanii będą mieli dziecko w Słowenii? Nami się nie przejmujcie. Przenosimy nasze już i tak totalnie zakręcone życie na następny poziom skomplikowania.

Poprzedni artykułPokerowa kartka z kalendarza – Alex Wice z Supernovą w dwa dni (2 stycznia)
Następny artykułSteve Badger – Chris Ferguson mógł zostać twarzą PokerStars