Solidne przygotowanie strategiczne do gry to podstawa sukcesu. Jednym z bardziej istotnych czynników, który może poprawić nasze wyniki, jest analiza zagrań rywala.
Jonathan Little od lat dzieli się z pokerową społecznością radami dotyczącymi poprawy gry. Oto pięć koncepcji, które są jego zdaniem ważne w tym roku i pomogą poprawić pokerowe umiejętności.
Po pierwsze, zawsze zadawajcie sobie pytanie: Co mój rywal ma w swoim zakresie? To pozwala oszacować, jak Wasza ręka radzi sobie w starciu z tym zakresem. Jeżeli macie normalną, mocną rękę preflop typu 99 lub AQ, ale uważacie, że rywal będzie miał ręce premium typu AA, KK, QQ, AK, to powinniście spasować. Gdy macie bardzo słabą rękę na riverze, jak przykładowo king high, ale wiecie, że zakres rywala składa się praktycznie całkowicie z blefów, to możecie sprawdzić. Wasze umiejętności będą się poprawiały tak długo, jak tylko będziecie aktywnie myśleli o zakresach i ich exploitowaniu.
Po drugie, starajcie się analizować tendencje rywali, aby dostosować się, a następnie je wykorzystać. Zanim rywal zagra pulę będziecie już mieli informację o stylu gry rywali. Gdy zauważycie, w jaki sposób gra typowy oponent tight, to zorientujcie się, że lepiej unikać z nimi walki. Kiedy okaże się, że rywalizujecie z maniakiem, to pojaw się okazja na zrobienie kilku hero calli na początku sesji. Nie bójcie się niestandardowych zagrań, aby exploitować rywali.
Po trzecie, w turniejach (oraz grach cashowych, gdy macie mniejsze kapitał) żetony, które możecie stracić są warte więcej niż te, któe możecie zyskać, zakładając, że gracie solidnie i wygrywacie. Oznacza to, że powinniście unikać turniejowych decyzji, które będą break even. Przykładowo, kiedy podbijecie 2 blindy i ktoś wchodzi all-in za 15 blindów, musicie wygrać w 40% przypadków, opierając się na pot oddsach. Gdy uważacie, że Wasza ręka wygra w 42% przypadków, powinniście spasować. Gdy jednak ten wskaźnik wynsi 50% przypadków, możecie spokojnie sprawdzić. Ważne jest zachowanie solidnego stacka. Nie dajcie się rozstawiać rywalom po kątach.
Niekiedy trzeba spasować!
Po czwarte, uważajcie z top parami. Little pisze, że prawie w każdym turniej lub grze cashowej obserwuje graczy, którzy przeszacowują siłę takiego układu, tracąc stacka – nie chcą bowiem spasować tego układu nawet w wielkiej puli. Przykładowo mając 150 blindów możecie zagrać w rozdanie, w którym zagrywacie re-raise z AQ, a na stole pojawiają się QT6. Gdy będziecie betowali, a rywal przebije, to może mieć tam lepszą rękę typu TT, 66 albo QQ. Jeżeli wydaje się Wam, że rywal wrzuci do puli sporo żetonów z top parą, to exploitujcie go pasując w re-raisowanej puli!
Po piąte, musicie sobie zdać sprawę, że w kilkuosobowej puli istnieje szansa, że ktoś trafi dobry układ. Gdy podbijacie z AK, sześć osób sprawdza, a Wy nie macie top pary, powinniście zagrać check fold. Istnieje wtedy szansa, że któryś z Waszych rywali ma mocną rękę, która nie spasuje na agresywne zagrania na kolejnych uliczkach. Jeżeli w takich przypadkach często zagrywacie c-bety, to marnujecie sporo equity!